
"BOGURODZICA jako najstarsza polska pieśń religijna"
Jednym z najwcześniejszych a zarazem najbardziej ważnych utworów w języku polskim jest pieśń "Bogurodzica " nieznanego autora. Jest to w zasadzie pieśń kościelna, która w wiekach XIV i XV nabrała bardziej powszechnego charakteru. Jan Długosz podaje, że śpiewało ją idące do boju rycerstwo pod Grunwaldem i pod Warną - stała się, więc polskim hymnem bojowym, a nawet rodzajem hymnu państwowego. Kanclerz Jan Łaski, wydając w roku 1506 pierwszy zbiór praw Królestwa Polskiego, tzw. Statut Łapskiego, na wstępie dzieła kazał umieścić tekst " Bogurodzicy ", co by świadczyło o jej charakterze narodowym.
Utwór składa się z kilkunastu strof, z których dwie pierwsze są o wiele Starsze od pozostałych.
"Bogurodzica" jak stwierdzają badania naukowe, została ułożona w XIII wieku, jednak najdawniejszy odpis tej pieśni pochodzi z początku wieku XI i podaje nam ją w formie, która niewątpliwie w wielu punktach uległa przeróbce mającej na celu dostosowanie do nowszych, bardziej zrozumiałych form językowych. Wskutek tego pieśń w postaci, w jakiej się zachowała, ma pod względem językowym charakter niejednolity, zawiera, bowiem obok form i wyrazów bardzo starych także nowsze, niesięgające wstecz dalej poza wiek XIV - XV. " Bogurodzica " stanowi najstarszy ze znanych nam, tekstów całkowicie polskich ( starsze są tylko dokumenty pisane po łacinie lecz zawierające pojedyncze wyrazy polskie: nazwy geograficzne i nazwiska) i dostarcza cennych informacji o dawnym języku polskim. Informacje te dotyczą słownictwa, odmiany i składni.
Z wyrazów na pierwszy plan wysuwają się trzy: Bogurodzica, wyraz niewątpliwie pochodzenia staro-cerkiewno-słowiańskiego, który należał do najstarszej grupy terminów kościelno-religijnych, jakie dostały się do polszczyzny za pośrednictwem czeskim jeszcze w dobie chrystianizacji Polski za Mieszka I. Wyraz ten nigdy się w Polsce nie upowszechnił i poza naszą pieśnią spotyka się go w jednym tylko zabytku. Dwa inne najgłębsze archaizmy słownikowe " Bogurodzicy ", a mianowicie "dzieła" i "bożyszcze", są w ogóle unikatami, nie spotyka się ich, bowiem w żadnym innym zabytku. Pierwszy z nich - dzieła - jest przyimkiem, znaczącym to samo, co, " dla ", który znany był w języku staro-cerkiewno-słowiańskim, a używany jest dziś jeszcze w niektórych narzeczach południowosłowiańskich i zachodnioruskich (...). Istnienie jego u najbliższych naszych sąsiadów ze wschodu i zachodu czyni zupełnie zrozumiałym fakt, że istniał on niegdyś także w polszczyźnie, chociaż zniknął u nas tak wcześnie, że nie zachował się w innym zabytku prócz " Bogurodzicy ". Forma "bożycze" jest - nieprawidłowo urobionym - wołaczem liczby pojedynczej od rzeczownika, "bożyc", który jest prawidłowym tworem patronimicznym od rzeczownika bóg i oznaczał oczywiście Syna Bożego. Przyrostek -lic w zmienionej trochę postaci jest jeszcze żywy w języku rosyjskim, gdzie służy do formowania części składowej nazwiska wskazującej na imię ojca. W języku polskim spotykamy ten przyrostek w skostniałej formie w nazwiskach, jak Szymonowic, Staszic.
"Zbożny" tłumaczyć można przez " bogaty, dostatni ", więc i " szczęśliwy ", gdyż "boga" pierwotnie znaczyło " szczęście, pomyślność " lub " dawca szczęścia ", więc " bóstwo ".
Inne wyrazy dziś niezrozumiałe to sławienia, zwolna, jaz, jego, przebyt.
W zakresie odmiany spotykamy formy różne od dzisiejszych. Wołacz deklinacji żeńskiej był równy mianownikowi: Bogurodzica, dziewica, Maryja ( według odmiany dzisiejszej: Bogurodzico, dziewico, Maryjo). Końcówka wołacza deklinacji męskiej -e miała znacznie szerszy zakres użycia niż obecnie.
Do różnic składniowych zaliczamy użycie formy celownika zamiast dopełniacza w zroście "Bogurodzica" ( dziś Bogurodzica), a następnie użycie narzędnika zamiast przyimka z dopełniaczem w Bogiem sławienia ( przez Boga wsławiona).
Każda strofa " Bogurodzicy " zaczyna się dwoma wierszami dłuższymi, po nich zaś następują krótsze. W strofie pierwszej widzimy rymy wewnętrzne ( Bogurodzica - dziewica, Syna - Gospodzina). Mimo swej dawności utwór wyróżnia się, więc kunsztownością budowy stroficznej i rymów, oczywiście przy zestawieniu z innymi rymowanymi utworami nawet późniejszego okresu, wieku XIV i XV.
Strofy kończą się jakby refrenem słowami w języku greckim " Kyrie elejzon " ( Panie, zmiłuj się). W pierwszych wiekach po wprowadzeniu chrześcijaństwa lud włączał się do nabożeństwa odprawianego przez powtarzanie chóralne tych właśnie słów greckich. Wprowadzenie " Kyrie elejzon " do " Bogurodzicy " jest jeszcze jednym dowodem jej prastarego pochodzenia.
" Bogurodzica " zapoczątkowuje literaturę kościelną, coraz liczniejszą w XIV i XV wieku. Składają się na nią tłumaczenia modlitw, pieśni kościelne, kazania, psałterze itd.. W porównaniu z literaturą innych narodów liczba tekstów jest niewielka. Rzecz prosta, iż duża część uległa zniszczeniu na skutek wojen, pożarów, czy innych okoliczności. Musimy, więc pamiętać, że to, co się zachowało, stanowi tylko pewien szczątek daleko obfitszej literatury.