Profetyzm judaistyczny (gr.
prophetes, łac.
propheta – mówiący w czyimś imieniu) – 1) zjawisko występowania w historii religii izraelskiej ludzi nazywanych prorokami (hebr.
roe,
hoże,
nabi), świadomych, że zostali wybrani i upełnomocnieni wyłącznie przez Jahwe; 2) postawa w judaizmie sprowadzająca się do wiary, iż niektórzy ludzie są powołani przez Jahwe do obwieszczania jego woli. Profetyzm też był charyzmatem. Obdarzony charyzmą prorok występował jako wysłannik Jahwe.
Wymienia się następujące cechy charakterystyczne proroka:
a) wierność Jahwe,
b) spełnione przepowiednie,
c) uwierzytelnienie proroctw przez cuda,
d) oświadczenie samego proroka.
Okresy rozwojowe profetyzmu
1) Profetyzm wczesny (wstępny, XI -IX w. p.n.e.). Już Abraham (Rdz. 20,7) i Mojżesz (Pwt. Pr. 18,15; 34,10) zostali nazwani prorokami. Za panowania Saula (ok. 1030-ok. 1010 r. p.n.e.) proroków nazywano "widzącymi” (lSm. 9,9), którzy znali się na rzeczach tajemnych i potrafili przepowiadać przyszłość. Typowe dla nich było to, że usiłowali od Jahwe uzyskać informacje w modlitwie i w samotności, a nie na podstawie obserwowanych pewnych osobliwości zjawisk ziemskich (np. wnętrzności zwierząt, lotu ptaków), jak to miało miejsce w innych religiach. "Widzący” we wczesnej monarchii izraelskiej ograniczali się do pewnych tylko tematów, zadowalali się pojedynczymi zagadnieniami, nie rozwiązując zasad ogólnych. Prorocy byli rzecznikami tradycji, obrony Jahwe i religii ojców. W związku z tym odwoływali się do historii Izraela, jego przymierza z Jahwe. Atakowali kanaanejski kult Baala i religijny synkretyzm, rozpowszechniający się już za panowania Salomona i przejawiający się w przejmowaniu świąt i rytuału od Kanaanejczyków oraz w przyswajaniu sobie licznych elementów miejscowej mitologii. Zwalczając "kanaanizację” religii izraelskiej, prorocy szydzili: "Odlewają ze srebra posągi bożków, według swego pomysłu, to wszystko robota rzemieślników (…) i ludzie całują cielce” (Oz. 13,2). Uważano ich za "mężów Bożych” nie tylko ze względu na ich posłannictwo, lecz także ze względu na ich postępowanie.
Za czasów Samuela (ostatniego z Sędziów izraelskich), we wczesnym okresie monarchii zaczęły występować grupy proroków nazywane "synami prorockimi” (bene hannewiim). Prorokowali oni zbiorowo, przeważnie w stanie "entuzjazmu” (egzaltacji wywołanej muzyką i śpiewami). Ta ekstaza grupowa zdarzała się podczas składania ofiar (1 Sm. 10,5) i w miejscach kultu: Jerycho (2 Kri. 2,5), Gil- gal (2 Kri. 4,38), Szilo (1Krl. 14,1 -2), Betel (2 Kri. 2,3), Rama (1 Sm. 19,18 nn). Do rozkwitu zrzeszeń proroków doszło w czasach proroków Eliasza i Elizeusza (IX w. p.n.e., tzw. mężów Bożych, których wystąpieniom towarzyszyły liczne cuda, zaświadczające, że ich działalność nosi znamiona boskie). Członkowie takich zrzeszeń prowadzili wspólne życie, zorganizowane na stałe; przeważnie w pobliżu miejsc cieszących się specjalną czcią. Wyróżniali się od innych specyficznym ubiorem. Pozostawali pod wpływem proroków w ścisłym tego słowa znaczeniu. Przykładowo: Eliasz i Elizeusz w swej działalności prorockiej znajdowali w nich oparcie i znakomite narzędzie propagandy.
We wczesnym profetyzmie działalność proroków przejawiała się w dwóch zasadniczych formach:
a) tzw. prorocy kultowi (przyświątynni) – przebywający w miejscach składania ofiar i ośrodkach kultu (w tym okresie wyraz prorokować znaczył "głosić chwałę, śpiewając hymny”, por. 1 Krn. 25,1 nn),
b) tzw. prorocy nadworni, którzy na dworze królewskim pełnili instytucjonalno-polityczną funkcję doradców,
c) tzw. prorocy piszący (pisarze) – zajmowali się redakcją, uzupełnianiem zbieranych wypowiedzi własnych lub swych poprzedników.
2) Profetyzm właściwy (VIII -V w. p.n.e.). Prorocy byli "mężami natchnionymi”, których misja nie miała polegać na jasnowidzeniu i "przepowiadaniu przyszłości, lecz na przemawianiu w imieniu boskim (głos Jahwe). Uważali, że Bóg podawał im treść orędzia. Nie głosili czegoś, co sami wymyślili. Uważali się za pełnomocników Jahwe. Tej funkcji nie uzurpowali sobie, lecz zostali nią obarczeni. Stąd stale czytamy w pismach prorockich: "Tak mówi Jahwe”. Przemawiali, bo Bóg do nich wiał. Milczeli, bo i Jahwe milczał. Jeden z nich, Jeremiasz, milczał piętnaście lat, zanim ponownie usłyszał Słowo Boże i wolno mu je było głosić. Jahwe był jedynym mocodawcą proroków. Proroków cechowała nie tylko ekstaza i kontemplacja, ale także wielka aktywność. Ich zasługą było wskazywanie ludziom najwyższych celów i ideałów religijno-moralnych. Zlecona przez Jahwe misja często wciągała proroków w sytuacje konfliktowe z królem, stanem kapłańskim, własnym ludem, własną rodziną itd. Wynikało to z faktu, że prorocy ściśle łączyli polityczną i narodową sytuację ludu izraelskiego z jego stanem religijnym. Ta symbioza religii i polityki stanowiła zwartą jedność w myśleniu i działaniu narodu izraelskiego. Jeżeli prorocy piętnowali polityczne i społeczne wynaturzenia, czynili to zasadniczo z pobudek religijnych. Krytyka społeczna miała motywację teologiczną. W przekonaniu proroków, nie można modlić się do Jahwe, błagać go o łaskę i przebaczenie, jeżeli jest się twardym i bezlitosnym wobec bliźniego. Krytykę stosunków społecznych łączyli z przepowiedniami o mającym nastąpić upadku politycznym narodu izraelskiego. Nawiązując do idei zbawienia, zwłaszcza w okresie niewoli babilońskiej i po powrocie z niej, głosili powszechne ocalenie wszystkich ludzi, a nie tylko Żydów jako narodu wybranego przez Jahwe.
Zadaniem proroków był stały dialog ze współczesnymi mu ludźmi. Głębia doświadczenia Jahwe, medytacji, przeżycia ekstatycznego znalazła wyraz w treściowo bogatym i obrazowym języku proroków (np. w wizji kosza owoców, którą miał prorok Amos: Am. 8,1 – 3, albo w relacji Jeremiasza: Jr. 13,1-11). Z nawiązywaniem do fenomenu ekstazy religijnej spotkać się można prawie we wszystkich religiach ludów semickich.
*
Źródło: Z. Drozdowicz (red.), Zarys encyklopedyczny religii, Poznań 1992.