Modny sikhizm
Niezależnie od tego, w jakim modlisz się języku, jesteś kobietą czy mężczyzną, nazywasz siebie muzułmaninem, chrześcijaninem czy hindusem, nieważne, jakim imieniem wołasz swego boga, on zawsze jest jeden i słucha – brzmi przesłanie sikhizmu.
Sikhizm powstał około 500 lat temu na terenach Indii. Założycielem i pierwszym z 10 następujących po sobie Guru był Nanak.
Religia ta powstała na terenach zdominowanych przez islam i hinduizm. Pewnie ze względu na tę bliskość czerpała w swojej filozofii z obu. Z islamu przeniosła boga nie posiadającego żadnego wizerunku ani wcielenia, a z hinduizmu praktyki medytacji mające umożliwić bezpośredni kontakt z bogiem i dzięki temu oświecenie. Sikhowie podobnie jak hindusi wierzą w reinkarnację i poszczególne stopnie doskonalenia duszy.
W czasach, kiedy podziały kastowe dzieliły ludzi na lepszych i gorszych, kiedy mężczyznę zawsze stawiano przed kobietą, a wdowa po stracie męża albo zostawała wykluczana ze społeczeństwa, albo szła za nieboszczykiem na stos, kiedy światem trzęsły wojny religijne Nunak głosił przełomowe teorie.
A wszystko, co dzieli poszczególne religie, to iluzja
Nie ma wrogów w zwolennikach innych religii. Nanak nie chciał dzielić ludzi na muzułmanów, hindusów czy np. chrześcijan. Uważał, że boga można kochać bez względu na jego imię. Bóg sikhów zawiera w sobie imiona nadane mu przez różne religie na całym świecie. W ten sposób ukazuje swoje lokalne personifikacje, a jego prawdziwe imię nadal pozostaje nieodgadnięte. Dzięki medytacji każdy może ujrzeć prawdziwą naturę boga.
Wszyscy są wobec Boga równi
Równość i braterstwo. Nie ma lepszych i gorszych. Kobiety stoją na równi z mężczyznami we wszystkich prawach. Mają prawo uczestniczyć we wszystkich obrzędach, a nawet przewodniczyć w świątyniach. Mają prawo nosić spodnie oraz sztylet.
Co ciekawe, nie powstała w sikhizmie, jak w większości religii, instytucja "zawodowo" zajmująca się prowadzeniem wiernych do boga. Wszyscy wyznawcy są przed bogiem tacy sami.
Nie potrzeba ascetów, cierpiętników, (którzy w innych religiach często uznawani są za świętych i tym samym bliższych bogu), bo bóg nie pragnie i nie wymaga naszego cierpienia.
Nie żebrz, ale pracuj godnie
Sikhizm wprowadza pewnego rodzaju etos pracy. Człowiek nie może wycofywać się z życia codziennego, aby dotrzeć do boga. Ludzie powinni wykonywać normalne codzienne zajęcia będąc przy tym czystymi duchowo. Powinni utrzymywać się z własnej, uczciwej pracy i służyć społeczności. Sikh nie może żyć z jałmużny, hazardu, sprzedaży alkoholu czy papierosów, poza tym nie ma dla niego zajęć hańbiących, każda praca jest dobra pod warunkiem, że dobrze się ją wykonuje.
***
Rozmowa z Jollym, szefem kuchni
Co dla Ciebie oznacza być sikhiem?
W naszej religii "sikh" znaczy "uczyć się", poznawać i wykorzystywać to we własnym życiu. Sikhizm jest młodą religią liczącą około 300 lat, ale podążającą wiernie drogą tej zasady. Można znaleźć u nas wiele rozsądnych i praktycznych rzeczy zaczerpniętych z różnych innych religii. Tak więc uczymy się, staramy dopasować do otaczających warunków czerpiąc z otoczenia to co najlepsze.
Jak to 300 lat? Nanak żył i uformował podstawy sikhizmu około 1500 roku.
Tak, ale najważniejszym momentem był rok 1699, kiedy utworzono zostało Bractwo Czystych (Khalsa). Było to coś w rodzaju próby dla wiernych. Guru z mieczem w ręku spytał, kto gotów byłby umrzeć za religię. Nikt się nie zgłosił. Dopiero za trzecim zawołaniem wystąpił śmiałek. Weszli razem do namiotu, po chwili wyszedł sam Guru z zakrwawionym ostrzem. Mimo tego wystąpiło jeszcze 4 kolejnych odważnych. Nikt nie zginął oczywiście, był to tylko próba męskości i oddania. Od tej pory wtajemniczeni mężczyźni dostają do nazwiska człon "Singh" czyli lew (nigdy nie bojący się śmierci) a kobiety "Kaur" – księżniczka. Dlatego właśnie do mojego religijnego imienia mam również dołączone Singh.
Ile jesteś w stanie poświęcić ze swojego sikhizmu, żeby dopasować się do społeczeństwa, które cię otacza?
Jestem szefem kuchni i nie noszę bransolety czy miecza. Byłoby to niewygodne w pracy, a czasem nawet niebezpieczne. Ale jak sama widzisz z turbana i długich włosów nie mam zamiaru rezygnować.
Jak długie masz włosy?
Sięgają daleko za pas. Sam turban to materiał długości około siedmiu metrów. Nie jest to łatwe, długie włosy trzeba często myć, szczotkować, ale jestem szalenie z tego dumny. Lubię się w ten sposób wyróżniać na ulicy. To jest zaszczyt dla sikha.
Z jakich elementów sikhizmu jesteś najbardziej dumny?
Bardzo ważnym elementem naszej religii jest wzajemna pomoc. Jeśli zarabiasz np. tysiąc funtów, sto powinieneś oddać dla tych, którzy są w potrzebie. Poza tym, sikhowie zawsze z kimś musieli walczyć, w obronie honoru, wiary i to uczyniło nas narodem wojowników. Była kiedyś kobieta, której grożono, że zabiją na jej oczach jej dziecko, jeśli nie zmieni religii. Nie ugięła się. Takie właśnie mamy kobiety – dzielne. Mamy też ważną zasadę: nie poddawać się.
Masz bardzo silny charakter, z czego to wynika?
Tak, jestem otwarty, tolerancyjny, ale wiem również, że płynie we mnie krew wojownika.
Mógłbyś odnaleźć elementy innych religii, które potrafiłbyś szanować i respektować?
Dla mnie religia to humanitaryzm, jeśli spełnia ten warunek, godna jest szacunku.
Powiesz swojemu synowi: "noś turban", czy pozwolisz na obcięcie włosów, jeśli tego zechce.
Zapominasz o ważnej rzeczy – nie mam żony i nie wiem, skąd ona będzie pochodziła. Nie wiem, czy nie miałaby nic przeciwko długim włosom syna, a jej opinia przecież byłaby bardzo ważną w tym momencie. Mimo to, oczywiście, dopilnowałbym, żeby poznał moją kulturę i historię.
Autor: Barbara Budner - 11 sie 2008 / Cooltura