|
Satanizm: Satanizm etymologiczny, Satanizm La Veya, Satanizm racjonalny, Satanizm HumanistycznyZ praktycznego punktu widzenia, który jest punktem wyjścia dla Mojego satanizmu, wyróżniłem kilka rodzajów satanizmu. Podział Mój oparłem na wizji głównej osoby satanizmu – Szatana. I tak: a) Satanizm etymologiczny (biblijny, powierzchowny, podwórkowy) b) Satanizm La Veya (spirytystyczny, tradycyjny) c) Satanizm racjonalny (własny, pogłębiony, nietradycyjny) SATANIZM ETYMOLOGICZNYJest najprostsza forma i religią zarazem. W swojej prymitywności ogranicza się do ubierania się na czarno, słuchaniu ciężkiej muzyki, noszeniu pentagramów. W sferze religijnej nie wybiega poza chrześcijańską Biblie, chociaż jest jej zagorzałym przeciwnikiem. Podaje fakt istnienia Boga i szatana, który tutaj przyjmuje imię DIABLA, za prawdę. Swoja prymitywności ogranicza do życia cielesnego, doczesnego, ale poprzez nie zwątpienie w Boga i Diabla, nasycony jest sprzecznością. Taki bowiem satanizm, poprzez uznanie istnienia Boga i Diabla oddaje cześć tej złej stronie, chociaż uznaje Boga za stwórcę. Uznaje ponadto, co ważniejsze, życie wieczne, ale poprzez oddanie się pod opiekę Diabla skreśla swoje uczestnictwo w zbawieniu i wiecznym uciechom rajskim, kosztem krótkiego i nie zawsze szczęśliwego życia cielesnego. Innymi słowy, poprzez oddanie się Lucyferowi, przekreśla swoja możliwość w wiecznym życiu w Niebie. Sataniści tego pokroju nie zawsze zdają sobie z tego sprawę, a jeśli nawet, to nie rozumieją powyższych filozoficzno-teologicznych zależności!Satanizm etymologiczny w swojej nienawiści do Boga staje się bardzo niebezpiecznym zjawiskiem ogólnospołecznym. Nienawiść owa (tzw. antyteizm) przyjmuje rożne formy. Od niegroźnych przekleństw rzucanych w stronę zakonników i instytucji Kościoła, poprzez rożnego rodzaju profanacje a skończywszy na rytualnych zabójstwach zwierząt lub co gorsza ludzi. Jedynym wytłumaczeniem dla takiego rodzaju satanizmu, jest myśl, ze zakłada on swoimi czynami, lepsze miejsce w piekle. Poprzez niszczenie cmentarzy, kościołów, poprzez odprawiane czarne msze lub rytuały z udziałem krwawych ofiar (co bardziej boli), zakłada łaski Księcia Piekieł.W gruncie rzeczy zjawiska społeczne omawianego zakresu znane są współczesnej psychologii pod terminem kompleksu Herostratesa. Jest to rozpaczliwa wręcz próba wołania o pomoc, o docenienie i zauważenie. Wyznający go ludzie czują się niedocenieni, niezauważeni, a oddając się złu w chrześcijańskiej interpretacji, w swoim zagubieniu coraz bardziej się zagłębiają, mając nadzieję wybicia się na powierzchnię. W końcu staja się mordercami, samobójcami i ludźmi ściganymi przez prawo, gdyż chyba zawsze omawiane zagadnienie, wcześniej czy później, wejdzie w zakres regulacji prawa karnego. Fakt niespełnienia, niedoceniania pomimo oddania się Siłą Ciemności doprowadza do przerażającego i błędnego wniosku o braku wartości ludzkiego życia i kończy się zabójstwami i samobójstwami.Ludzie oddający się takiemu rodzajowi satanizmu to generalnie młodzież czująca zmierzch chrześcijaństwa, widząca i odczuwająca upadek autorytetów(!), ludzie z marginesu społecznego, bandy chuliganów i podobne. Sami nazywają się satanistami, gdyż według nich samych satanizm to kult oddający cześć diabłu, a takiego znają z Biblii. W Biblii natomiast, diabeł to zło-krzywda, czynią wiec zło-krzywdę, czyli walczą ze wszystkim i starają się krzywdzić wszystko. Ale tak naprawdę krzywdzą samych siebie i innych satanistów, przez których nazywani są pseudo-satanistami czy czcicielami diabła (devil worshiper). Prawdopodobnie nie czytają Biblii La Veya lub interpretują ja bardzo dosłownie odznaczając się bardzo powierzchownego zrozumienia tematu.SATANIZM LA VEY`A (OKULTYSTYCZNY)Jest to niewątpliwie głębsza forma satanizmu. Chyba najbardziej rozpowszechniony w Polsce i na świecie. W niej to, postać Szatana jest niczym innym jak manifestacja sił przyrody, częścią ludzkiej natury (grzech czyli popędy) bądź bliżej nie określonym bytem transcendentalnym. Nie uznaje jako takiego chrześcijańskiego Boga ani diabla. Z archetypu pozostaje natomiast postać Szatana. Owiany jest elementami mistycznymi, których obecność w tym rodzaju satanizmu jest bardzo silna. Oddawanie czci Szatanowi, czy pod postacią owej siły transcendentalnej, czy tez może jako siła natury, odbywa się na zasadzie rytuału satanistycznego. Nie jest to jednak typowa czarna msza, od której zresztą tacy sataniści generalnie się odcinają. Rola magii ma jednak wiele oblicz. Jest próbą oddziaływania na innych ludzi lub też formą samospełnienia się i odreagowania negatywnych odczuć poprzez odwołanie się do własnej (pod)świadomości.Cechą tego rodzaju satanizmu nie jest krzywdzenie ludzi lub zwierząt, ale zapewnienie sobie (i najbliższym, kochanym) szczęścia w życiu cielesnym, które uważane jest za jedyne, poprzez odrzucenia postaci Boga i diabla. Kładzie nacisk na egoizm, hedonizm, elementy magiczno-mistyczne i “wolna miłość”. Jest o wiele mniej niebezpieczny niż powierzchowny rodzaj satanizmu.Może przybierać rożne formy. Bardziej i mniej nacechowana misteriami lub kontekstem społeczno-filozoficznym. Wtedy przechodzi w ostatnia formę satanizmu, najbardziej wzniosłą, najbardziej uzasadniona filozoficznie. Staje się wtedy satanizmem racjonalnym.Należy jednak po stokroć podkreślić, że jest to religia. Istnieje bóg (nie mylić z Bogiem!) - istnieje bóg, mistyczna esencja, ponadnaturalna siła, która zwie się Szatanem. Nieprawdą jest iż ten nurt satanistyczny jest przykładem satanizmu racjonalnego! Nie należy mylić satanizmu LaVeya z żadnym innym rodzajem satanizmu. To byłoby błędem wskazującym na dość płytkie zgłębienie tematu. Już na pierwszy rzut oka, kiedy porównuje się satanizm racjonalny z okultystycznym, aż bije po oczach określenie, jakiego używał LaVey: "religia satanistyczna". Nie trudno zatem dostrzec różnicę pomiędzy religią a ideologią - mikro: pomiędzy satanizmem LaVeya a satanizmem racjonalnym. Problem jest tutaj jednak troszkę szerszy, albowiem wielu ludziom, głównie pseudointeligentom, mylą się pojęcia Bóg i bóg, i rozumieją, że składnikiem każdej religii jest Bóg, co jest oczywistym nonsensem, gdyż każda religia ma swojego boga(!); Bóg zaś znamienny jest dla religii chrześcijańskiej.Relację między tymi dwoma rodzajami satanizmu omówić należałoby w osobnym tekście.SATANIZM RACJONALNYZakłada, że człowiek jest tak zróżnicowaną psychicznie, emocjonalnie i intelektualnie jednostką, ze próba zamykania go (tj.satanizmu) w jakiekolwiek zwięzłe streszczenia, opracowania czy definicje nie ma najmniejszego sensu. Generalnie kładzie się maksymalny nacisk na hedonizm i nietzscheanizm, ale i tak ich częstotliwość i nasycenie zależy od danego osobnika i może być bardzo zróżnicowane, przybierając nawet skrajne wartości, takie jak, chodź zabrzmi to bardzo śmiesznie, asceza(!!), oczywiście, czasowa, w celu uzyskania lepszych doznań, odczuć, efektów.W tym rodzaju satanizmu, postać Szatana jest symbolem. Może przyjmować bardzo rożne oblicza w zależności od cech danego człowieka. Generalnie jednak, Szatan jest manifestacja życia ziemskiego (gdyż zakłada takie za jedyne – poprzez odrzucenie wizji Boga, diabla i innych sił metafizycznych, np.bogów), wolności wyboru miedzy dobrem a złem (założenie względności pojęć!), czy najczęściej: częścią ludzkiej, grzesznej, natury; gdyż takie charakterystyczne elementy ludzkiej natury, jak lenistwo, chciwość, pożądanie, obżarstwo itp. są jej częścią, tak samo, jeśli nie bardziej, ważną od pozostałych. Satanizm racjonalny jest ideologią. Błędem jest (jak wspomniałem wcześniej) nazywanie tego satanizmu religią, lub unikanie jednoznacznej odpowiedzi. Dla wielu ludzi nazwa jest jednak na tyle kusząca, że starają się określać się jako sataniści racjonalni mimo, że reprezentują sobą zupełnie zbieżne poglądy na temat sił metafizycznych!Kładzie się nacisk na naturalność. Wszystkie bowiem czyny są wyrazem woli czyniącego!Ten rodzaj satanizmu, praktycznie nie jest niebezpieczny, ale dosyć aspołeczny. Satanista odczuwa silna odrębność od społeczności w której przebywa, na skutek tego, że jest indywidualistą. Satanista wie jednak, że jest częścią społeczeństwa, co jest uzasadnieniem jego egoizmu.Lectus
*************************
SATANIZM HUMANISTYCZNYartykuł ten - troszkę skrócony - został upublikowany w tygodniku"Fakty i Mity""Satanizm" to słowo elektryzuje. Tak często słyszymy w mediach: "zabito bestialsko psa - sataniści!", "młody człowiek się powiesił - satanista!", "zdemolowano cmentarz - sataniści!" itd.... itd... to nic, że później po złapaniu sprawców okaże się, że to wandale, którym zresztą adwokat często zaleca, by podawali się za satanistów, bo w ten sposób ze zwykłych chuliganów, stają się... biednymi, godnymi litości sądu - ofiarami sekty.A jak naprawdę jest z tym "strasznym" satanizmem? Poczytajmy... W poniższym tekście wszystkie cytaty oznaczone (BS) pochodzą z "Biblii Szatana" Antona Szandora LaVey'a, a dla ubarwienia i porównania(!) dam też kilka cytatów oznaczonych (BT) pochodzących z "Biblii Tysiąclecia" autorstwa podobno Ducha Świętego.Jak wiemy, Kościół rzymski zawsze potrzebował wroga, by nim owieczki straszyć. LaVey zdawał sobie z tego sprawę: "Historie o wykradaniu przez satanistów nie ochrzczonych dzieci w celu wykorzystania ich podczas mszy były nie tylko skutecznym środkiem propagandowym, ale również stanowiły stałe źródło dochodu dla Kościoła w postaci opłat za chrzest. Żadna chrześcijańska matka po usłyszeniu o tych diabolicznych porwaniach nie mogłaby powstrzymać się od należytego ochrzczenia swojego dziecka, i to bardzo pospiesznie."(BS) Zauważmy, że obecnie rolę straszaka na katolików pełnią także sekty a nawet oficjalnie zarejestrowane religie, głównie: krisznowcy i jehowcy. Dlatego właśnie Kościół rzymsko-katolicki szuka, a wręcz kreuje wrogów! Zwykle wrogów urojonych...Mówi się, że sataniści podczas "czarnych mszy" gwałcą.... poczytajmy "Biblię Szatana": "satanista nigdy celowo nie skrzywdziłby innych poprzez naruszenie czyich seksualnych praw"(BS). A dlaczego? i na to mamy odpowiedź: "nie ma większej seksualnej rozkoszy niż ta, którą się czerpie ze związku z kimś, kogo się głęboko kocha"(BS). Za to do gwałtu skłania bóg katolicki! "Lb 31:17-18, Zabijecie więc spośród dzieci wszystkich chłopców, a spośród kobiet te, które już obcowały z mężczyzną. Jedynie wszystkie dziewczęta, które jeszcze nie obcowały z mężczyzną, zostawicie dla siebie przy życiu."(BT) Jak to wygladało w praktyce? Sprawdzanie dziewictwa, mordowanie dzieci, mężczyzn i nie-dziewic... pozostawiam do wyobraźni czytelników.Mówi się, że sataniści urzadzają orgie i zmuszają do uczestnictwa w nich... "Satanizm nie skłania do uczestniczenia w orgiach ani związkach pozamałżeńskich (...) Każdy musi zdecydować, jaka forma aktywności seksualnej będzie dla niego najlepsza"(BS) A w Biblii, mamy piękny przykład gwałtu i to na własnym ojcu! "Rdz 19:32-36 Chodź więc, upoimy ojca naszego winem i położymy się z nim (...) poszła i położyła się przy ojcu swoim(...) Nazajutrz rzekła starsza do młodszej: Oto ostatniej nocy ja spałam z ojcem; upójmy go winem także tej nocy i idź ty, i śpij z nim, abyśmy obie miały potomstwo z ojca naszego. (...) I tak obie córki Lota stały się brzemienne za sprawą swego ojca."(BT)A wracając do czarnych mszy, kto chce nawet nie musi na nie chodzić. Nie ma obowiązku jak w Kościele rzymskim! "Dla satanisty czarna msza (...) nie jest wcale konieczna"(BS). Dodajmy, że satanizm jest bardzo tolerancyjny i "proeuropejski"... "możesz być heteroseksualny, homoseksualny, biseksualny lub nawet aseksualny, jeżeli tak wybrałeś"(BS). Czyż nie piękne słowa?Mówi się, że sataniści składają krwawe ofiary... LaVey tłumaczy: "Bezsensowny absurd potrzeby zabijania niewinnej żywej istoty..."(BS). O ludziach, robiących takie rzeczy pisze: "ci biedni głupcy"(BS) i twierdzi stanowczo "Satanista pod ŻADNYM pozorem nie złożyłby ofiary ze zwierzęcia lub dziecka!"(BS - podkreślenie wielkimi literami jest autora Czarnej Biblii). Porównajmy to ze Starym Testamentem, który wręcz ocieka zażynanymi zwierzętami(!): "Kpł 1:5-17, Potem zabije młodego cielca przed Panem, a kapłani, synowie Aarona, ofiarują krew, to jest pokropią nią dokoła ołtarz (...) Następnie obedrze żertwę ze skóry i podzieli ją na części. (...) niech weźmie samca bez skazy. Będzie on zabity po północnej stronie ołtarza, przed Panem, a kapłani, synowie Aarona, pokropią krwią Jego ołtarz dokoła. (...) A jeżeli kto chce złożyć w darze ptaka jako całopalenie dla Pana, niech złoży w darze synogarlicę lub młodego gołębia. Kapłan przyniesie go do ołtarza, złamie mu główkę (...) Krew jego wyciśnie na ścianę ołtarza. (...) Następnie kapłan naderwie jego skrzydła (...) To jest całopalenie, ofiara spalana, miła woń dla Pana."(BT). Tak, drodzy Czytelnicy! W Starym Testamencie są takie fragmenty, że tylko zmienić słowo "Pan" na "Szatan" i z powodzeniem można je opublikować w dominikańskiej broszurce antysatanistycznej!A ofiara z człowieka....? Rzymskokatoliccy tępiciele sekt dowodząc satanistycznych zabójstw, często powołują się na następujący fragment BS: "Satanista dokonałby ofiary z człowieka tylko wtedy, gdyby służyła dwóm celom: albo wyzwoleniu gniewu maga przy rzucaniu klątwy, albo - co ważniejsze - pozbyciu się całkowicie odrażającego i zasługującego na to indywiduum"(BS). To manipulacja, bowiem akapit wcześniej w Czarnej Biblii stoi jak wół(!): "Ofiara składana jest symbolicznie (...) za pomocą klątwy lub przekleństwa."(BS) i póżniej "Istnieją zdrowe i logiczne powody, dla których sataniści nie mogą składać takich ofiar. Człowiek i zwierzę są dla satanisty czymś boskim"(BS). A czym jest zwierzę lub człowiek dla Watykanu? I znów porównajmy z Biblią! Bóg żądający od Abrachama ofiary z własnego syna? Fakt, nie dopuścił do zabójstwa - Kościół to nagłaśnia, ale o Jefte, który złożył Bogu ofiarę z własnej córki, Kościół już na katechezach i kazaniach milczy! (patrz ks. Sędziów 11 (BT)). Inna rzecz, ofiara Chrystusa, to też ofiara z człowieka. Zresztą starotestamentowy Bóg chętnie nawołuje do zbrodni (i sam je czyni: potop, Sodoma etc.) "Joz 11:14, wszystkich ludzi zgładzili ostrzem miecza doszczętnie, nie zostawiając żadnej żywej duszy."(BT) Mówi się, że satanizm skłania do samobójstw... a w sataniźmie życie ludzkie jest największą wartością! "Największe święto w religii satanistycznej to dzień urodzin każdego człowieka."(BS) Bowiem: "Każdy człowiek jest bogiem, jeśli tylko chce się za takiego uważać"(BS).Lecz najgorszy zarzut, jaki Kościół rzymskokatolicki stawia satanizmowi, to jest to, że sataniści oddają cześć Złu-Szatanowi. To jedno z największych kłamst o sataniźmie: "Większość satanistów nie traktuje Szatana jako istoty antropomorficznej z rozszczepionymi kopytami, z zakończonym kolcem ogonem i rogami. On jedynie reprezentuje siły natury..."(BS). Zaznaczę, Szatan jest tylko symbolem pewnego światopoglądu, tak jak np. "Kielnia i Cyrkiel", albo "Czerwony Sztandar". W symbolu Szatana nie ma też zła, bowiem jest on postrzegany (zwykle) jako przeciwieństwo starotestamentowego okrutnego Boga, jest postrzegany jako istota stojąca po stronie człowieka przeciw złemu bogowi; podobnie jak Prometeusz czy Mitra (a nawet Jezus!!!) - co ciekawe, elementy satanistyczne znajdziemy w kulcie maryjnym! Chodzi o opozycję wobec boga i zajęcie stanowiska po stronie człowieka - przeciw bogu. np. "Lecz kiedy Ojciec rozgniewany siecze, szczęśliwy, kto się do Matki uciecze" ("Serdeczna Matko"); czy też tytuły przypisywane Maryji: "Gwiazdo Zaranna" i "Śliczna Jutrzenko" (to Wenus - symbol "niosącego światło" Lucyfera, "Wieżo z Kości Słoniowej" (Babel), "Ucieczko Grzeszników", "Gwiazdo morza" (Lewiatan), "Lekarko chrześcijaństwa"(!!!), "Maryi służy, cherubiny, serafiny" i "Królowa Anielska" (Szatan był przywódcą aniołów), "Ucieczka grzeszników";są też obrazy, gdzie Maryja płaszczem ochrania ludzi przed piorunami miotanymi przez Boga-Ojca. Lecz satanistyczne elementy w kulcie maryjnym to temat na osobny artykuł.Spytacie więc: dlaczego symbol właśnie taki - Szatan? Co to jest właściwie ten satanizm? Dlaczego nazywa się "satanizm", a nie np.: humanizm albo ateizm? To już inna, długa historia... którą może rozwinę, jeśli Redakcja "Faktów i Mitów" będzie zainteresowana, a co bardziej dociekliwych, zapraszam na oficjalną stronę Church of Satan (Kościoła Szatana): http://www.churchofsatan.com/home.html.Dlatego drodzy Czytelnicy zastanówcie się, czy Biblię - obecną prawie w każdym domu - pełną takich rzeczy jak: zbrodnie, gwałty, kaziroctwo, onanizm, ofiary ze zwierząt i ludzi, wojny, ludobójstwo, kropienie ołtarzy krwią... i nie wiem co jeszcze... nie należałoby, choćby dla dobra swoich dzieci, zastąpić pełną humanistyczno-pogańskiego dobra zawieszonego w renesansowym czy niemieckim Romantyźmie: "Biblią Szatana" A. S. LaVey'a?Na zakończenie, dodam tylko, ze satanizm w USA jest zarejestrowaną, legalnie działająca religią! I nic w tym dziwnego, skoro propaguje tak piękne idee, jak choćby ta: "Przywódcy religijni zawsze trzymali w ryzach swoich zwolenników tłumiąc ich ego. Sprawiając, że wierni czują się czymś gorszym, mają pewność, że bóg staje się dla nich tym bardziej przerażający. Satanizm nakłania swoich wyznawców do rozwijania dobrego, silnego ego, ponieważ daje im ono poczucie własnej godności, tak bardzo potrzebnej do aktywnego uczestniczenia w życiu" (BS). abangel666@poczta.onet.pl
Data utworzenia: 12/08/2007 @ 13:23
Ostatnie zmiany: 17/02/2008 @ 18:24
Kategoria : RELIGIE ŻYWE - Satanizm
Strona czytana 20637 razy
Wersja do druku
|
|