Niedziela Palmowa w tradycji Kościoła i obrzędach
Niedziela Palmowa (zwana też Kwietną lub Wierzbną) jest świętem ruchomym w kalendarzu chrześcijańskim i przypada na siedem dni przed Wielkanocą. Rozpoczyna Wielki Tydzień. Zostało ono ustanowione na pamiątkę przybycia Chrystusa do Jerozolimy. Według obrzędów katolickich, tego dnia wierni przynoszą do kościoła palemki, symbol odradzającego się życia.
Niedziela Palmowa obchodzona jest w Polsce od średniowiecza. Nazwa tego dnia pochodzi od wprowadzonego w XI wieku zwyczaju święcenia palm.
WSPOMINAJĄC WJAZD JEZUSA DO JEROZOLIMY
Niedziela Palmowa jest obchodzona na pamiątkę triumfalnego wjazdu Jezusa do Jerozolimy. Rozpoczyna okres bezpośredniego przygotowania duchowego do świąt Wielkanocnych, będącego wyciszeniem, skupieniem i przeżywaniem męki i śmierci Chrystusa.
Liturgia Niedzieli Palmowej jest rozpięta między dwoma momentami: radosną procesją z palmami oraz czytaniem - jako Ewangelii - Męki Pańskiej według jednego z trzech Ewangelistów: Mateusza, Marka lub Łukasza, bo Mękę Pańską wg św. Jana czyta się podczas liturgii Wielkiego Piątku. W ten sposób Kościół podkreśla, że triumf Chrystusa i Jego Ofiara są ze sobą nierozerwalnie związane.
Liturgia wspomina w tym dniu uroczysty wjazd Jezusa do Jerozolimy, bezpośrednio poprzedzający Jego Mękę i Śmierć na Krzyżu. Witające go tłumy rzucały na drogę płaszcze oraz gałązki, wołając: "Hosanna Synowi Dawidowemu". O uroczystym wjeździe Jezusa do Jerozolimy piszą wszyscy czterej Ewangeliści. Samo to świadczy, jak wielką rangę przywiązują ewangeliści do tego wydarzenia z życia Jezusa Chrystusa.
Bardziej uroczyste niż zwykle rozpoczęcie Eucharystii ma swoją wielowiekową historię. W Jerozolimie już w IV wieku patriarcha dosiadał oślicy i otoczony radującymi się tłumami wjeżdżał na niej z Góry Oliwnej do miasta. Zwyczaj ten wszedł w powszechną praktykę na Zachodzie w V i VI wieku.
TRADYCJE NIEDZIELI PALMOWEJ
Zwyczaj poświęcania palm wprowadzono do liturgii w XI wieku. Aż do reformy Kościoła katolickiego z 1955 roku istniał zwyczaj, że celebrans wychodził w Niedzielę Palmową przed kościół, a bramę świątyni zamykano. Kapłan uderzał w nią krzyżem trzykrotnie, wtedy dopiero brama otwierała się i kapłan z uczestnikami procesji wstępował do wnętrza kościoła, aby odprawić mszę świętą. Symbol ten miał wiernym przypominać, że zamknięte niebo zostało nam otworzone dzięki zasłudze krzyżowej śmierci Chrystusa.
Obecnie kapłan w Niedzielę Palmową nie przywdziewa szat pokutnych, fioletowych, jak to było w zwyczaju dotąd, ale czerwone. Procesja zaś ma charakter triumfalny. Chrystus wkracza do świętego miasta jako jego Król i Pan, odbiera spontaniczny hołd od mieszkańców Jerozolimy. Przez to Kościół chce podkreślić, że kiedy Chrystus za kilka dni podejmie się tak okrutnej śmierci, to jednak nigdy nie pozbawi się swojego majestatu królewskiego i prawa do panowania. Przez mękę zaś swoją i śmierć to prawo jedynie umocni. Godność królewską Chrystusa akcentują antyfony i pieśni, które śpiewa się w czasie rozdawania palm i procesji.
W XI wieku pojawił się zwyczaj święcenia palm. Wierni przechowują je przez cały rok, aby w następnym roku mogły zostać spalone na popiół, którym są posypywane nasze głowy w Środę Popielcową.
Bogate tradycje ma wykonywanie palm wielkanocnych. Szczególnie zwyczaj ten zachował się na Kurpiach w miejscowości Łyse oraz na Podkarpaciu w Lipnicy Murowanej, gdzie odbywają się corocznie konkursy na najdłuższą i najpiękniej wykonaną palmę. Palmy osiągają wysokość kilkunastu metrów i muszą samodzielnie stać. Zrobione z wikliny, nie mogą zawierać żadnych metalowych części. Zdobione są baziami i kwiatami z bibuły.
Procesja z palmami jest z jednej strony upamiętnieniem wydarzenia sprzed wieków, z drugiej zaś - naszym kroczeniem wraz z Chrystusem ku ofierze, którą dzisiaj jest msza święta. Ogłaszając Chrystusa Królem zgadzamy się w ten sposób na to, że nasza droga do Ojca prowadzi zawsze przez krzyż.
Tradycją Niedzieli Palmowej była procesja z Jezuskiem Palmowym, zachowana obecnie jedynie w Tokarni koło Myślenic na Podkarpaciu. Na osiołku wożono figurę Jezusa, za którą podążał tłum.
Nieistniejącym już zwyczajem są Pucheroki, przebierańcy, odwiedzający domy rano w Niedzielę Palmową.
We Włoszech i w Hiszpanii w Wielkim Tygodniu urządza się przez siedem dni z niezwykłym pietyzmem i okazałością procesje pasyjne. Na ulicach wielu miast odbywają się procesje, zwane Passos - idą mężczyźni i kobiety, ubrani na czarno, często z nasuniętymi na głowę kapturami. Na balkonach ustawia się kwiaty, zapala się mnóstwo światełek, uplecionych misternie w barwne dywany. Przy świetle świec i biciu dzwonów idzie długi pochód z niezliczonymi wizerunkami Chrystusa, Matki Bożej i świętych.
W Polsce Niedziela Palmowa nosiła także nazwę Niedzieli Kwietnej, bo zwykle przypada w kwietniu, kiedy to pokazują się pierwsze kwiaty. W Niedzielę Palmową po sumie odbywały się w kościołach przedstawienia pasyjne. Za czasów króla Zygmunta III istniały zrzeszenia aktorów-amatorów, którzy w roli Chrystusa, Kajfasza, Piłata i Judasza chodzili po miastach i wioskach i odtwarzali misterium męki Pańskiej. Najlepiej i najwystawniej organizowały ten rodzaj przedstawienia klasztory. Do dnia dzisiejszego pasyjne misteria ludowe odbywają się w każdy Wielki Tydzień w Kalwarii Zebrzydowskiej.
Palmy w Polsce zastępują często gałązki wierzbowe z baziami. Po ich poświęceniu zatyka się je za krzyże i obrazy, by strzegły domu od nieszczęść i zapewniały błogosławieństwo Boże. Wtykano także palmy na pola, aby Pan Bóg strzegł zasiewów i plonów przed gradem, suszą i nadmiernym deszczem.
PAP - Nauka w Polsce, Stanisław Karnacewicz - 15-05-2007