Fragment książki:
Wilfred J. HarringtonKlucz do Biblii
Ewangelia Marka
Tradycja wczesnego Kościoła jednogłośnie przypisuje tę Ewangelię św. Markowi, zwanemu zwykle tłumaczem i uczniem Piotra. Jest to prawdopodobnie ten sam Marek, o którym często wzmiankuje Nowy Testament: Dz 12,12.25; 13,5.13; 15,37.39; Kol 4,10; Flm 24; 2 Tm 4,11; 1 P 5,13.
Ewangelia św. Marka została napisana dla chrześcijan nie-Żydów. Wskazuje na to wyjaśnienie wyrazów aramejskich (np. „Boanerges, co znaczy ‘Synowie Gromu’” – 3,17; ‘Talim kum!’, to znaczy ‘Dziewczynko powiadam ci, wstań!’” – 5,41; por. 7,11.34; 14,36; 15,22.34), jak również zwyczajów żydowskich (7,3 n.; 14,12; 15,42). Według wczesnej tradycji Ewangelię tę napisano w Rzymie. Wiele latynizmów występujących u Marka można na ogół potraktować jako obiegowe terminy militarne i techniczne. Niemniej w dwu uderzających przypadkach wyrażenie greckie tłumaczy się przez jego łaciński równoważnik: dwa lepta [greckie monety], czyli jeden quadrans [rzymska moneta] (12,42); wnętrze pałacu, czyli praetorium (15,16). Sugeruje to, że Ewangelię tę napisano w Rzymie.
Istnieje szeroka zgodność poglądów, że Ewangelia ta została napisana przed 70 r. (data zburzenia Jerozolimy przez Rzymian) – głównym zaś argumentem jest fakt, że rozdział 13, który dotyczy tego wydarzenia, nie napomyka w ogóle, że już ono nastąpiło. Sugeruje się zwykle 65 r. Co wydaje się pewne – przy tym braku pewności – to fakt, że Marek jest najwcześniejszą z naszych Ewangelii; najpóźniej mógł być napisany tuż po 70 r.
Styl Marka
Ewangelia Marka jest napisana stosunkowo prostą i popularną formą greki, zdradzającą uderzające podobieństwa z mówionym językiem życia codziennego. Ewangelista używa jedynie najprostszych konstrukcji; od pierwszego rzutu oka widać, że zdania są najczęściej połączone spójnikiem „i”, zaś na jej stronicach roi się od arameizmów. Prostota tej greki może być zwodnicza: Marek jest o wiele zręczniejszym pisarzem, niż się to zwykle przyjmuje. Jest doskonałym gawędziarzem. Znamienne barwne akcenty, które ożywiają jego opowieść, są jego własnym wkładem – nie odzwierciedlają wpływu naocznych świadków.
Schematyzacja
W tym kontekście możemy rozważać dostrzegalną u Marka tendencję do schematyzacji, czyli wtłaczania opowieści, zwłaszcza zaś relacji o cudach, w jeden schemat. Oto na przykład dwa odrębne i całkiem różne cuda opisane według tego samego wzoru i w prawie identycznych słowach:
Uciszenie burzy 4,39-41
„On wstał, rozkazał wichrowi i rzekł do jeziora: Milcz, ucisz się [efekt rozkazu: jezioro uciszone Oni zlękli się bardzo i mówili jeden do drugiego: Kim właściwie On jest (...) ?"
Egzorcyzm 1,25-27
"Lecz Jezus rozkazał mu surowo: Milcz i wyjdź z niego [Efekt rozkazu uzdrowienie opętanego] A wszyscy się zdumieli, tak że jeden drugiego pytał: Co to jest?"
W ten sposób możemy porównać uzdrowienie ślepego w Betsaidzie (8,22-26) oraz głuchoniemego (7,32-36); nauczanie Jezusa e Jego własnym kraju (6,1-2) i w Kafarnaum (1,26-27); przygotowanie wieczerzy paschalnej (14,13-16) oraz wjazd do Jerozolimy (11,1-6)
Dwoistość
Znamienną cachą Ewangelii Marka jest częste, a nawet stałe występowanie podwójnych wyrażeń. Wyjaśniano je często albo jako połączenie dwu (lub więcej) źródeł, albo też jako redaktorskie dodatki do jednego źródła podstawowego. Te podwójne wyrażenia zostały gruntownie zanalizowane przez F. Neiryncka, który dochodzi do wniosku, że są one przejawem własnego stylu ewangelisty. Zbadał on ze szczególną uwagą trzy kategorie podwójnych zwrotów.
Określenie czasu lub miejsca: wyrażenia dwustopniowe
Twierdzono, że tekst Marka zdradza częste rozwlekłości; skłaniano się też do poglądu, że każda połowa takiego wyrażenia pochodzi z innego źródła. Prowadz to do dość mechanicznego podziału między tradycję a redakcję. Jeśli wszakże uznamy podwójne wyrażenia za część oryginalnego tekstu Ewangelii, sytuacja ulegnie wielkiej zmianie. Na przykład w 1,32 ("Z nastaniem wieczora, gdy słońce zaszło") zwrot "gdy słońce zaszło" nie jest przydanym po prostu synonimem, lecz wnikliwiej precyzuje wskazanie czasu; całość jest progresywnym wyrażeniem dwustopniowym. Pewne oznaczenia miejsca odzwierciedlają ten sam schemat: niewyraźne wskazanie, po którm następuje ściślejsze określenie (np. 1,28.38; 5,1; 11,1; 13,3). Pod tym względem schemat publicznego nauczania i poufnego wyjaśniania udzielanego uczniom w domu uchodzi powszechnie za typowy dla redakcji Marka (np. 4,1-9.10; 7,14 n. 17-23; 9,14-27.28 n.; 10,1-9.10 n.). Wydawałoby się więc, że pozorne rozwlekłości nie są w istocie rozwlekłościami. W tych precyzacjach czasu i miejsca odnajdujemy raczej jeden z najbardziej charakterystycznych rysów stylu Markowego.
Podwójne pytania i antytetyczne paralelizmy
Następstwo publicznej nauki i poufnego wyjaśnienia dostarcza pierwszego przykładu dwustopniowego schematu w materiale złożonym z powiedzeń. Ten sam schemat można także stwierdzić w sformułowaniach, które są bliższe wyrażeniu podwójnemu: podwójne pytanie jest tu może najlepszą ilustracją. Wydawałoby się, że w 13,4 mamy dwa odrębne pytania: "Kiedy to nastąpi? I jaki będzie znak, gdy to wszystko spełniać się zacznie?" W szerszym sformułowaniu drugiej części lepiej jednak widzieć wyraz Markowego poczucia stopniowania. W 12,14 n. pytanie teoretyczne: "Czy godzi się płacić podatek cesarzowi, czy też nie?" jest uzupełnione pytaniem praktycznym: "Mamy go płacić czy nie płacić?" W tych i podobnych przypadkach mamy dalsze świadectwo na rzecz schematu dwustopniowego. Choć uznaje się powszechnie, że paralelizm antytetyczny jest cechą stylu samego Jezusa, Marek zdaje się często wzmacniać antytetyczny charakter tych powiedzeń. Czyni to za pomocą pomysłowego zestawienia ou... alla (nie..., lecz), na przykład: "...nie przyjmuje mnie, lecz Tego, który mnie posłał" (9,37); "...nie wy będziecie mówić, lecz Duch Święty" (13,11). Powtórzenie ujęte w paralelizm mozna by uznać za właściwy dla Marka.
Oratio obique i oratio recta
Badanie okresleń czasu i miejsca, podwójnych pytań oraz antytetycznego paralelizmu sugeruje, że progresywne podwójne wyrażenie stanowi w istocie charakterystyczny zwyczaj Marka. Dwoistość jednak nie ogranicza się do tych kategorii: przenika ona różne części i warstwy Ewangelii. Marek zdradza tendencję do wypowiedzi o nauczycielskiej działalności Jezusa i uzupełniania jej natychmiast mową niezależną (np. 4,2; 9,31; 11,17). Dobrym tego przykładem jest modlitwa w Getsemani: "...i modlił się, żeby, jeśli to możliwe, ominęła Go ta godzina. I mówił: 'Abba, Ojcze, wszystko dla Ciebie możliwe; oddal ten kielich ode mnie...'" (14,35 n.). Jest to progresywne przejście od pierwszego opisu treści najpierw - w formie pośredniej - istotną treść modlitwy oraz przygotowuje czytelnika na pełne oddziaływanie w. 36. Istnieją w Ewangelii paralele takiego porządku, który przywodzi znowu do Markowego potrójnego wyrażenia oraz charakterystycznego dwustopniowego schematu.