W tym roku Hindusi obchodzą we wtorek, 13 listopada święto Divali.
Jedno z najważniejszych i najbardziej znanych świąt w hinduizmie, popularnie nazywane „świętem świateł”. Jego datę wyznacza księżycowo-słoneczny kalendarz hinduistyczny, przypada przed nowiem księżyca na koniec miesiąca
aświna (w kalendarzu gregoriańskim między połową października a połową listopada). W północnych Indiach trwa pięć dni i jest połączone z Nowym Rokiem hinduistycznym, w południowych
(Dipawali) cztery dni (Nowy Rok obchodzi się tu zwyczajowo na wiosnę). Nazwa „Diwali” jest skróconą formą
Dipawali (w sanskrycie
Dīpāvalī, od
dīpa avali – „rząd świateł”). Obok hinduistów Diwali obchodzą także sikhowie i dżiniści (odmienny kontekst religijny i historyczny). Poza Indiami praktykuje się je także w Nepalu i w społecznościach pochodzących z Indii na całym świecie, m.in. w Wielkiej Brytanii, USA, RPA i Singapurze.
Kulturowy kontekst święta
Diwali jest ściśle połączone ze świętem obchodzonym dwadzieścia dni wcześniej – Dussehrą. Według eposu Ramajana tego dnia po dziesięciodniowej walce, Rama z pomocą Lakshmana, Hanumana i armii małp pokonał demona Rawana. Jest to jednocześnie dzień ponownego spotkania Ramy ze swoją małżonką – Sitą, uprowadzoną wcześniej przez Rawana.
Zwycięzcy wracają do Ayodhya, z którego Rama został wygnany przez macochę czternaście lat wcześniej. Kaikeyi zmusiła Rama do opuszczenia stolicy królestwa, ponieważ była zazdrosna o to, że to Rama, a nie jej syn Bharat, zostanie królem. To właśnie powrót Ramy do Ayodhya wyznawcy hinduizmu świętują podczas Diwali.
Obchody Diwali
Dwa dni wcześniej obchodzi się Dhan Teras – w mieszkaniach odbywają się generalne porządki, kupuje się nowe przedmioty używane w gospodarstwie domowym, a także fajerwerki oraz specjalne lampki zwane diyas lub dīpas.
Dzień przed Diwali znany jest jako Chhoti Diwali („małe Diwali”). Zgodnie z tradycją, tego dnia bóg Hanuman przyleciał do Ayodhya, żeby poinformować rodzinę o powrocie Lakshmana, Sity i Ramy. W związku z tym wyznawcy hinduizmu dekorują swoje domy kwiatami, przygotowując się tym samym na powrót bogów.
W dzień Diwali ( Baddi Diwali – „wielkie Diwali”) bardzo ważna jest kąpiel przed wschodem słońca, szczególnie w południowych Indiach. W Indiach północnych dozwolony jest hazard (gry w karty). Odbywa się także uroczysta modlitwa ( puja). Przyjaciele i rodzina odwiedzają się nawzajem oraz wymieniają prezentami (głownie słodyczami i fajerwerkami; kobiety i dziewczynki dostają biżuterię, pieniądze i sari). Odgłosy fajerwerków rozbrzmiewają do później nocy. Zapalone światła w domach oraz płonące lampki oświetlają drogę bogini pomyślności, Lakszmi, która o północy przychodzi na ziemię.
Czwarty dzień Diwali w Indiach północnych to oficjalny Nowy Rok (często zwany Annakut). Jest to szczególne święto dla rzemieślników i robotników, którzy modlą się przy swoich narzędziach pracy. Ostatniego, piątego dnia ( Bhai Dooj) siostry modlą się o pomyślność swoich braci, a oni w zamian kupują im prezenty.
Diwali w Dehli w oczach jego uczestników
Shama, pochodzi z północno-wschodnich Indii: „Jestem muzułmanką, ale obchodzę Diwali. Jest to święto, które łączy wspólnotę, zawierające elementy angażujące, jak np. fajerwerki. Zazwyczaj idę do przyjaciół, wymieniam się z nimi prezentami. Dla wyznawców hinduizmu jest to święto duchowe, ale jednocześnie bardzo rozbudowana jest część świecka, co pozwala na wspólne świętowanie”.
Sowmya, mieszka w USA, jej rodzice pochodzą z południowych Indii: „W tym roku Diwali ma dla mnie specjalne znaczenie, ponieważ po raz pierwszy będę je obchodziła w Indiach. Dla hindusów w USA Diwali jest równie ważne, jak dla tych mieszkających w Indiach, ale jego obchody są znacznie mniejsze, ze względu na to, że w moim mieście jest niewielka społeczność Indusów. Także w tym roku będzie to dla mnie szczególnie specjalny dzień, chociaż i tak co roku oczekuję na Diwali. To bardzo integrujące święto, podczas którego wymieniamy się małymi prezentami i jemy pyszne jedzenie”.
Lorainne, Induska: „Nie robię nic specjalnego podczas Diwali. Jestem chrześcijanką, więc to nie jest moje święto. Zazwyczaj tylko zapalam świece i odpalam fajerwerki z rodziną i przyjaciółmi”.
Jodi, mieszka w Kanadzie, jej rodzice pochodzą z centralnych Indii: „Oczywiście, jest to dla mnie bardzo ważne święto. Ludzie nas odwiedzają, jest dobre jedzenie i dużo świateł – zazwyczaj dekorujemy dom bożonarodzeniowymi lampkami (które wiszą aż do Gwiazdki), a także kwiatami. Jest to także czas refleksji. Nie lubię Bożego Narodzenia, bo nie rozumiem tej historii. W mieście, w którym mieszkam, jest duża społeczność Hindusów, więc Diwali jest obchodzone bardzo hucznie. Zazwyczaj po posiłku idziemy do świątyni. Oprócz tego jestem obdarowywana małymi sumami pieniędzy”.
Kristin, pochodzi z USA: „Nie mam wiele do powiedzenia. Jest bardzo jasno. Czasami boję się fajerwerków”.
Larissa, mieszka w USA, jej ojciec pochodzi z Indii: „Jestem bardzo podekscytowana nadchodzącym Diwali. To pierwszy raz kiedy będę je obchodziła w Indiach – zawsze o tym marzyłam. Myślę, że nie można Diwali do końca zrozumieć, dopóki się w nim nie uczestniczy”.
Sameer, pochodzi z północnych Indii: „To jest święto świateł, nowy początek. Ludzie spotykają się, aby przekazać sobie dobrą nowinę. Na północy Indii jest już wtedy zimno, więc obchody Diwali to szczególnie dużo zabawy. Lubię Diwali”.
Anna Romanowicz
Instytut Etnologii i Antropologii Kulturowej UAM
Zobacz m.in.:
Om Lata Bahadur - The Book of Hindu Festivals and Ceremonies, New Delhi 1994.
Ann Morill - Religious New Year’s Celebrations, New York 2009.
Maria Skakuj-Puri -Życie codzienne w Delhi, Warszawa: Dialog 2011.
źródło:http://etnologia.amu.edu.pl/go.live.php/PL-H821/26-pazdziernika.html