Dzieje Zurwanizmu w Sasanidzkiej PersjiZaratusztranizm jest jedną z najstarszych żywych religii. Jej początki sięgają czasów, gdy plemiona Ariów żyły na terenie azjatyckich stepów. W XIV w. p.n.e. część z nich, m.in. Persowie, Partowie i Medowie przywędrowały na płaskowyż irański. Opanowały go, a wnastępnych wiekach tworzyły potężne imperia. W latach 546 – 525 Cyrus II dokonał podboju Babilonii, a następnie obszarów dzisiejszej Turcji. Jego następca Kambizes opanował Egipt. Na zajętych terenach władcy starali się zaszczepić nową religię, co z wyjątkiem Egiptu przyniosło efekty.
Choć Zaratusztrianizm był narzucony ludności o nieraz wysokiej kulturze, a w przypadku Babilończyków i Elamitów nieporównywalnie wyższej, to jednak nie napotykał na większy opór wyznawców starych religii. Bardzo trudno jest dzisiaj dokładnie ustalić proces jego rozprzestrzeniania się. Z pewnością w samym Iranie, ze względu na opanowanie go przez Ariów, nie trwało to długo. Inaczej mogło być na terenach podbitych i tylko zarządzanych przez perskich namiestników. Jednym z najbardziej miarodajnych źródeł jest zapis Kirdera, który w III w. jako dostojnik zaratusztriańskiego kościoła towarzyszył Szapurowi I w wyprawach wojennych. Pisze on, że w obcych krajach: Syrii, Kapadocji, Armenii, Gruzji i Albanii napotykał liczne święte ognie i opiekującymi się nimi kapłanów. Inne źródło, to zapiski św. Bazylego, który także potwierdzał obecność licznych wspólnot na obszarze Bizancjum. Można stąd wnioskować, że pod panowaniem Persów na tych terenach, ośrodków zaratusztrian było znacznie więcej.
W 331r. ostatni Achemenida Dariusz III poległ w walce z Aleksandrem Macedońskim. Perskie państwo przestało istnieć. Po rządach Seleucydów, w 170 r. partyjski władca Mitrydates I ponownie koronował się jako szachinszach Persji. Choć ten okres był uważany jako czasy dominacji kultury helleńskiej, a samym władcom odmawiano miana perskiej dynastii, to bezspornym pozostaje fakt, iż Zaratusztrianizm był religią państwową. Mimo oficjalnego greckiego języka właśnie w tym okresie odnawiało się poczucie odrębności politycznej i kulturowej Persów. Koniec tej dynastii datuje się na lata 220 – 224. Jeden z lokalnych władców Ardaszir pokonał szacha Artabana IV, i ogłosił się jego następcą. Tak rozpoczął się okres panowania Sasanidów. Protoplastą tej dynastii był Sasan - zaratusztriański kapłan. Ten fakt w znacznej mierze wpłynął na charakter sprawowania rządów, Ardaszira i jego następców.
Głównymi zasadami Zaratusztrianizmu była wiara w dwa największe bóstwa. Ahura – Mazda (Ormuzd) to pan mądrości i stwórca wszystkich dobrych rzeczy. On też stworzył człowieka. Angra Mainju (Ahriman) był uosobieniem wszelkiego zła. Od początku czasów trwa walka między nimi, aż do ostatecznego pokonania zła. Człowiek powinien brać czynny udział w tej walce poprzez swoje dobre myśli, dobre słowa i dobre uczynki. Wierzono, że po śmierci ludzie dzięki postępowaniu według zasad religii pójdą do raju. Wierzono również w przyjście Saoszjanta, który pomoże ludziom w walce ze złem i przyczyni się do zwycięstwa Ormuzda. Twórcą i jej główną postacią był Zaratusztra. Prorok, któremu Ahura – Mazda objawił prawdę. Przypuszcza się, że żył on w latach między 1400 a 1200 p.n.e. Świętą księgą była Awesta, dla jej potrzeb stworzono specjalny alfabet – awestyjski. Te główne założenia w zasadzie nie zmieniły się na przestrzeni wieków i funkcjonują do dzisiaj. Z uwagi na różnice czasowe, kulturowe jak i etniczne, wiele obrzędów jak i pomniejszych przepisów ulegało zmianom. W późnym okresie achemenidzkim, wielką rolę zaczął odgrywać ogień. Stąd też Zaratusztrian często nazywano czcicielami ognia.
Fot. ZurvanZurwanizm z teologicznego punktu widzenia był herezją. Opierał się na twierdzeniu, że stworzycielem wszystkiego, a więc i obu głównych bóstw jest Zurwan utożsamiany z pojęciem czasu. Tak więc według Zurwanitów Ormuzd i Ahriman byli braćmi. Jego początki sięgają czasów końca rządów Achemenidów. Jednak nie odgrywał on wtedy znaczącej roli.
Ardaszir wstępując na tron zdawał sobie sprawę z pozycji kapłanów i korzyści jakich może przynieść współpraca z nimi. Twierdził, że tron jest podporą ołtarza, a ołtarz tronu. Nie jest pewne ilu kapłanów od razu zgodziło się na współpracę z nowym władcą. Najważniejszym jednak wydaje się fakt, że do grona jego największych zwolenników należał najwyższy godnością i niewątpliwie najwybitniejszy spośród nich. Tansar już za czasów partyjskich nosił tytuł herbad, co oznaczało członka najwyższej hierarchii kościelnej. Ponieważ poprzednia dynastia nie popierała Zurwanizmu, jest wątpliwe czy był on od początku zwolennikiem nowej idei. Jednym z niewielu dokumentów z tego okresu jest list Tansara do władcy Tabaristanu – Gusznaspa. Zachęca w nim do poparcia Ardaszira i wyjaśnia wątpliwości Gusznaspa. Na zarzuty odstępstwa od starej wiary przez Ardaszira odpowiada m. in. że nie wszystko co stare jest najlepsze, a nowy władca posiada więcej zalet niż poprzednicy. Następnie pisze, że właśnie przez rządy Aleksandra i Arsacydów stara wiara została zapomniana. Następnie kreuje Ardaszira jako restauratora tej starej wiary. Nie wiadomo czy Gusznasp od razu dał się przekonać. Ze świadectw tego okresu wiemy, że nowa doktryna była wprowadzana zdecydowanie, nie bez rozlewu krwi. W tym samym liście Tansar pisał: „Rozlana krew tych ludzi, nawet gdyby wydawało się, że nie ma temu miary, uważana jest przez nas za życie i zdrowie, niby deszcz ożywiający ziemię... gdyż w dniach, które nadejdą, podstawy państwa i religii zostaną przez to znakomicie wzmocnione.”
Tak więc celem nowego władcy było wzmocnienie i skonsolidowanie państwa. Służyć temu miały zmiany obejmujące wszystkie płaszczyzny życia politycznego i religii. Następną była zmiana struktury kościoła zaratusztriańskiego. Do tej pory istniały liczne lokalne ośrodki w miarę niezależne od siebie. Tansar wprowadził ścisłą hierarchię. Następnym krokiem Ardaszira było zgaszenie świętych ogni rozpalonych przez poprzedników w świątyniach, i na ich miejsce zapalenie swoich, będących wyrazem jego władzy. Za panowania tego władcy powstał jedyny obowiązujący kanon tekstów awestyjskich, które Tansar zatwierdził osobiście. W wydanym przez tego kapłana dekrecie czytamy: „ Interpretacja wszystkich nauk religii czczącej Mazdę należy do nas, albowiem obecnie nie brakuje już pewnej wiedzy o niej.” Następnym przedsięwzięciem była zmiana kalendarza. Od czasu panowania Achemenidów Persowie znali kalendarz egipski. Reforma polegała na wprowadzeniu do trzysta sześćdziesięciodniowego roku pięciu dodatkowych dni. Spowodowało to implikacje natury praktycznej. W religii zaratusztriańskiej obchodzono wiele świąt. Dodatkowe dni znacznie komplikowały ustalony porządek. Stosowanie nowego kalendarza napotykało na duże problemy, toteż władze posuwały się do bardzo drastycznych środków, by wymusić posłuszeństwo. W konsekwencji obchodzono święta oficjalnie według nowego kalendarza, a w domach według starego. Dopiero za panowania Hormnizda I, ustalono kompromis między starymi i nowymi datami.
Kolejny krok władzy to zdecydowane wprowadzanie ikonoklazmu. Sasanidzi surowo zakazali używania wyobrażeń bóstw w celach kultowych. Wszystkie posągi w świątyniach były niszczone i zastępowane świętymi ogniami. Był to proces długotrwały i napotykający na duże trudności. Po śmierci Ardaszira I w 241 r. Tron objął jego syn Szapur I. Był on kontynuatorem polityki ojca. Na czele władzy duchownej stanął Kirder (Kartir). Już jako młody kapłan uczestniczył w wyprawach wojennych szacha. Szybko osiągnął tytuł herbada. Wiele wskazuje na to, że jego pozycja była jaszcze silniejsza, niż Tansara. Posiadał prawo do własnych inskrypcji. Z nich to dziś możemy dowiedzieć się o jego działalności. W jednej z nich pisał: "...Umocniłem religię mazdejską, i ludzie mądrzy zostali wyniesieni do godności i potęgi w Cesarstwie. Heretycy i nieposłuszni magowie ponieśli zasłużona karę [...] Założyłem liczne święte ognie [...] Ci, którzy wyznawali doktrynę demonów rzucili ją i uznali Boga..." W znacznym stopniu przyczynił się do odnowienia pozycji Zaratusztrian na terenach odebranych Rzymowi. Wybudował tam wiele świątyń i wspierał ich działalność. Był też zdecydowanym przeciwnikiem Maniego, który próbował pozyskać Szapura dla swojej nauki. Jest bardzo prawdopodobne, że właśnie za sprawą Kartira Mani został stracony.
Największym przedsięwzięciem szacha i Kartira było zebranie wszystkich rozproszonych pism dotyczących religii Zaratusztry. Z Indii, Bizancjum oraz innych krajów sprowadzono nie tylko pisma teologiczne, ale i dotyczące astronomii, medycyny i filozofii. Zrobiono ich wierne kopie i złożono w skarbcu. Po Szapurze objął rządy Hormizd I (272 - 273) Za jego panowania Kartir doprowadził do kompromisu między zwolennikami starego i nowego kalendarza. Następcą Hormizda był jego brat Wahram I. Za jego czasów Kartirowi udało się doprowadzić do śmierci Maniego. Swój szczyt dostojeństwa i potęgi osiągnął za panowania Wahrama II (276 - 293). Otrzymał dodatkowy tytuł Kirder -i bochtruwan Wahram ( Kirder, przez którego została zbawiona dusza Wahrama). Następnym władcą został Wahram III, złożony wkrótce a tronu przez swojego stryjecznego dziadka Narseha (293 - 302). Za panowania tego władcy po raz ostatni pojawia się imię Kartira.
Bardzo trudno określić jego poczynania na płaszczyźnie teologicznej. Większość inskrypcji poświęcona jest sukcesom w nawracaniu, poprawianiu dyscypliny kościelnej, czy walce z innowiercami. Tylko jedna z nich mówi o jego wizji życia po śmierci. Nie odbiegała ona od dotychczasowych wyobrażeń. Można więc przypuszczać, że sprawy doktrynalne nie uległy w tym czasie zasadniczym zmianom. Wiadomo też, że własnym sumptem wystawił wiele świątyń.
Za panowania Narseha używany dotąd oficjalnie język partyjski został zastąpiony językiem pahlawi. Miało to ogromne znaczenie, gdyż odtąd wszystkie teksty liturgiczne były zapisywane w języku średnioperskim. Większą część czwartego wieku zajęło długie panowanie Szapura II (309 - 379) Mimo tak długiego panowania nie można znaleźć zbyt wielu źródeł na jego temat. Nie pozostawił po sobie żadnych inskrypcji, gdyż od pewnego czasu Sasanidzi zarzucili ten zwyczaj. Jedną z niewielu jest następująca relacja: "Król królów, Szabuhr, syn Hormizda zebrał ludzi ze wszystkich regionów dla odbycia bezstronnej dysputy, aby sprawdzić i zweryfikować wszystkie nauki. [...] Teraz, gdy zobaczyliśmy wiarę, jaka jest naprawdę nie będziemy tolerowali nikogo, wyznającego fałszywą religię i będziemy nadzwyczaj żarliwi”. Istnieją też źródła chrześcijańskie, mówiące o prześladowaniach. To świadczyć może, iż poprzednikom nie udało się w pełni wprowadzić Zurwanizmu jako jedynej obowiązującej religii. Jeszcze mniej można dowiedzieć się na temat duchowieństwa. Znana jest postać kapłana Adurbada - i Mahraspanda, który dowiódł słuszności swej wiary przez oddanie się i przetrzymanie próby polegającej na wylaniu na pierś roztopionego metalu. W czasie panowania kolejnych władców sasanidzkich, na pierwszy plan wysuwają się spory z chrześcijanami. Wahram V ( 421 - 439) za poradą głównego kapłana Mihr - Szapura kazał rozkopać groby chrześcijan i porozrzucać ich szczątki. Nie był to akt barbarzyństwa. Zaratusztrianie nie chcąc dopuszczać do skażenia nieczystymi zwłokami ziemi wystawiali swoich zmarłych w specjalnych wieżach na pożarcie ptakom. Do naszych czasów zachowało się także imię Zurwandada, który zapewne po Mihr - Szapurze przyjął godność głowy kościoła zaratusztriańskiego. Niestety postać ta uwieczniona została ze względu na zasługi ojca, i nie można powiedzieć niczego o jego własnej działalności. Z tego okresu pochodzą jedyne zachowane dokumenty, zawierające szczegółowe zasady wiary zurwanickiej. Podjęto reformę liturgii, która polegała na wydłużeniu i nadaniu bardziej podniosłego charakteru niektórym uroczystościom. Inna dziedziną działalności kontynuowanej w tym okresie, było spisanie w języku pahlawi Awesty i obszernej drugoplanowej literatury zaratusztriańskiej. Także przy pomocy kapłanów powstała genealogia dynastii Sasanidów, która czyniła ich potomkami Dariusza Wielkiego.
Kolejna reforma kalendarza nastąpiła za panowania Peroza (459 - 484). Powodem był fakt, iż w wyniku niedokładności poprzedniego, nastąpiło zamieszanie w obchodzeniu świąt. Nowy rok, który w obchodzony był pierwszego dnia wiosny, teraz przypadał na lipiec. Konkretne zmiany w kalendarzu przeprowadzono w latach 507 - 511, z panowania Kawada I. W okresie panowaniem tego władcy pojawił się w Persji Mazdakizm. Ten ruch wziął nazwę od przywódcy Mazdaka. Głosił on m. in. wspólnotę wszystkich dóbr. Hasła takie przysparzały mu zwolenników wśród biedoty, ale dla większości były nie do przyjęcia. Kawad jednak sprzyjał Mazdakowi, co przyczyniło się do wybuchu licznych buntów. W efekcie ruch mazdakicki został krwawo stłumiony, a Kawad złożony z tronu. W przeciągu kilku następnych lat, odzyskał go, jednak cofnął swe poparcie Mazdakowi, i wyznaczył na swojego następcę swojego syna. Chosrow I (531 - 578) wydał ucztę dla Mazdaka I jego zwolenników, w czasie której wszystkich zabito. Jednym z pierwszych posunięć tego władcy było powierzenie mobadan mobadowi czyli głowie kościoła zaratusztriańskiego nadzoru nad prawidłowym ściąganiem podatków od chłopów i rzemieślników, by uchronić ich przed nadmiernym wyzyskiem. Chosrow I był gorliwym wyznawcą Zurwanizmu i pod tym względem nie różnił się od swoich poprzedników. Znany jest dokument w którym pisze: "Uznano prawdę czczącej Mazdę religii. Mędrcy mogą ufnie ustalić jej realność w drodze dysput. Jednakże owocne jej głoszenie i posuwające sprawę naprzód zachęcanie będzie dokonywane w zasadzie nie przez dysputy, lecz przez dobre myśli, słowa i czyny [...] Co ogłosili arcykapłani Ohrmazda, to i my ogłaszamy." Inne źródło głosi, że szach kazał wygnać z Iranu heretyków, którzy nie zgadzali się z oficjalną doktryną. W tym czasie kapłani opracowali alfabet, który pozwalał na dokładne zapisywanie nawet bardzo starych tekstów. Posiadał on więcej liter, co pozwalało na zachowywanie modlitw i tekstów w ich oryginalnym brzmieniu. Następnie przystąpiono do spisywania w alfabecie awestyjskim wszystkich świętych tekstów. Tak z inspiracji Chosrowa i pod kierownictwem mobadana mobada Wech - Szapura powstała tzw. Wielka Awesta. Cztery kopie tej księgi zostały rozesłane do czterech głównych ośrodków religii. W tym czasie powstało też wiele dzieł poświęconych różnym dziedzinom nauki. Niestety większość z nich znana jest dziś tylko z tytułów. Panowanie następcy Chosrowa Hormizda IV (579 - 590) było okresem tolerancji względem Chrześcijan, natomiast wydaje się, że inaczej byli traktowani Zaratusztrianie nie będący Zurwanitami. Tolerancja szacha mogła być powodem jego śmierci. Jego następcą został Chosrow II ( 591 - 628 ). Słynął on z pobożności i gorliwości w fundowaniu świątyń. Mówiono o nim, że w całym królestwie wyznaczył 12 000 kapłanów, aby odprawiali modły w świątyniach ognia. Niewiele jednak można powiedzieć na temat konkretnych poczynań w kwestii umacniania Zurwanizmu. Wiadomo, że jego żona Szirin była chrześcijanką. Jego następcą został Kawad II, rządzący przez zaledwie sześć miesięcy. Kolejni władcy jeszcze szybciej tracili władzę. Dopiero w 632 r. Zasiadł na tronie Jazdegird III. Jego panowanie zapowiadało się obiecująco, lecz on właśnie był ostatnim szachinszachem Sasanidą. W 636 r. Arabowie najechali Iran. Po wielu przegranych bitwach, Jazdegird opuszczony przez wszystkich szukał schronienia w Merwie. Według legendy został on zamordowany przez zwykłego złodzieja w 652 r.
Tak skończyła się epoka zaratusztriańskiej Persji, a zaczęła epoka Islamu. Dopiero w 1502 r. Ismail I koronował się na szachinszacha Persji, restaurując niepodległe państwo perskie.
Koniec Sasanidów to koniec Zurwanizmu. Trudno określić jaki czas jeszcze Persowie czcili Zurwana. Wiele świadectw wskazuje na to, że odszedł on wraz z Sasanidami. Dzisiaj wspólnoty zaratusztrianskie rozsiane po całym świecie, wyznają kult Ahura Mazdy w jego czystej postaci.
Dzieje Zurwanizmu są nieodłącznie związane z dynastią Sasanidów. Wobec małej ilości przekonujących źródeł, trudno jest dziś jednoznacznie ustalić jakimi przesłankami kierowali się ówcześni władcy Iranu, wynosząc tą religię ponad inne. Głównym celem wprowadzenia nowego kultu było, jak się zdaje, skonsolidowanie państwa. Ardaszir z nikomu nie znanego księcia stał się w krótkim czasie panem potężnego imperium. O jego nieprzeciętnym talencie może świadczyć to, że już jego następca Szapur I, mógł sobie pozwolić na wojnę z Rzymem, nie ryzykując wewnętrznych problemów. Ten że Szapur własnymi siłami odzyskał Armenię i Gruzję, podbił Syrię i wkroczył do Palestyny. Trudno przypuszczać, że tak wybitni władcy pragnęli przez wprowadzenie kultu Zurwana spełnić tylko swoje fanaberie. Innym dowodem może być fakt, iż państwo Partów jako zbyt mało scentralizowane nie mogło prowadzić aktywnej polityki względem silniejszych sąsiadów, zwłaszcza Rzymu. Kolejnym argumentem może być fakt determinacji w dążeniu do celu. Zurwanizm był wprowadzany bezwzględnymi środkami, bez oglądania się na koszty. Jest więc wysoce prawdopodobnym, że przyświecała temu większa idea. Lojalnymi współpracownikami byli kapłani, wśród nich ci najważniejsi. Także powodem ich poparcia mogła być chęć stworzenia doskonalszego państwa, niż monarchia Arsacydów.
Można dyskutować, o skuteczności takiej polityki. Jak wiemy Sasanidom nie udało się zrealizować swoich planów. Zurwanizm nigdy nie był jedyną religią imperium perskiego. Nie zapobiegł też licznym problemom wewnętrznym, ani nie ocalił Iranu przed Arabami. Jest bardzo prawdopodobnym, że Szachowie wychowani w świadomości ich nieograniczonej władzy, mogli nie zdawać sobie sprawy, iż istnieją cele nieosiągalne nawet dla nich. Za panowania ostatnich Sasanidów można zauważyć większą tolerancję w stosunku do innych wyznań w Iranie. Dwaj najwybitniejsi władcy tego okresu Chosrow I i Chosrow II nie skazywali już nikogo na śmierć za nieprawomyślność, a ten drugi miał żonę chrześcijankę, co wcześniej było by nie do pomyślenia. Może dopiero oni zdali sobie sprawę, że w tak zróżnicowanym i ogromnym kraju, nikt nie jest w stanie narzucić wszystkim religii. Nie był to jedyny powód polityczny wprowadzenia Zurwanizmu. Innym była chęć legitymizacji władzy. Pierwsi Sasanidzi podkreślali na każdym kroku, że są kontynuatorami wielkich Achemenidów, zaś Partowie byli tylko spadkobiercami obcej helleńskiej kultury. Na tym polu odnieśli oni największy sukces. Do dziś taka właśnie opinia panuje wśród historyków,
Oprócz powodów politycznych z pewnością istniały powody natury religijnej. Zaangażowanie się kapłanów w ten proces może być potwierdzeniem takiej tezy. Jest rzeczą bezsporną, że centralizacja kościoła sprzyjała wprowadzeniu reform, a także umożliwiała lepsze jego funkcjonowanie. To właśnie w tym okresie powstała najdoskonalsza wersja Awesty. Pojawił się też zwyczaj pielgrzymek do świętych miejsc. Także z tego okresu pochodzi zwyczaj przybierania wadżu. Polegał on na wymawianiu odpowiedniej modlitwy przed rozpoczęciem wielu z codziennych czynności, jak jedzenie czy picie.
W czasie sprawowania władzy przez rodzimą dynastię, taki stan rzeczy był dla Zaratusztrian bardzo korzystny. Po najeździe Arabów, gdy najwyżsi hierarchowie nie mogli kierować swym kościołem, brak kierownictwa stał się powodem rozpadu całego kościoła.
Bardzo trudno ustalić jaki wpływ miało wprowadzenie nowej religii na życie zwykłych mieszkańców Persji. Nie da się też ustalić jaka część Zaratusztrian przyjęła go bez zastrzeżeń. Większość historyków skłania się ku opinii, iż zanikł on wraz z upadkiem dynastii. Nie da się tego jednoznacznie potwierdzić. Można wnioskować, iż wpajany przez kilkaset lat nie odszedł w zapomnienie tak szybko. Na koniec można dodać, że Zurwanizm miał ogromny wpływ na doktrynę Manicheizmu, innej religii mającej swych zwolenników wśród mieszkańców Azji.
czcibor.webpark.pl