Religioznawstwo
Zagadnienia Religijne
Europa Pogańska
Azja
Hinduizm i odłamy
Judaizm i odłamy
Chrześcijaństwo i odłamy
Islam i odłamy
Afryka
Ameryka
Australia i Oceania

____> Sufizm - Derwisze

Derwisze

Od ponad tysiąca lat członkowie pewnych bliskowschodnich sekt potrafią w stanie transu dokonać niezwykłych rzeczy ze swym ciałem. Prowadzone od niedawna badania mają na celu odnalezienie źródeł ich mocy.

W połowie XIX wieku wyznający doktrynę sufizmu szejk ABDUL Karim z północnego Kurdystanu za namową swojego mistrza udał się do pustelni w górach. Przez dwa lata nie dawał znaku życia i w końcu jego rodzina uznała, że umarł. Pewnej nocy Karim ukazał się we śnie swemu bratu, zdradzając mu miejsce swojego pobytu. Następnego dnia rodzina odnalazła go w górach i sprowadziła do domu. Po powrocie Karim twierdził, że przez te dwa lata obcował z Bogiem i że w stanie głębokiej medytacji powierzony mu został "kasnazan" - "sekret, którego nie zna nikt." Z tego powodu bractwo sufich założone przez Karina przyjęło nazwę "Tariqa Kasnazaniyyah", co oznacza "droga nieznana nikomu."

Duchowe bractwo

Sufizm jest kierunkiem mistycznym w islamie, koncentrującym się na poszukiwaniu pozazmysłowego kontaktu z Bogiem. Ukształtował się na przełomie VII i VIII wieku i od tego czasu jego wyznawcy znani byli ze swoich paranormalnych zdolności, na przykład umiejętności zadawania sobie ran, które w sposób bezbolesny i natychmiastowy goiły się. Także sekta Tariqa Kasnazaniyyah stała się słynna z tego, że w czasie specjalnej inicjacji obdarza swoich członków zdolnością zadawania sobie bezbolesnych ran, które natychmiast się goją. Od połowy lat 80 - tych Jaman N. Hussein, młody fizyk, który ukończył uniwersytet w Bagdadzie próbuje wyjaśnić fenomen niezwykłych umiejętności członków Tariqa Kasnazaniyyah. Husseinowi udało się dotrzeć do szejka Muhammada al-Kasnazani, obecnego mistrza sekty, którego poprosił o zgodę zbadania niektórych derwiszy w warunkach laboratoryjnych. Naukowiec miał nadzieję, że w ten sposób uda mu się odkryć źródło ich mocy.

Początek badań

Ku radości Husseina szejk wyraził zgodę na przeprowadzenie testów i poprosił swoich uczniów o dobrowolne poddanie się badaniom. Mistrz zgłosił nawet gotowość pokrycia części kosztów badań, o ile Husseinowi uda się znaleźć także inne źródła finansowania. W ten sposób powstał Paramann Programme Laboratories w Ammanie w Jordanii, gdzie w 1988 roku przeprowadzono 50 eksperymentów z udziałem 28 członków sekty. Wyniki tych eksperymentów dopiero od niedawna są znane zachodniej nauce. Nie odkażonymi szpikulcami derwisze przebijali sobie policzki, język, podbródek, uszy, szyję, ramiona, klatkę piersiową, brzuch. Młotkiem wbijali sobie sztylety w bok czaszki i pod oczy. Gryźli i połykali szkło oraz ostrza, trzymali w rękach i w zębach rozgrzane do czerwoności metalowe płyty, na czas od pięciu do piętnastu sekund przystawiali sobie do twarzy, ramion i nóg rozpalone pochodnie, wreszcie wystawiali język na ukąszenia jadowitych węży i skorpionów. W żadnym z obserwowanych przypadków derwisze nie przejawiali oznak bólu. Rany goiły się i znikały w ciągu kilku sekund. Zwykle przez chwilę w miejscu rany pojawiało się kilka kropelek krwi, w rzadkich przypadkach dało się zauważyć kilkucentymetrową krwawą ranę, która wkrótce znikała. Nie dochodziło do infekcji, pomimo, że używane przedmioty nie były sterylnie czyste.

Całkowita kontrola

"Przed, w trakcie i po doświadczenie derwisze zachowywali pełna świadomość otaczającej ich rzeczywistości i zdolność reakcji na bodźce zewnętrzne", twierdzi Hussein, "ich ciało, zmysły i umysł były im całkowicie posłuszne i nie wykazywały żadnych oznak utraty kontroli, zaburzeń postrzegania ani innych przejawów odmiennego stanu świadomości." Różnorakie pomiary fizjologiczne także nie wykazały żadnych odchyleń od normy. Co szczególnie interesujące, nie zaobserwowano zmian w wykresie fal mózgowych EEG. Po miesiącach intensywnych analiz naukowcy musieli w końcu zaakceptować to, co zostało im powiedziane na samym początku: zdolność samouzdrawiania, której sami derwisze nie potrafią wytłumaczyć, została im udzielona w momencie inicjacji do sekty. Obrzęd inicjacyjny obejmuje religijne pouczenia i recytację przyrzeczeń, jednak nie one mają związek z niezwykłymi zdolnościami adeptów. Do ich otrzymania niezbędne jest, by jeden z nielicznych, specjalnie wybranych mistrzów przez trzy minuty trzymał rękę na głowie kandydata. Co ciekawe, derwisze nie potrafią uleczyć przypadkowo otrzymanej rany. Naukowcy odkryli także, że niektórzy szczególnie uzdolnieni, nie będący przy tym mistrzami, posiadają zdolność czasowego przekazywania swoich zdolności osobom spoza sekty, nawet jeżeli te osoby ich nie pragną. W kilku zbadanych przypadkach taka "spontaniczna transmisja" przyjmowała charakter permanentny, tzn. nie-derwisze pozyskiwali stałą moc bezbolesnego samookaleczenia i samouzdrawiania. Niektórzy derwisze mogli także pozbawiać nie-derwiszy tych niezwykłych mocy, nawet jeżeli nie zostały one udzielone przez nich samych i były praktykowane od wielu lat. W rzadkich przypadkach nie-derwisze obdarzeni niezwykłymi zdolnościami mogli przekazywać je innym nie-derwiszom. Badacze zaczęli z wolna dochodzić do przekonania, że wbrew ogromnej literaturze sugerującej, iż te niezwykłe zdolności związane są z pewnym odmiennym stanem świadomości generowanym przez samego derwisza, mamy tu do czynienia nie tyle z jakąś wewnętrzną mocą co z pewną zewnętrzną siłą.

Z zewnątrz

Zauważono na przykład, że wyczyny poszczególnych derwiszy były niezależne od tego, czy inicjacja miała miejsce minutę czy 20 lat temu, czy dana jednostka była zdrowa czy chora, czy wierzyła ona w rzeczywisty charakter swoich umiejętności, wreszcie czy miała ochotę na ich prezentację czy też nie. Wyglądało na to, że dokonania te nie miały żadnego związku z predyspozycjami psychicznymi i osobowościowymi człowieka, takimi jak wiedza i rozumienie swoich umiejętności, motywacja, wiara czy potrzeby. Fakt, że w mózgu derwisza nie zachodzą żadne zmiany, wskazuje na to, iż znajduje się on w mocy jakiejś zewnętrznej siły. "Szczególnie ekscytujące jest to", mówi związana z programem dr Shetha al-Dargazelii, która obroniła doktorat na brytyjskim uniwersytecie w Durham, "że możemy mieć tu do czynienia z jakąś formą inteligentnej energii uzdrawiającej, jakościowo całkowicie różnej od wszelkich form energii dotychczas znanych nauce." Współczesna nauka niechętnie odnosi się do badań nad opisywanymi tu zjawiskami. Zdaniem wielu uczonych wnioski wyciągnięte z eksperymentów są częstokroć wewnętrznie sprzeczne, co sugeruje, że badaniom takim brak rzetelnej intelektualnej podstawy. W swoich pracach i prezentacjach uczeni zaangażowani w badania w Paramann Programme Laboratories pragną położyć fundament pod naukową analizę niezwykłych umiejętności derwiszy i innych podobnych fenomenów. Dotarcie do źródła i ujarzmienie mocy przejawiającej się w czasie praktyk prezentowanych przez derwiszy pozwoliłoby człowiekowi wejść w posiadanie ogromnej i dlatego potencjalnie niebezpiecznej siły. Mimo to, najważniejszym celem naukowców zajmujących się tym problemem jest udostępnienie zdolności samouzdrawiania ogółowi ludzi.

Trudne zadanie

Louay J. Fatoochi, absolwent fizyki uniwersytetu w Durham i bliski współpracownik Jamala Husseina, powiedział, że "zanim osiągniemy pewną biegłość w kontrolowaniu tych zdolności i wykorzystamy je w medycynie, konieczne jest, aby były one przynajmniej w jakimś stopniu zrozumiałe dla ogółu." Zdaniem Jamala Husseina i jego kolegów tendencja w nauce zachodniej do bagatelizowania, a nawet negowania realności opisywanych tu zjawisk wiąże się z nieprzychylną atmosferą polityczną wokół Bliskiego Wschodu, co bardzo utrudnia pracę badaczom z Paramann Programme Laboratories. Jak dotąd Hussein zaprezentował swoich derwiszy na konferencjach w Indiach, w Brazylii i na Krymie oraz w Bagdadzie, poświeconych kolejno: medycznym zastosowaniom jogi, medycynie alternatywnej i niekonwencjonalnym metodom uzdrawiania. Naukowiec z Ammanu stara się zorganizować konferencję, w trakcie której mógłby przedstawić umiejętności członków sekty uczonym zachodnim. W tym celu próbuje namówić renomowanych przedstawicieli świata nauki do stworzenia międzynarodowego zespołu badawczego zajmującego się fenomenem bezbolesnych samookaleczeń. Jakie są szanse, że mu się powiedzie? Zdaniem Husseina trudno o jakiekolwiek prognozy - jest to kolejny, "sekret, którego nie zna nikt." Naukowiec głęboko jednak wierzy w to, że 150 lat temu, na górskim szczycie w północnym Kurdystanie ludzkości została powierzona moc samouzdrawiania. "Sekret, którego nie zna nikt", który otrzymał od Boga szejk Abdul Karim i który przekazywany jest z pokolenia na pokolenie, nadal pozostaje spowity tajemnicą.

W trakcie malezyjskiej ceremonii Kaavadi w ciało znajdującego się w stanie transu ascety wbijanych jest 108 igieł. Po ich wyciągnięciu nie widać śladu krwi ani ran.

Nadludzie

Umiejętności derwiszy z sekty Tariqa Kasnazaniyyah nie są jedynym przykładem nadnaturalnych zdolności człowieka: badaczom zjawiska znany jest przypadek Holendra Jacka Schwarza, który wbijał sobie w ramię 20 centymetrowe szpile bez okazywania oznak bólu i bez krwawienia. Po wyciągnięciu szpili nie było widać śladów krwi, a rana szybko zasklepiała się. Schwarz potrafił także dowolnie regulować rytm swego serca, gasić papierosy na własnym ciele bez znaków poparzenia, a nawet trzymać w rękach rozżarzone węgle; Walerij Ławrinienko z Ukrainy potrafi dowolnie przyśpiieszać i zwalniać tempo bicia swego serca, generować ze swego ciała energię elektryczną wystarczającą do wypalenia dziury w kartce papieru, wytrzymać wielokrotnie porażenie prądem o napięciu 80 000 V, przebywać pod wodą przez 7 minut i pociągnąć za sobą 40 tonowy wagon przymocowany do stalowych drutów przeciągniętych przez jego ramiona.

Chodzenie po ogniu

Sceptycy uważają, że chodzenie boso po rozżarzonych węglach nie jest żadnym wielkim wyczynem. Ich zdaniem nawet przy temperaturze 700 stopni Celsjusza półsekundowe zetknięcie stopy z żarem nie wystarcza do przekazania znaczących ilości ciepła. Naukowcy a Ammanu zajęli się także tą sprawą, chociaż odporność na działanie ognia zaobserwowana u badanych przez nich derwiszy nie obejmowała chodzenia po rozżarzonych węglach. Doszli oni do wniosku, że zdolność ta także może być przekazywana, jednak nie w kontrolowany sposób. Niektórzy potrafiący chodzić po ogniu mogą nagle stracić tę umiejętność i ulec poważnym poparzeniom, inni nieoczekiwanie ją nabywają. Badacze z Paramann Programme Laboratories są jednak zgodni, że zjawisko to nie jest związane z niskim przewodnictwem ciepła.


Informacje: internet


Data utworzenia: 09/03/2012 @ 16:46
Ostatnie zmiany: 22/03/2012 @ 17:55
Kategoria : ____> Sufizm
Strona czytana 20776 razy


Wersja do druku Wersja do druku

 

Komentarze

Nikt jeszcze nie komentował tego artykułu.
Bądź pierwszy!

 
Trzecie Oczko


pales.jpg
etyka-prot-weber.jpg
egipt-i-biblia-p-montet.jpeg
kartezjusz-roz.jpg
kaligula.jpg
przeinaczanie-jezusa-bart-ehrman.jpg
tylak-bog.jpg
Zycie-Buddy_1927.jpg
grabski-mieszko.jpg
niwinski-mity-symbole.jpg
apokryfy-nowego-testamentu.jpg
bancroft-wspolczesni.png
mysli-sw-jana-chr.png
anatomia hybrydy.jpg
malinowski-zsdzikich.jpg
1908-o-wolnosci.png
bugaj-hermetyzm.jpg
o-duszy.jpg
d-bog-urojony.jpg
wilson-krwawiacy.png
psychoanaliza-i-religia.jpg
historia-kosciola-2-600-1500.jpeg
dogon-ya-gali.jpg
konstytucja-laidler.jpg
pilarczyk-literatura-zydowska.jpg
niemcy500.jpg
klucz-niebieski-k.jpg
sachs_muzyka-wswieciestar.jpg
NAPISY--1994.jpg
meczenstwo_w_islamie.jpg
amsterd-abc.jpg
delitsh-babilon-i.jpg
stern-zlote-mysli.png
ramadan-i-kurban.png
lengauer-religijnosc.jpg
prawo-wyznaniowe-2011.png
monarsze-sekrety-jankowski.jpeg
polska_mieszka_i1.jpg
de-mello.jpg
nor-davies-boze-igrzysko.jpg
czary-i-czarty-polskie-tuwim.jpg
zapomniane-n-strzelczyk.jpg
Leeuw-fenomonologia.png
historia-mali-tymowski.jpeg
markus-chrzesc.jpg
wewior-wstepujac-w.jpg
religia-a-wspolczesne-stosunki-miedzynarodowe.jpeg
camus-eseje.jpg
swieci-nie-swieci.jpg
islam-wnuk.jpg
hyperborea-religia-grekow-gebura.jpg
IDEA-XIX-2007.png
estreicher-zarys.jpg
hall-heretycy.jpg
edda-lelewel-1828.jpg
drioton-egipt-faraonow-2.jpg
mitologia-l-tur.jpg
Saga-o-Nibelungach-Treumund.png
ilustrowany-slownik-terminow-lit.jpg
watykan-zd.jpg
zli-papieze-c.jpg
od-mojzesza-do-mahometa-ke.jpg
COLLECTANEA-PHILOLOGICA-XX-2017.jpg
girard-koziol.jpg
psychologia-religii-bernhard-grom.jpg
babilonskie-zaklecia.jpg
his-euro.jpg
his-b-w.jpg
100_filmow_Lis.jpg
nieznane-arch-mis.jpg
mit-azteko1.jpg
pliniusz-h-n.jpeg
butterwick.jpg
40-piesni-r.png
polityka-jako-wyraz-lub-nastepstwo.jpg
prawo-koscielne-kat.jpg
100-punk-zap.jpg
demony-r.jpeg
dynastia-piastow-ba.jpg
wiek-propagandy.jpg
burszta-asteriks.png
krotka-hi-islamu.png
megalomania-narodowa-by.png
podstaw-wiedzy-muzulmanskiej.PNG
bogowie-slowian-m.jpg
historia-wenecji_norwich.jpeg
klengel-his-sy.jpg
labuda-m.jpg
religie-sw.jpg
ewolucja-boga.jpg
putek-1966-mroki-s.jpg
magia-i-religia.jpg
etnologia-religii-szyjewski.jpg
leksykon-re.jpg
religierzymu.jpg
chrystianizacja-europy-kosciol.jpg
zbikowski-legendy.jpg
Historia Czechoslowacji - Heck-Orzech.jpg
baschwitz-czarownice_dzieje.jpg
szrejter-mitologia.bmp
101-tore-murphy.jpg
Historia bez cenzury - Hartwig.jpeg
historya-pow-h-3a.gif
tocqueville.jpg
his-p-k.jpg
chrzescjianstwo-rusi-k.jpg
ap06.jpg
graves-mity-gr.jpg
pod-sztandarem-nieba-wiara-ktora-zabija-w-iext43267118.jpg
trevel-his-a.jpg
ogarek-czoj.jpg
zarys-h-sz.jpg
erman-mity-s.jpg
ency-archeo-z-s.jpg
nowe-ateny.jpg
znak-1994-2-465.jpeg
Historia-sztuki-eu_Meyer.png
Malinowski-Wierzenia_pierwotne.jpg
MACHIAVELLI-Ksiaze-1917.jpg
mity-skandynawskie-ma.jpg
e-jastrzebowska.jpg
swity-koszmar-haught.jpeg
odrodzenie-2000-44.png
eisenberg.jpg
historia-pow-sredniowiecza-zientara.jpeg
listy-prof.jpg
judyta-postac-b-granic.jpg
od-abrahama-do-ch.jpg
kompendium-nauki-sk.jpg
polskie-n.jpg
pascal-mysli.jpg
polska-X-XI.jpg
hinduizm_-k.jpg
Szyszko-Hinduizm-buddyzm-islam.jpg
rozmyslania-marek-a 1913.jpg
przeglad-religioznawczy.png
saggs.jpg
haidit-prawy-umysl.jpg
margul-mity-z-pieciu.png
Collectanea Theologica 83-2013-nr 4.jpg
rozmowy-z-diablem.jpg
u-schylku-starozytnosci-2014-a.jpg
mitoznawstwo-porownawcze.jpg
czarn-mwxxw.jpg
milczenie-1-2012.jpg
jero.jpg
Chiny-nowe.jpg
kultura-smierci-1.jpg
bravo.jpg
Narody dawnej.jpg
in-god-we-trust.png
Tako rzecze-zaratustra-1922-Nietzsche.jpeg
bronk-podstawy-nauk-o-religii.jpg
Szalenstwo w rel-swiata.jpg
studia-theologica-varsaviensia-1977-1.jpg
kissinger_dyplomacja.jpg
Rodzima wiara ukrainska - Lozko.jpg
heinemann-eunuchy.png
tajemnice-smim.jpg
historia-irlandii.jpg
fuld-krotka.jpg
Mieszko_Pierwszy_Tajemniczy.jpg
krewzkrwijezusa.jpg
STUDIA-RELIGIOLOGICA-39_2006.jpg
mieszko-I-strzelczyk-1992.jpg
Jasienica-slowianski rodowod-1961.jpg
jerzy-adamski-historia-l-f.jpg
wzory-kultury-b.jpg
upaniszady-ut.jpg
cyw-zyd.jpg

Rel-Club
Sonda
Czy jest Bóg?
 
Tak
Nie
Nie wiem
Jest kilku
Ja jestem Bogiem
Ta sonda jest bez sensu:)
Prosze zmienić sondę!
Wyniki
Szukaj



Artykuły

Zamknij => WISZNUIZM <<==

Zamknij - Japonia

Zamknij BUDDYZM - Lamaizm

Zamknij BUDDYZM - Polska

Zamknij BUDDYZM - Zen

Zamknij JUDAIZM - Mistyka

Zamknij NOWE RELIGIE

Zamknij NOWE RELIGIE - Artykuły Przekrojowe

Zamknij NOWE RELIGIE - Wprowadzenie

Zamknij POLSKA POGAŃSKA

Zamknij RELIGIE WYMARŁE - Archeologia

Zamknij RELIGIE WYMARŁE - Bałtowie

Zamknij RELIGIE WYMARŁE - Manicheizm

Zamknij RELIGIE ŻYWE - Konfucjanizm

Zamknij RELIGIE ŻYWE - Satanizm

Zamknij RELIGIE ŻYWE - Sintoizm

Zamknij RELIGIE ŻYWE - Taoizm

Zamknij RELIGIE ŻYWE - Zaratustrianizm

-

Zamknij EUROPA I AZJA _ _ JAZYDYZM* <<==

Nasi Wierni

 8779583 odwiedzający

 361 odwiedzających online