|
Jednak nastrojów rewolucyjnych nie sposób było już ostudzić. Wobec zagrożenia ze strony austriackiej, obalono lokalnych władców i na mocy plebiscytów do Piemontu przyłączyły się Toskania, Modena, Parma i Bolonia. W zamian za otrzymanie od Napoleona Lombardii, Camillo Cavour musiał odstąpić Francji Sabaudię i Niceę. Cavour zawarł sojusz z antyklerykalną lewicą, której poparcie było konieczne dla realizacji jego włoskiej polityki. W takich okolicznościach rozpoczęła się laicyzacja szkół, następnie po pewnych wahaniach ze strony króla uchwalono 22 maja 1855 r. zniesienie wielu klasztorów. W maju 1860 r. na Sycylii wylądował Giuseppe Garibaldi (1807-1882) wraz z tysiącem ochotników. Jego wyprawa na Sycylię miała na celu wsparcie powstania przeciwko Burbonom. W ciągu trzech miesięcy wyspa została oswobodzona. Cavour, by zapobiec utworzeniu w środkowych Włoszech republiki, skierował wojska sardyńskie do Państwa Kościelnego i do Królestwa Neapolu. Obydwie armie dokończyły dzieła jednoczenia Włoch. Nie ulegała im jedynie broniona przez oddziały francuskie prowincja rzymska Państwa Kościelnego, pozostając pod zwierzchnictwem papieża. 17 marca 1861 r. i parlament w Turynie proklamował powstanie zjednoczonego Królestwa Włoch, z Wiktorem Emanuelem jako królem. Po zjednoczeniu Włoch uchwalone prawo z 22 maja 1855 r. zostało rozciągnięte na cały obszar królestwa. Szybkie wprowadzenie go w życie na terenie dawnego Państwa Kościelnego był tym bardziej bolesne dla Watykanu, że następca Cavoura od 1861 roku, Toskańczyk Ricasoli, zwolennik tendencji reformistycznych, podejrzewany był o to, że chce uczynić swój kraj protestanckim. Niezaprzeczalnym faktem było to, że od około 1860 r. niemal wszędzie, gdzie liberałowie doszli do władzy, wprowadzali bezzwłocznie niekorzystne dla Kościoła prawodawstwo, często otwarcie wrogie, przede wszystkim w sprawach dotyczących nauczania i zakonów. Papież Pius IX obawiał się, że jeśli nie zareaguje, zniechęci to narody katolickie, które pozostały jeszcze mniej lub bardziej wierne państwowemu systemowi opieki i przywilejów. Zmuszony siłą rzeczy pójść na ustępstwa natury praktycznej w różnych państwach, uważał za niezbędne uroczyste przypomnienie samych zasad. W grudniu 1864 r. została wydana encyklika „Quanta cura”, której towarzyszyła lista osiemdziesięciu twierdzeń określanych jako niemożliwe do przyjęcia, zatytułowana „Syllabus errorum”. Oba te dokumenty wymierzone były w liberalną koncepcję religii i społeczeństwa. Potępiono w nich żądanie monopolu nauczania przez państwo, wrogość wobec zakonów, a także stwierdzenie, że wszystkie religie są sobie równe, oraz że w przyszłości społeczność ludzka w ogóle nie musi się z nimi liczyć. Pius IX był coraz bardziej rozgoryczony wzrostem nietolerancji pośród tych, którzy uważali się za liberałów. 20 września 1870 roku, kiedy wojska włoskie, korzystając z wojny francusko-pruskiej, zajęły ostatni skrawek Państwa Kościelnego, 9 października 1870 roku uroczyście wcielono Rzym do królestwa włoskiego, a 2 czerwca 1871 roku odbył się wjazd króla Wiktora Emanuela do Kwirynału. Papież rzucił na niego klątwę i jako „więzień” zamknął się w Watykanie. Jednocześnie nie uznał praw gwarancyjnych, które przyznawały mu eksterytorialność, wolną rękę w utrzymywaniu stosunków dyplomatycznych z obcymi państwami, swobodę zwoływania soborów i konklawe oraz zapewniających rentę roczną w sumie 750 tys. lirów. Odrzucenie przez papieża tych uprawnień było krokiem rozsądnym, gdyż przyjaźń z tak młodym i słabym państwem nie dawała żadnych korzyści, natomiast potęga moralna odmowy była nieoszacowana. Kiedy wojska włoskie maszerowały na Rzym, istniał już uchwalony dogmat XX Soboru Watykańskiego o nieomylności papieża w rzeczach wiary i obyczajów. Sobór właściwie nie został zakończony, ponieważ pułki piemonckie zajęły Rzym. Papież ogłasza dogmat o nieomylności Chociaż Anglicy na kongresie wiedeńskim w 1814 roku dopomogli do nowego rozdrobnienia Włoch i do utrzymania ich pod obcym jarzmem, to Anglia uchodziła wśród ludności za wypróbowaną, tradycyjną przyjaciółkę Włoch. Podczas walk o wolność Mazzini, Baretti i Giuseppe Pecchio przebywali w Londynie, a Anglia uchodziła w ich oczach za wzór do naśladowania, chociaż Włochy nie posiadały ani floty zarabiającej na wolnym handlu, ani kolonii, ani przemysłu. Natomiast Anglia popierała karbonariuszy. Angielski poeta lord Byron przyłączył się we Włoszech do ruchu wolnościowego karbonariuszów, Percy Shelley (1792-1822) tworzył natchniona poezję na cześć narodu włoskiego, a Trevelyan napisał trzy monografie o Garibaldim. Dla Włochów, przynajmniej na pozór, Anglia była kolebką parlamentaryzmu, a flota angielska stacjonowała na Morzu Śródziemnym. Nowe Włochy otrzymały więc ustrój w duchu angielskim, w dużej mierze przy pomocy angielskich pożyczek. Drogie one były, gdyż spłaty samych odsetek dały się wkrótce dobrze we znaki każdemu włoskiemu chłopu. Oczywiście, Anglia potrafiła się odwdzięczyć i już w 1867 roku Włochy zostały zaproszone przez Anglię do udziału w konferencji londyńskiej, której celem było uporządkowanie zagadnienia luksemburskiego. Tym sposobem Włochy stały się „szóstym wielkim mocarstwem świata”. Za takie poważne stanowisko trzeba było ponosić ofiary. Użyto więc pożyczek angielskich nie na uzdrowienie rolnictwa, nie na podniesienie przemysłu i wytwórczości, lecz na budowę floty i reorganizacje placówek dyplomatycznych. Z nowych pożyczek spłacano stare pożyczki. Po zjednoczeniu Włochy były jeszcze krajem przeważnie rolniczym. Własność ziemską we Włoszech stanowiły wówczas niemal wyłącznie latyfundia. Tylko szósta część włościan posiadała własne gospodarstwa, wszyscy inni byli dzierżawcami, którym można było z roku na rok wypowiedzieć umowę. Rząd jednak nie przeprowadził reformy rolnej. Natomiast wprowadzono powszechne prawo wyborcze, z wyraźnym zastrzeżeniem, że uprawnionymi do głosowania mogą być tylko obywatele opłacający podatki w sumie powyżej 40 lirów rocznie. W 1870 roku z 25,5 miliona obywateli tylko 504 tys. płaciło więcej niż 40 lirów podatków rocznie. Tak więc ordynacja wyborcza pozbawiła prawa wyborczego cały stan chłopski, złożony z drobnych dzierżawców. Tylko bogate mieszczaństwo miało wpływ na losy królestwa. Wieśniaczki - Lombardia, ok. 1900-1910r. Do 1901 roku Włochy nie posiadały ani ustawodawstwa o ochronie pracy, ani zorganizowanego szkolnictwa. W 1871 roku było tam 72% analfabetów, a w 1900 pozostało ich jeszcze 64%. Nowe państwo nie potrafiło również wytępić rozbojów, sycylijskich tajnych związków, camorry i mafii. Bieda wypierała coraz liczniejsze grupy Włochów z kraju za granicę. Kraj opuszczali włościanie i robotnicy rolni. Na początku XX wieku liczba wychodźców z rolniczych prowincji południowych była pięciokrotnie wyższa od liczby emigrantów z północnej części Włoch. Od 1870 roku, tj. od czasu rządów liberalnego parlamentaryzmu, walki stronnictw doprowadzały do częstych zmian gabinetów, a w 1881 roku Augostino Depretis (1813-1887), powołany na prezesa rady ministrów, przekształcał swój gabinet stosownie do sytuacji parlamentarnej i z partii politycznych uczynił coś w rodzaju orszaków ślepo idących za swoim przywódcą. W ten sposób Depretis odebrał rządowi ostatnią możność dokonania jakiejkolwiek zmiany na lepsze. Po śmierci Depretisa w 1887 roku powstał gabinet Francesco Crispiego (1819-1901). Za jego rządów położenie włościan uległo dalszemu pogorszeniu, gdyż przez swoją politykę mocarstwową wszedł w zatarg z Francją. Nastąpiła wojna celna, która pozbawiła chłopów ich najlepszej klienteli w handlu owocami. Przeciwko polityce rządu wystąpiło włościaństwo. Watykan ok. 1900r. Na Sycylii, która uchodziła za spichlerz Włoch, powstały związki chłopskie. Obrały sobie one za odznakę członkowską pęk rózeg (wł. fascie), noszonych przez rzymskich liktorów jako symbol władzy państwa. Był to też symbol potęgi jedności, jedną bowiem rózgę łatwo złamać, ale pęk rózg oprze się z powodzeniem. Hasłem tych związków sycylijskich, zwanych „fasci rivulazioni” było: „Nie oczekujcie wszystkiego od państwa, lecz sami bądźcie silni, jeśli chcecie mieć silne państwo”. Rządy tłumiły ten ruch ludowy. W 1893 roku rząd ogłosił stan oblężenia, a w 1898 roku po krwawych rozruchach faszystowskich w Mediolanie, rząd ogłosił stan wyjątkowi na okres dwóch lat. Idea faszystów sycylijskich zrodziła we Włoszech tzw. „czerwone korporacje” (cooperative rosse). Były to związki hodowców ryżu, robotników dniówkowych i drobnych dzierżawców, którzy wymusili od rządu pożyczki na zakup młockarni oraz żelaznych pługów. Występowali, mimo zakazów policyjnych, z żądaniem podziału latyfundiów pomiędzy małorolnych. W 1922 roku Benito Mussolini na czele swych zwolenników zajął Rzym, i od tej chwili sprawował faktyczną dyktaturę, skupiając w swym ręku większość tek ministerialnych. Tłumiąc bezwzględnie wszelką opozycję przeprowadził szereg doniosłych reform w dziedzinie społecznej, gospodarczej i kulturalnej, ukształtował nowy ustrój, będący zaprzeczeniem demokracji i parlamentaryzmu. Południowy Tyrol, który przez długi czas należał do Austro-Węgier, po I wojnie światowej przyznano Włochom. Region jest zamieszkiwany przez twardych i krnąbrnych Niemców. Mussolini próbował przeprowadzić italianizację, zabraniając używania języka niemieckiego, ale poniósł porażkę. Przed II wojną światową większość Południowych Tyrolczyków posługujących się językiem niemieckim chciała migrować do Rzeszy, co z zadowoleniem przyjęło wielu nazistowskich przywódców. Legendy głosiły, że ich przodkami byli migrujący Goci. Pewien niemiecki pisarz stwierdził, ze to „Goci zakonserwowani w lodzie lodowców”. Aby położyć kres niepokojom społecznym w tym regionie, Mussolini i Himmler uzgodnili w 1939 roku, że pozwolą mieszkańcom postanowić o swojej przyszłości w referendum. Po referendum naukowcy z Ahnenerbe prowadzili szczegółowe badania obyczajów ludowych, muzyki, motywów zdobniczych w architekturze, symboli rodowych, stylów architektonicznych, sztuki ludowej i historii, dochodząc do wniosku, że Niemcy etniczni z tego regionu są wartościowymi pod względem rasowym potomkami dawnych wehrbauerów. Hitler nie zamierzał jednak przesiedlić dziesiątków tysięcy imigrantów z Południowego Tyrolu na tereny wiejskie w sercu Niemiec, ale na Krym. Hitler oznajmił pewnego wieczoru gościom zebranym w Wilczym Szańcu, że „Przesiedlenie ich na Krym nie stwarza problemów ani fizycznych, ani psychologicznych. Muszą tylko popłynąć niemieckim szlakiem wodnym, mianowicie Dunajem, i gotowe” (Heather Pringle, „Plany rasy panów. Instytut naukowy Himmlera a Holokaust”, Zysk i S-ka Wydawnictwo, Poznań 2009). Stanisław Bulza - 4 kwietnia 2011 żródło:http://www.konserwatyzm.pl/artykul/53/zjednoczenie-wloch-i-likwidacja-panstwa-koscielnego Data utworzenia: 19/05/2012 @ 23:52
|
|
|
|