|
ZAGADNIENIA OKOŁOREL.
- autor : Rel-Club
16/03/2010 @ 20:06
W co wierzy ateistaKtoś, kto nie wierzy, nie jest nihilistą, a ktoś, kto wierzy, nie jest aniołemGdy człowiek spotyka się z dalszą rodziną, to lepiej już beknąć głośno przy stole, niż powiedzieć, że jest się ateistą – mówi Tomek Żukowski, młody polonista związany z ateistycznym pismem „Bez dogmatu”. Wtóruje mu Katarzyna Chmielewska, też młoda autorka: – To charakterystyczne dla polskich relacji rodzinnych, że mama z tatą ukrywają przed ciotkami i wujkami, że ktoś tu jest niewierzący.
RELIGIOZNAWSTWO
- autor : Rel-Club
16/03/2010 @ 19:58
Mit i epos
Wciąż młode studia porównawcze nad językami indoeuropejskimi obchodzić będą niedługo swoje trzecie półwiecze. Było to sto pięćdziesiąt lat przemian naznaczonych gwałtownymi zwrotami, które wielce zmieniły ich pierwotne oblicze. Pionierzy nie do końca wyrzekli się swoich marzeń, których przedmiotem byty początki mowy i "prajęzyk" - nawet ci, którzy najsilniej podkreślali fakt, że sanskryt pośród innych członków rodziny był nie tyle matką, ile raczej siostrą, pozostawali pod urokiem języka ukazującego im się nie jako żywa materia, lecz jako coś, co zostało już niegdyś poddane analizie, niemal sekcji przez rodzimych gramatyków, dużo wnikliwszych niż ci rodem z Grecji czy Rzymu, l stąd dwa pokolenia językoznawców, wbrew świadectwu znacznej część; innych języków, przypisywały indoeuropejskiemu uproszczony wokalizm sanskrytu. Sam przedmiot nowej nauki także byt trudno uchwytny: przez długi czas usiłowano odkryć i odtworzyć język indoeuropejski, jakąś jego wersję akademicką, której, jak sądzono, używano w "momencie rozpadu"; z wolna zaczęto jednak pojmować, iż należałoby przyjąć istnienie pewnych różnic dialektalnych już od zarania wspólnych dziejów, zgodzić się z tym, że przemieszczenia ludów, których znamy jedynie wyniki, były oddzielone od siebie znacznymi niejednokrotnie odstępami czasu.
CHRZEŚCIJAŃSTWO
- autor : Rel-Club
16/03/2010 @ 19:55
Chrześcijaństwo Chrześcijaństwo jest jedną z największych religii monoteistycznych t.j wyznających jednego Boga. Obejmuje trzy podstawowe odłamy : katolicyzm, prawosławie i protestantyzm. Dzielą się one na wiele grup wyznaniowych. Chrześcijaństwo rozwinęło się ok. I wieku n.e, założone przez Jezusa Chrystusa, który urodził się w okresie panowania Heroda Wielkiego ok 7 r.
RELIGIE WYMARŁE
- autor : Rel-Club
28/02/2010 @ 23:16
Obrzęd ciałopalenia"Stosunek do zmarłych i obrzęd ciałopalenia wśród dawnych mieszkańców dzisiejszego obszaru Polski"Człowiek od niepamiętnych czasów interesował się zagadnieniem śmierci, a jego stosunek do niej objawiał się poprzez zmiany obrządku pogrzebowego. Największe przemiany nastąpiły w epoce brązu. Rozprzestrzeniła się w tym czasie henolatria, której towarzyszyła zmiana pochówku ze szkieletowego na ciałopalny. Interesujące jest to, iż przyczyną tych zmian była funkcja ognia, który w tym czasie zyskuje nowe znaczenie. Nierozerwalnie zaczyna być kojarzony ze słońcem, a to od razu nasuwa skojarzenie co do symbolicznego znaczenia Swaroga i Swarożyca ( Dadźboga).
ZAGADNIENIA INNE
- autor : Rel-Club
28/02/2010 @ 11:46
Li Ching Yun, człowiek który żył 256 lat6 maja 1933 roku na swojej 13 stronie New York Times opublikował artykuł na temat pewnego niezwykłego Chińczyka. Li Ching Yun ponoć pochował 23 żony, pozostawił po sobie 180 dzieci i zmarł w wieku 256 lat. Czy to tylko nieporozumienie, pomyłka w druku, spore wyolbrzymienie, czy też może jest w tej historii ziarnko prawdy?
INSPIRACJE
- autor : Rel-Club
28/02/2010 @ 11:44
 Zapraszamy do działu HumorInspiracje - Foto cz. 1
>> Zobacz więcej <<
PODRÓŻE z Arhatem
- autor : Rel-Club
21/02/2010 @ 21:30
Złoty horyzontDobiega końca druga doba mojej podróży. Nieco wysłużony Tu-154 M, zaczyna podchodzić do lądowania. W dole widzę potężną rzekę Lenę i drewniane zabudowania Jakucka. To moja druga podróż do tego odległego kraju w północno-wschodniej Azji, gdzie słońce nie zachodzi w lecie i nie wschodzi w zimie, a ludzie przyjaźnią się z duchami.
Ostatni raz byłem w Jakucji rok temu. Trafiłem tu, z dość osobliwego powodu. Kiedyś bardzo dawno temu, miałem dziwnie wyrazisty sen. Sen, który jak się przypadkowo okazało dziesięć lat później, był jakuckim mitem. To był początek moich zainteresowań duchowością ludów dalekiej północy, szamanizmem i psychologią głębi. Myślę o ostatnim dniu mojego zeszłorocznego pobytu tutaj. Siedziałem w gabinecie, jaki mi wówczas tymczasowo przydzielono, w gmachu Jakuckiej Akademii Nauk. Przyszła do mnie wtedy pani Ekaterina.
ISLAM
- autor : Rel-Club
21/02/2010 @ 21:23
Dżahilija - mroki tętniące życiemPrzed islamem panowała dżahilijja – niewiedza, ciemność, którą rozjaśniło dopiero światło nowej, monoteistycznej wiary, wyprowadzającej mieszkańców Półwyspu Arabskiego z dawnych mroków. Ta myśl leży u podłoża historii muzułmańskiej i pozwala odnieść ją do wcześniejszych czasów. Dżahilijja z jednej strony obejmuje całe dzieje Półwyspu Arabskiego przed islamem, sięgając niepamiętnych epok, z drugiej oznacza okres poddający się pewnej charakterystyce i bezpośrednio poprzedzający islam (wiek VI i część VII). Półwysep Arabski – Dżazirat al-Arab (dosł. ‘Wyspa Arabów’) obejmuje obszar 1250 km2, przeważnie pustynnych obszarów, po których od dawien dawna wędrowali koczownicy – nomadowie czy Beduini (z ar. badw), idąc szlakiem swojego bydła – kóz, owiec i wielbłądów. Tak bardzo zżyli się z wielbłądem hodowanym od przełomu II i I tysiąclecia p.n.e., że nazywano ich ahl al-wabar (w odróżnieniu od ahl al-hadar – ludności osiadłej) – mieszkańcami namiotów z sierści wielbłądziej. To tak bliskie im zwierzę stało się jednym z protagonistów beduińskiej poezji, którą rozbrzmiewała pustynia w przededniu islamu i później.
RELIGIOZNAWSTWO
- autor : Rel-Club
21/02/2010 @ 21:13
 Raffaele Pettazzoni Rozwój i charakter historii religii (fragment) (...) To, co stanowi rys znamienny, co stanowi piękno religioznawstwa, stanowi zarazem i jego wewnętrzny, wrodzony skrupuł. Jak można stworzyć historię powszechną religii? W jaki sposób da się opanować całe rozległe pole? Kto może mieć dane, aby ogarnąć tak niezmierne zadanie?
RELIGIE AUSTRALII I INDONEZJI
- autor : Rel-Club
21/02/2010 @ 21:08
Papua - Nowa Gwinea - misjonarz w pułapce inkulturacji Przeciętny Europejczyk wyobraża sobie Nowogwinejczyka jako uśmiechniętego dzikusa z łukiem w ręku, a kobietę tamtejszą w spódniczce z liści palmowych, jako jedynym odzieniu. Tradycyjny strój Nowogwinejczyka to rzeczywiście wiązka trawy z przodu i z tyłu. Związane jest to z klimatem tropikalnym o wilgotności powietrza sięgającej 94 proc. Wielu misjonarzy przypłaca to zresztą chorobami serca. Dochodzą do tego obfite opady: w niektórych rejonach Papui potrafi spaść 3 tys. milimetrów w ciągu jednej nocy – tyle, co w Polsce przez cały rok.
CHRZEŚCIJAŃSTWO
- autor : Rel-Club
21/02/2010 @ 20:58
Prawdziwa historia Jezusa
Kościół już nie zabrania czytania apokryfów, ale wciąż się ich boi. I trudno mu się dziwić – historia słusznych i niesłusznych ewangelii może niejednego człowieka słabej wiary pozbawić jej całkowicie.
Mateusz, Marek, Łukasz, Jan – czterej ewangeliści, ludzie, którzy towarzyszyli Jezusowi, spisywali jego słowa i czyny. Każdy z nich opowiedział je po swojemu, jednak tworzą wspólną historię życia i śmierci Jezusa z Nazaretu. Tak mniej więcej przedstawia się wiedza na temat Nowego Testamentu, jaką dysponuje przeciętny katolik. W tych dwóch zdaniach są co najmniej cztery nieścisłości. Przede wszystkim Jezus nie pochodził z Nazaretu ani z Betlejem. W momencie gdy się urodził, a więc około szóstego–siódmego roku przed naszą erą (przed narodzeniem Chrystusa?), tereny dzisiejszego Betlejem i Nazaretu nie były zasiedlone. Te miejscowości pojawiają się po to, by można było dopasować postać Jezusa do proroctw zawartych w Starym Testamencie. Poza tym twórcy ewangelii, ludzie, którzy ją spisywali, prawdopodobnie nie widzieli Jezusa na oczy, a całą opowieść znali jedynie z ustnych przekazów. Apostołowie nie mogli sami opisać dziejów Jezusa, ponieważ... nie umieli pisać. / czytaj więcej /
BAHAIZM
- autor : Rel-Club
09/02/2010 @ 17:42
“Religie świata - budując mosty między nami” - relacja ze spotkania 1 lutego 2010 Już po raz kolejny warszawska wspólnota bahaicka gościła wyznawców różnych religii. Tym razem spotkanie odbyło się 1 lutego pod hasłem „Religie świata – budując mosty między nami” i było jednym z imprez organizowanych w ramach Światowego Dnia Religii. Program rozpoczęły modlitwy mówione, śpiewane, recytowane w różnych językach (m.in. w hebrajskim, arabskim, staro-cerkiewno-słowiańskim i esperanto) przez przedstawicieli religii takich jak: judaizm, islam, chrześcijaństwo, wiara sikhów, wiary bahá`í.
RELIGIE WYMARŁE
- autor : Rel-Club
29/01/2010 @ 13:21
Maat Maat, jak wiele egipskich bóstw o ludzkiej postaci, jest boginią abstrakcyjną. Personifikuje ona ład świata, kosmiczny porządek, którego musieli przestrzegać bogowie, faraonowie i zwykli ludzie. Brak Maat, jej odejście oznacza powrót do pierwotnego chaosu (Nu) i koniec znanego świata 3. Za kapłanów bogini Maat uważa się sędziów, czyli urzędników państwowych, którzy ucieleśniają prawa bytu, prawdy i uniwersalnego porządku 4. Jednakże najwyższym kapłanem, tak samo jak w przypadku wszystkich innych bóstw, był sam faraon.
PODRÓŻE z Arhatem
- autor : Rel-Club
29/01/2010 @ 13:14
 Zapraszam na wyprawę - Bajkał w 12 dni
- 1 dzien - WARSZAWA - MOSKWA - IRKUCK - 2 dzień - IRKUCK- 3 dzień - WYSPA OLCHON: CHUŻYR; SKAŁA SZAMANA - 4 dzień - OLCHON: PRZYLĄDEK CHABOJ - 5 dzień - OLCHON: JEZIORO SZARA-NUR; SPOTKANIE Z SZAMANEM- 6 dzień - WYSPY MAŁEGO MORZA - 7 dzień - IRKUCK - 8-9 dzień - UŁAN-UDE- 10 dzień - DACAN IWOŁGIŃSKI- 11 dzień - IRKUCK- 12 dzień: - IRKUCK - MOSKWA - WARSZAWA
HUMOR
- autor : Rel-Club
29/01/2010 @ 12:51
|
|