Rycerze XXI wieku
Współcześni świadkowie Dobrej Nowiny
Polska stała się pierwszym krajem Starego Kontynentu, do którego dwa lata temu zawitała największa katolicka organizacja świecka – Rycerze Kolumba. Przybyli, aby przede wszystkim ożywić parafie, ale także silnie wesprzeć organizacje charytatywne.
Rycerze Kolumba przybyli do Polski w odpowiedzi na zaproszenie, jakie wystosowali do nich kardynałowie Józef Glemp, Franciszek Macharski i Stanisław Dziwisz. Najwyższy Rycerz Carl A. Anderson stwierdził, że wybór padł na Polskę, ponieważ trwa w niej silna wiara katolicka, w przeciwieństwie do Europy, gdzie w zastraszająco szybki sposób słabną praktyki religijne.
Od wizji księdza McGivneya... do czynów
Wiosną 1882 roku, w podziemiach kościółka pod wezwaniem Najświętszej Maryi Panny w New Haven, nieliczna grupa mężczyzn pod przewodnictwem niezwykle skromnego wikariusza Michaela J. McGivneya, którego proces kanonizacyjny jest w trakcie przygotowania przez Watykan, założyła Zakon Rycerzy Kolumba.
Koncepcja księdza McGivneya, dotycząca stworzenia świeckiego zakonu katolickich mężczyzn, jak na ówczesne czasy mocno wyprzedzała swoją epokę. Według niej członkowie mieli służyć sobie wzajemną pomocą w przypadku choroby lub śmierci poprzez prosty plan ubezpieczeń, umacniać siebie i innych w wierze, zacieśniać więzi rodzinne, być wsparciem dla księży i biskupów, służyć Kościołowi i społeczności poprzez pomoc najbardziej potrzebującym.
Kiedy 29 marca 1882 roku Stan Connecticut oficjalnie zarejestrował Zakon, zapewne jego założyciel – podobnie zresztą jak i pierwsi Rycerze - nie przewidywali, że zaistnieje on w różnych zakątkach świata jako największa katolicka organizacja osób świeckich, licząca dziś 1,7 miliona członków.
Założyciele Zakonu nazwali się rycerzami, aby w swoim działaniu podkreślić rycerskie ideały miłosierdzia i służby, zarówno dla potrzeb Kościoła, jak i Ojczyzny. Natomiast postać Kolumba ma przypominać, że Ameryka tak szybko rozwijała się przede wszystkim dzięki decydującej roli katolików. Dziś istnieją także żeńskie odpowiedniki Zakonu noszące nazwę Córek Izabeli oraz Najwyższej Rady Kolumbijek.
Po pierwsze miłosierdzie...
Miłosierdzie jest priorytetową ideą Zakonu Rycerzy Kolumba. Wprowadzając w życie słowa św. Jakuba: „wiara bez czynów martwą jest”, angażują się przede wszystkim w działalność charytatywną, starając się ulżyć tym wszystkim, których boleśnie doświadczył los. W roku 2000 Rycerze Kolumba przeznaczyli na tego rodzaju pomoc 110 milionów dolarów, pięć lat później kwota ta wynosiła już 135 milionów dolarów. Natomiast na rzecz wolontariatu Rycerze Kolumba we wspomnianym roku przepracowali aż 63 miliony godzin.
Rycerze Kolumba swoją pomocą finansową wspierają także papieży, którzy na wskazane przez siebie cele charytatywne otrzymują od Zakonu coroczną, liczącą miliony dolarów ofiarę. Od roku 1982, czyli od momentu ustanowienia tzw. Funduszu Namiestnika Chrystusa, Sługa Boży Jan Paweł II w trakcie swojego pontyfikatu otrzymał od Rycerzy Kolumba 30 milionów dolarów.
Zakon prowadzi ponadto jadłodajnie dla ubogich, zaopatruje niepełnosprawnych całego świata w wózki inwalidzkie, jest również fundatorem różnego typu stypendiów. Rycerze Kolumba swoją pomocą szczególnie otaczają osoby cierpiące na niedorozwój umysłowy, dlatego międzynarodowa organizacja na rzecz niepełnosprawnych sportowców Olimpiady Specjalne, zawsze może liczyć na hojne wsparcie zarówno finansowe, jak i organizacyjne z ich strony.
Po drugie jedność...
Ponieważ założyciele Zakonu Rycerzy Kolumba żyli w środowisku dość wrogo nastawionym do katolików, musieli polegać na sile jedności, która pozwalała im nie tylko zachować niezachwianą wiarę, ale także podjąć walkę o zachowanie prawowitego miejsca w społeczeństwie.
Dziś Rycerze Zakonu swoją siłę jedności wykorzystują do otwartej obrony, coraz częściej odrzucanych przez współczesny świat, chrześcijańskich wartości moralnych.
Po trzecie braterstwo...
W XIX wiecznej Ameryce ubezpieczenie na życie przeważnie pozostawało poza finansowymi możliwościami katolików, nie mówiąc o opiece społecznej, która po prostu wówczas nie istniała. Dzięki pośrednictwu Zakonu mężczyźni mogli nie tylko razem działać, ale także wspierać się moralnie i finansowo w najcięższych momentach życia.
Od chwili założenia Zakon stał się jednym z najpotężniejszych towarzystw ubezpieczeniowych w Ameryce Północnej. Wartość posiadanych przez niego polis ubezpieczeniowych przekracza 53 miliardy dolarów. Towarzystwo ubezpieczeniowe Rycerzy Kolumba należy do Insurance Marketplace Standards Assiociation, a członkowstwo w IMSA zarezerwowane jest wyłącznie dla towarzystw ubezpieczeniowych kierujących się w swojej działalności najwyższymi standardami etycznymi.
Po czwarte patriotyzm...
Do 1900 roku w Zakonie istniały tylko trzy powyższe doktryny. Patriotyzm jako czwarta idea zakonu została dołączona 22 lutego tegoż roku. Przez nią Zakon chciał podkreślić fakt, że katolicy są dumnymi mieszkańcami swoich krajów i służą jako świadkowie oddania Bogu i Ojczyźnie. Rycerze promują rozwijanie uczuć patriotycznych poprzez popularyzowanie odpowiedzialnych postaw społecznych, wierności wobec Ojczyzny, a także miłości do Boga.
Prawa ręka Kościoła
Biskupi z całego świata nie tylko nazywają Rycerzy Kolumba „prawą ręką Kościoła”, ale także uznają ich za najsilniejszych a zarazem najbardziej wiarygodnych sojuszników w promowaniu katolickiego wychowania. Rycerze Kolumba zaapelowali np. niedawno o prawną obronę tradycyjnej definicji małżeństwa i rodziny, a świat mediów nawoływali do podniesienia standardów programowych, jednocześnie ostro skrytykowali propagowanie pornografii.
Rycerze wspierają także seminaria duchowne oraz prowadzą działania promujące powołania kapłańskie i zakonne. Kierują także wielorakimi działaniami na rzecz poprawy i umacniania więzi rodzinnych. Członkowie Zakonu znani są, przede wszystkim w Stanach Zjednoczonych, z żarliwej obrony świętości życia ludzkiego od chwili poczęcia aż do naturalnej śmierci.
Niosą też pomoc wszędzie tam, gdzie jest ona potrzebna. Dzięki nim m.in. wiele amerykańskich samochodów policyjnych wyposażonych zostało w defibrylatory serca. Zakon pokrył koszty remontu sali kinowej oraz pomieszczeń filmoteki watykańskiej. Także dzięki ich wsparciu odnowiono fasadę Bazyliki Świętego Piotra, a także przeprowadzono renowację przedsionka prowadzącego do Drzwi Świętych.
Siłą Rycerzy Kolumba jest ich oparcie na działalności rad lokalnych, które opracowują wszystkie programy charytatywne oraz wszelkie działania. Zdaniem Zakonu, tylko w ten sposób będą one najlepiej zaspakajały potrzeby danej społeczności.
Zaskakujące jest to, że w naszym kraju działalność Zakonu jest mało znana, a to właśnie Rycerze Kolumba finansują łącza satelitarne pozwalające transmitować na cały świat Msze św. oraz orędzia papieskie. Dzięki nim także cały świat mógł uczestniczyć w przeżywaniu uroczystości pogrzebowych naszego ukochanego Ojca Świętego oraz inauguracji pontyfikatu Papieża Benedykta XVI.
Rycerze Kolumba w Polsce
Członkiem Zakonu może zostać każdy pełnoletni praktykujący katolik, żyjący zgodnie z przykazaniami Bożymi oraz kościelnymi. W Polsce Zakon rozwija się niezwykle szybko, obecnie liczy już ponad 230 członków, działających w sześciu radach Rycerzy Kolumba utworzonych w: Krakowie, Ludźmierzu, Łomiankach, Łomży, Radomiu i Starachowicach.
Podczas pierwszego ślubowania polscy Rycerze przyrzekali: pozostanie w niezachwianej wierności nauczania Ojca Świętego i biskupów Kościoła katolickiego w Polsce, synowskie posłuszeństwo, modlitewną solidarność oraz stałą współpracę w trosce o potrzebujących bliźnich.
Artykuł powstał w oparciu o strony internetowe Zakonu Rycerzy Kolumba www.kofc.org
Jadwiga Knie-Górna
17.01.2007 - Przewodnik Katolicki,