Najstarsza statuetka jaka do tej pory została odnaleziona pochodzi ze Wzgórz Golan, z wykopalisk w Berekhat Ram (Izrael) i jest datowana na okres kultury aszelskiej to znaczy że ma około 230.000 lat. Z tego samego okresu pochodzi inna figurka, znaleziona w Maroku, w okolicach miasta Tan-tan. Na ziemiach polskich znaleziono tylko jedną taką figurkę w 1999 roku w Wilczycach. Badania wykazały, że ma około 15.000 lat.
Niektórzy badacze sugerują, że wszystkie te statuetki przedstawiają zwykłe kobiety. Wydaje się jednak bardziej prawdopodobne, że są czymś więcej. Niemożliwe jest co prawda zrekonstruowanie wierzeń z tak zamierzchłej epoki, dokumentacja jest zbyt skromna, ale uczeni wysuwają różne hipotezy opierając się na analizie miejsc, w których zostały znalezione i na późniejszych wierzeniach, zwłaszcza tych z mezolitu i neolitu. Wielu z nich pojawienie się tych figurek łączy z powstaniem pierwszych wierzeń, kultem płodności i czczeniem bogini, która sprawowała opiekę nad kobietami w okresie ciąży i porodu.
Odnalezienia pierwszej prehistorycznej statuetki Wenus, dokonał we Francji, w 1864 roku. archeolog Markiz Paul de Vibraye. Znalazł ją w miejscowości Laugerie Basse, w dolinie Wezery. To Vibraye nazwał ją "Wenus" i dodał impudique, jako że nie prezentowała, żadnych oznaki wstydu (ang. Immodest Venus). Dzięki niemu zaczęto tak właśnie nazywać wszystkie inne statuetki.
Figurka, którą znalazł de Vibraye jest wykonana z kości słoniowej, ma 8 cm wysokości i datowana jest na 24.000-22.000 p.n.e. Dziś znajduje się w Paryżu w Musée de l'Homme. Od tego czasu wielu innych archeologów dokonało podobnych odkryć. Nie sposób wyliczyć wszystkie. Wymienię tylko te bardziej znane z terenów Europy.
Ciekawą historię ma odkrycie dokonane przez Louis'a Alexandre'a Jullien'a w jaski Balzi Rossi (znanej też pod nazwą Grimaldi) na Riwierze francusko-włoskiej, niedaleko miejscowości Menton. W latach 1883-1895, podczas prac wykopaliskowych, odkrył on miedzy innymi, piętnaście miniaturowych rzeźb, z których część można określić jako paleolityczne Wenus.
Tak bogate i nietypowe znalezisko sprowokowało w środowisku naukowym dość długą dyskusję nad ich autentycznością. Jedna z tych figurek zwana Dwugłową Panią (Two-Headed Lady) datawana na 25.000 p.n.e., wysoka zaledwie 2,75 cm, wykonana z żółtego serpentynu, przedstawia stylizowane ciało kobiece zakończone dwoma głowami.
To dość nietypowy okaz, mógł być noszony jako wisiorek lub jako amulet. Część kolekcji Julienn'a trafiła do Musée des Antiquités Nationales w Paryżu, reszta została rozprzedana prywatnym kolekcjonerom.
La Dame a la capuche
Wybitny archeolog Edouard Piette w 1894 roku odkrył we Francji, w okolicach Brassempouy, w Grocie Papieży (depatrament Les Landes) główkę kobiecą wykonaną z kości słoniowej. Grota była zamieszkała w okresie oryniackim, solutrejskim i magdaleńskim. Główka o wysokości 3,7 cm, została nazwana przez swego odkrywce "La Dame a la capuche" (Pani w kapturze), ze względu na misterną siatkę oplatającą jej fryzurę. Możliwe, że główka stanowiła część kobiecej figurki. Inna nazwa tej główki to "La Dame de Brassempouy".
Realistycznie ukazana twarz, świadczy o doskonałej technice wykonawcy sprzed 26.000 lat. Obecnie można ją oglądać w Musée Saint-Germain-en-Laye (Gironde).
Dwa lata wcześniej, w 1892 roku w tej samej jaskini, w warstwie pochodzącej z okresu oryniackiego, znaleziono inną figurkę z kości i od razu pracownicy, którzy tego odkrycia dokonali nazwali ją "Gruszką" (La poire), ze względu na charakterystyczny kształt. Niestety okaz jest dość mocno uszkodzony. Pomimo to jeszcze widać biegnące przez masywne uda i podbrzusze dwarzędy linii, zapewne tatuaże. Do dziś wśród niektórych ludów pierwotnych kobiet praktykują podobne tatuaże i nacięcia.
W następnych latach odkryto kolejne statuetki, razem siedem. Każda dostała jakieś imię: "kij od szczotki", "figurka z paskiem", "figurka w płaszczu", " tors" i inne.
Wenus z Willendorfu
Odkrycia tej statuetki dokonał w 1908 roku archeolog Josef Szombathy, w Dolnej Austrii, w okolicach Krems an der Donau. Przedstawia ona w sposób realistyczny postać kobiecą, ze szczególnie podkreślonymi cechami płciowymi i ozdobną fryzurą lub nakryciem głowy złożonym z siedmiu rzędów, liczba do dziś uznawana za magiczną.
Znalezisko zostało datowane na 32.000-30.000 p.n.e. i zaliczone do kultury willedorfskiej. Figurka ma 11,1 cm wysokości, wykonana jest z wapienia i nosiła ślady czerwonej ochry. Najprawdopodobniej cała była nią pomalowana. Czerowna ochra jak wiemy z innych wykopalisk służyła także do pokrywania ciał zmarłych. Można się domyślać, że w obu przypadkach chodziło o imitacje krwi. Czerwony kolor jest bardzo silnym symbolem, nie tylko krwi ale i sił życiowych.
Od czasu swojego odkrycia Wenus z Willendorf dostała również nazwy pierwszej kobiety i Ewy, stała się chyba najbardziej znaną prehistoryczną rzeźbą. Ciekawe, że posiada ręce, podczas gdy większość statuetek jest ich pozbawiona. Obecnie przechowywana jest w Wiedniu w Naturhistorisches Museum.
W 1926 odkyto w Willendorf jeszcze jedną Wenus, wykonaną z kła mamuta.
Wenus z Laussel
Imieniem Wenus został ochrzczony także relief kobiecy z Laussel, odkryty w 1911 roku, w Akwitanii (departament Dordogne), przez fizyka J. G. Lalanne. Znajdował się przed wejściem do jaskini i stanowił część większego reliefu, którego fragment został niestety skradziony. W pobliżu znajduje się inna bardzo znana jaskina w Lasceaux. Relief został datowany na 22.000-20.000 p.n.e., ma obecnie 43 cm wysokości. Jest przechowywany w Musée de Saint Germain en Laye.
Postać kobiety trzyma w podniesionej prawej ręce róg bawoli z trzynastoma cięciami. Lewa ręka wskazuje na łono.
Róg jest interpretowany również jako półksiężyc. Liczba 13 do dziś uważna za magiczną oznacza trzynaście dni, w których księżyc jest w fazie rosnącej i trzynaście cykli księżycowych składających się na rok słoneczny. Wszystko to świadczy nie tylko o znajomości miesiąca księżycowego ale i o tym że nie umknęła uwadze wytwórców reliefu zbieżność cyklu menstrualnego z miesiącem księżycowym. W momencię odkrycią był jeszcze pokryty czerwoną ochrą. Z pewnością był przeznaczony do jakichś ceremonii. Być może związanych z kultem płodności.
Istnieją jak widać skomplikowane związki między kobietami, paleolitycznymi Wenus, czerwonym kolorem, księżycem, cyklem płodności, pierwszymi próbami kontrolowania natury i pierwszymi wierzeniami.
Wiemy z późniejszego okresu, że Grecy pozwalali krwi spływać do grobów zmarłych, aby ich cieniom dać siłę życiową. W wielu religiach wróżbici pili krew, aby się wprowadzić w stan ekstazy. W kulcie Kybele i Mitry wiernych zanurzano rytualnie we krwi ofiarnych byków, którą uważno za oczyszczającą i przynoszącą siłę. Wybór byków na zwierzęta ofiarne nie był przypadkowy. Rogi tak jak i w reliefie z Laussel symbolizwały księżyc, a zwierzęta posiadające rogi w kształcie półksiężyców były przez długi czas emblematami wielkiej bogini płodności. Symbolem egipskiej Izydy był księżyc w pełni otoczony bawolimi rogami.
Wenus z Lespugue
W 1922 roku została odkryta przez Rene de Saint-Périer'a figurka nazwana "Wenus z Lespugue", wykonana z kła mamuta. znalazł ją w jenej z francuskich jaskiń, w Les Rideaux, pod Lespugue (departament Haute Garonne). Datowana na 21.000 p.n.e., wysokości 14,7 cm, przynależy do kultury graweckiej. Obecnie znajduje się w Museé des Antiquités Nationales w Paryżu.
Istnieje też teoria, według której te małe, poręczne figurki mogły spełniać funkcję amuletów. Możliwe, że mają jakiś związek z matrilinearnością i matrilokalnością, prawdopodbnie także z kultami uranicznymi (zwłaszcza z księżycem), tellurycznymi (głównie z ziemią), i cyklem życia i śmierci.
Dolní Véstonice
Do licznych znalezisk na Morawach należą również statuetki Wenus, niektóre są realistyczne z podkreślonymi cechami żeńskimi inne bardziej schematyczne. Wśród nich jest figurka wysokości 11,4 cm, znaleziona w 1924 roku, wykonana z palonej gliny, uznana za najstarszy wyrób ceramiczny świata. Statuetka została datowana na 27.000-22.000 p.n.e. Dziś przechowywana jest w Brnie, Moravske Museum, Czechy.
Paleolityczne Wenus występowały najobficiej w okresie oryniackim i perigordzkim. Znaleziska pojedynczych statuetek w pobliżu palenisk, w niszach mieszkalnych i w dołach ofiarnych przemawiają za możliwością interpretowania ich jako przedmiotów kultowych, wykorzystywanych przy odprawianiu obrządków związanych z kultem przodków, kultem płodności i ogniska domowego.
Wenus z Savignano
Wenus z Savignano została znaleziona w 1926 roku niedaleko od Modeny, we Włoszech. Została datowana na 25.000-18.000 p.n.e. Jest wykonana z serpentynu i ma 22 cm wysokości. Obecnie znajduje się w Museo Nazionale Preistorico Etnografico L. Pigorini, w Rzymie.
Jak łatwo zauważyć żadana z figurek nie posiada stóp. Nogi zazwyczaj nie są wykonczone, niektóre wręcz są zaostrzone, być może część figurek wbijano w ziemię, by stały pionowo. Znamy z epoki neolitu podobne wyroby. Inne mają nogi skrócone i spłaszcone, wystarczyłoby je oprzeć i lekko wcisnąć by się nie przewracały.
Na Półwyspie Apenińskim znaleziono jeszcze jedną figurkę, nad jeziorem Trazymeńskim, w Umbrii.
Wenus z Gagarino
Nieopodal miejscowości Gagarino, na Ukrainie, nad Donem, od 1925 roku prowadzono prace wykopaliskowe. W 1927 S.N. Zamiatnine odnalazł tam osiem kobiecych statuetek, a Tarasow w czasie prac, które zapoczątkował w 1961 roku - sześć.
Jedna z nich, wykonana z kości słoniowej, wysokości 8,5 cm, swoimi dorodnymi, silnie podkreślającymi cechy płciowe kształtami przypomina "Wenus z Willendorf", natomiast formą szyi i głowy nawiązuje do statuetek z Koscienki, miejscowości oddalonej o jakieś 100 km od Gagarino, w której także odnaleziono paleolityczne Wenus.Tak te statuetki z Gagarino jak i inne z Mezynia pochodzą z warstw mieszkalnych i przez to wydaje się, że wiążą się z kultami domowymi.
Wenus z Koscienki
W miejscowości Koscienki nieopodal Donu, na terenie Rosji, znaleziono dwie statuetki przedstawiające kobiety. Jedna z nich, odnaleziona w 1936 roku przez P. P. Efimirnko, wykonana jest z kości mamuta i ma wysokość 11,4 cm. Druga natomiast, wykonana z wapienia ma 10,2 cm wysokości i wyraźnie na niej widać ozdoby. Obydwie figurki są datowane na 23.000 - 21.000 p.n.e.
Nie tylko ta statuetka prezentuje ozdoby, wiele innych także je posiada, różnego rodzaju paski, naszyjniku, spódniczki, nakrycia i ozdoby głowy, wymyślne fryzury, bransolety, może także tatuaże i nacięcia skóry. Kogo przedstawiają? Odświętnie ubrane kobiety, kapłanki, a może jakieś boginie. Trudno ustalić. Większość z nich przedstawia nienaturalnie duże biodra, piersi i pośladki. Część wydaje się w ciąży.
Wenus z Petrcovic
W Czechach, na Morawach poza znaleziskami w Dolní Véstonice także w miejscowości Petrkowice, odnaleziono statuetkę należącą do kręgu kultury graweckiej. Wykonana jest z hematytu i ma wysokość 5 cm. Wyjątkowo współczesna forma tej mini-rzeźby przywodzi nieuchronnie na myśl kubizm.
Prehistoryczne religie były religiami małych społeczności plemiennych, zajmujących się myślistwem, zbieractwem i rybołówstwem. Rodzina i ród stanowiły dla nich najistotniejsze formy organizacji. Zdobycie pożywienia, przetrwanie we wrogim otoczeniu i wychowanie następnego pokolenia, prowadząc wędrowny tryb życia, wymagały nie tylko wyjątkowych zdolności, ale także sporej dozy szczęścia.
Małe, poręczne figurki, łatwe do przenoszenia, dające poczucie bezpieczeństwa tak w drodze, jak i w obrębie nowego siedliska, wydają się z psychologicznego punktu widzenia dość wiarygodnym wytłumaczeniem. Znamy z innych religii kult bóstw i duchów opiekuńczych. W Rzymie Lary i Penaty pełniły taką funkcję i tak jak paleolityczne Wenus, były lokowane w pobliżu paleniska. W judaizmie przedmonoteistycznym znajdujemy także ich ślady, przetrwały dość długo. Jeszcze w Biblii są wspominane, kiedy Rachela, żona Jakuba, kradnie swemu ojcu posążki domowych bóstw. Gdyby te analogie okazały się słuszne, w tym wypadku można by zaliczyć paelolitycznre Wenus od elementów paleolitycznej sztuki sakralnej.
Wenus z Grimaldi
Grota Balzi Rossi, w której znalezione "Panią w kapturze" nosi również nazwę Grimaldi i taki właśnie przydomek otrzymała jedna ze znalezionych w niej statuetek. Obecnie figurka, datowana na 25.000 p.n.e., znajduje się w muzeum w St-Germain-en-Laye.
W wielu innych jeszcze miejscach odkryto paleolityczne Wenus. W miejscowości Malta na Syberii, odkryto ich aż jedenaście. Zapewne zostaną jeszcze odkryte kolejne Wenus. Ich produkcja musiała być masowa i trwała na przestrzeni blisko 200.000 lat, stąd też spore zróżnicowanie we wzornictwie.
Vénus de Tursac
W Abri du Facteru pod Tursac, w departamencie Dordogne, we Francji, odnaleziono kolejną statuetkę datowaną na około 25.000 p.n.e., ma 8,1 cm wysokości. Obecnie znajduje się w muzeum - St-Germain-en-Laye.
Produkcja Paleolotycznych Wenus nie zatrzymała się z końcem paleolitu, przetrwała także w mezolicie i neolicie, choć już w zmienionych formach. Spotyka się je licznie na Bliskim Wschodzie, na Sardynii, w Anatolii, w Japonii, w Chinach, na Malcie i w Afryce. Możliwe, że mają związek z kultem Wielkiej Bogini, który pojawił się około 6.700 p.n.e.
bibliografia:
Rudolf Drossler - Wenus epoki lodowej
Wydawnictwo Artystyczne i Filmowe 1983
Raymond Furon - Manuel de préhistoire générale
Payot, Paris 1958
Johann Jacob Bachofen - Das Mutterrecht. Eine untersuchung uber die gynaikokratie der alten welt nach ihrer religiosen und rechtlichen natur
Stuttgart, Krais & Hoffmann, 1861 (reprint Basel, B. Schwabe, 1948)
Karl J. Narr - Weibliche symbol-plastik der älteren
SteinzeitAntaios 2, 1960
Luce Passemard - Les Statuettes Féminines Paléolithiques dites Vénus Stéatopyges
Nîmes: Teissier, 1938
Chris Knight - Blood Relations: Menstruation and the Origins of Culture
New Haven and London: Yale University Press, 1991
Christine Brooke-Rose - Woman as semiotic object in The female body in Western culture
Edited by S. R. Suleiman, pp. 305-16. Cambridge: 1986, Harvard University Press. [MAD]
F. D'Errico - Paleolithic lunar calendars: A case of wishful thinking?
1989 Current Anthropology 30:117-18.
E. Piette - La station de Brassempouy et les statuettes humaines de la period glyptique
L'Antropologie - t. VI, 1895, p. 142.
H. Delporte - L'image de la femme dans l'art préhistorique
1993 Paris: Picard