Socjologiczna teoria religii Emila Durkheima
Podejście socjologiczne w wyjaśnieniu zjawisk życia społecznego łączy się szczególnie z osobą Emila Durkheima (1858–1917) oraz ze stworzoną przez niego "szkołą", skupiającą grono uczniów i współpracowników, prezentujących wyniki swych badan naukowych w założonym w 1896 roku czasopiśmie "L'Annee Sociologique". (...)
Fundamentalnym założeniem przedstawionej przez Durkheima teorii religii jest stwierdzenie, iż religia jest zjawiskiem społecznym, stanowiącym integralny element całościowego systemu społecznego i jako taka musi być badana za pomocą metod stosowanych do badania całości społeczeństwa. (...)
Podstawowe potrzeby każdego społeczeństwa to: zapewnienie wewnętrznej harmonii oraz adaptacja do otoczenia. Funkcją jest tu rola, jaką dany społeczny fakt pełni w stosunku do tych potrzeb.
Dla utrzymania tej wewnętrznej harmonii, solidarności społecznej, konieczne jest istnienie silnej więzi jednoczącej poszczególne jednostki we wspólnotę myśli, uczuć i czynów. Społeczeństwo przerastając swych członków istnieje jednak w nich i poprzez nich, a życie społeczne - jak pisał Durkheim - porusza się po kręgu. Z jednej strony jednostka otrzymuje od społeczeństwa wszystkie cechy, stanowiące atrybut członka określonej kulturowej i moralnej wspólnoty, takie, jak język, naukę, moralność, sztukę, prawo itp. Z drugiej strony idea społeczeństwa, jego tradycje, wierzenia i dążenia są odczuwane i podzielane przez poszczególne jednostki, co jest podstawą jego trwania. Stąd niezwykle ważny jest przebieg procesu uspołecznienia, prowadzącego do uwewnętrznienia narzucanych jednostkom norm, czyli do takiej ich internalizacji, by możliwa była najdalej posunięta społeczna solidarność jednostek, dająca poczucie świadomej przynależności do określonego społeczeństwa. Im proces uspołecznienia jest dalej posunięty, tym mniej "zewnętrzne" wydaje się społeczeństwo dla jego członków, gdyż połączeni silną więzią identyfikują się z nim, z istniejącym w ich umysłach jego wspólnym wyobrażeniem. Aby proces taki był możliwy, konieczne jest odpowiednie ukształtowanie jednostek.
Według Durkheima natura ludzka ma charakter dwoisty. Dualizm ten wyraża się w przeciwstawieniu zmysłów i rozumu, instynktów i moralności, egoizmu i altruizmu, a więc tego co jednostkowe (zwierzęce), temu co społeczne, Między tymi biegunami istnieje trwały antagonizm stanowiący przyczynę wewnętrznych napięć i konfliktów przeżywanych przez jednostki ludzkie. Aby człowiek mógł wejść w sferę społeczną, musi pokonać w sobie swą zwierzęcą naturę. Jest to możliwe dzięki istnieniu religii, która spełnia rolę pomostu łączącego te dwa odrębne światy.
Wszelkie wierzenia, jakie pojawiły się w historii ludzkości, przekazują obraz człowieka rozdzielonego na ciało i duszę. Odpowiednio do tego podziału, życie człowieka przebiega w dwóch biegunowych sferach: świeckiej (profane) opanowanej przez wymagania ciała i zmysłów oraz świętej (sacre), która jest domeną duszy człowieka i przedmiotem wierzeń wykraczających poza doświadczenie zmysłowe. Dzięki religii człowiek jest świadomy istnienia świętości, a poczucie, że jest to coś silniejszego od jednostki, co wymaga ukorzenia się i samozaparcia, umożliwia pokonanie zmysłowości i egoizmu, pozwalając na wzniesienie się do sfery, w której swoje odczucia jednostka dzieli z innymi ludźmi. Proces ten bowiem prowadzi do uświadomienia sobie, że wewnętrzne rozdarcie, które sam odczuwa, dotyczy także innych ludzi, w otoczeniu których człowiek żyje. Religia stwarza więc człowieka jako istotę społeczną, która uznaje istnienie społecznej duszy oprócz indywidualnego ciała.
Źródeł zjawisk religijnych nie należy szukać w naturze ludzkiej, lecz w naturze społeczeństw. Człowiek jest posłuszny nakazom, jeżeli pochodzą one od jakiejś istoty wyższej od niego samego. W kręgu ludzkich doświadczeń empirycznych taką "istotą" o najwyższym autorytecie jest społeczeństwo, będące syntezą sił indywidualnych, wartości moralnych i zdolności swych członków. Społeczeństwo jest zdolne do podporządkowania sobie jednostek poprzez nakazy, zmuszając swych członków do działania dla dobra całej zbiorowości. Posiada władzę, dzięki której może określać cele i sposoby działań jednostek, a między innymi także przedmioty i formy wierzeń. Wszystko, co posiada cechy obowiązku, nakazu, przymusu (a także według Durkheima ma religia), musi pochodzić od społeczeństwa. Jednostka pozbawiona społecznego oparcia nie jest zdolna do narzucenia sobie takiego przymusu prowadzącego do określonego sposobu myślenia i postępowania.
Religia jest według Durkheima najbardziej elementarnym zjawiskiem społecznym, gdyż wskazując człowiekowi istnienie ideałów będących przedmiotem jego dążeń, staje się niezbędnym elementem rozwoju myśli ludzkiej, prowadzącym do tworzenia moralności, nauki, prawa, polityki, sztuki, itp. Jest więc pierwotnym etapem cywilizacji ludzkości, owego procesu uspołecznienia, w trakcie którego jednostka ulega siłom społecznym będących wytworem i wyrazem uczuć zbiorowych. Źródłem religii, jednej z najistotniejszych sił społecznych, jest więc zbiorowa dusza społeczeństwa.
Durkheim proponował rozróżnienie religijności moralnej i teologicznej, twierdząc, że idea Boga nie jest w religii elementem koniecznym. Jak pisał "w bóstwie widzę jedynie społeczeństwo, przekształcone i przedstawione symbolicznie", co oznacza, iż społeczeństwo w swej istocie posiada wszelkie cechy wystarczające dla wywołania odczucia boskości u swych członków, analogicznie jak Bóg u tych, którzy w niego wierzą. A więc, święte jest społeczeństwo, a raczej jego zbiorowe wyobrażenie, jego "idealny obraz funkcjonujący w świadomości jednostek. Obraz ten jest odbiciem realnie istniejącego systemu społecznego, który w tej postaci stanowi źródło ładu moralnego.
Zjawiska religijne dzieli Durkheim na dwie kategorie: wierzenia i obrzędy.
Wierzenia religijne to "wyobrażenia wyrażające naturę rzeczy świętych oraz stosunki, jakie istnieją pomiędzy nimi bądź między nimi a rzeczami świeckimi". Do rzeczy świętych mogą należeć zarówno byty osobowe (bogowie, duchy), jak i przedmioty materialne, obrzędy, słowa lub gesty. Krąg rzeczy świętych nie jest określony ostatecznie, jego zasięg jest nieskończony i zmienny zależnie od religii. Rzeczy święte to te, których wyobrażenia zostały wytworzone przez społeczeństwo, są one chronione i izolowane przez zakazy, mają wyższą moc od rzeczy świeckich, Rzeczy świeckie to te, których podstawę stanowią jednostkowe zmysły i doświadczenia. Ich stosunek do rzeczy świętych określony jest odpowiednimi przepisami. Sfery świeckości i świętości są spostrzegane jako dwa odrębne światy, między którymi istnieje różnica - nie stopnia lecz natury. Przejście ze sfery profanum do sacrum powoduje metamorfozę "człowiek wchodząc w życie religijne bierze na siebie inną naturę, staje się innym człowiekiem".
Obrzędy "to zasady postępowania, określające, w jaki sposób człowiek powinien się zachowywać wobec rzeczy świętych".
Zespół wierzeń i odpowiadających im obrzędów tworzy system religijny co zostało wyrażone w definicji, w myśl której religia jest "spójnym systemem wierzeń i praktyk odnoszących się do rzeczy świętych, tzn. wydzielonych i zakazanych - wierzeń i praktyk, które wszystkich wierzących i praktykujących łączą w jedną wspólnotę moralną, zwaną Kościołem".
To sformułowanie dotyczy ogólnej zasady istnienia religii, która; w konkretnych społeczeństwach nie musi zawsze i wszędzie sprowadzać się do tej samej formy. Religia jest całością uznającą wielkość rzeczy świętych. Jak pisze Durkheim, "każda homogeniczna grupa rzeczy świętych czy też nawet każda świętość o jakimś znaczeniu stanowi organizacyjny ośrodek, wokół którego grawituje jakaś grupa wierzeń i obrzędów, jakiś szczególny kult".
Stąd też w swych konkretnych przejawach religia występuje w tak rozmaitych formach, jak odmienne są warunki i systemy społeczne. Ale różnorodność form nie oznacza, iż nie posiadają one pewnych cech wspólnych, na tyle widocznych, że pozwalają na określenie ich jako rzeczywiście religijnych. Istnienie tych cech pozwala sądzić, że wszelkie wierzenia i wszelkie kulty wyrastają z podobnej podstawy. To głębokie podobieństwo nadaje rozmaitym formom to samo religijne znaczenie i umożliwia trwanie religii jako pewnej zasadniczej idei. W tym kontekście rozpatrywał Durkheim funkcje religii zarówno w społeczeństwach cywilizowanych, jak i pierwotnych.
W studiach nad pierwotnymi systemami wierzeń poszukiwał potwierdzenia tezy o fundamentalnym znaczeniu religii dla powstawania i kształtowania wielu aspektów życia zbiorowego. Takie postępowanie badawcze wynikało z przyjęcia dyrektywy metodologicznej, w myśl której wyjaśnienie istoty danego zjawiska społecznego powinno być dokonywane przez dotarcie do jego najprostszej, zasadniczej czy pierwotnej postaci. W przypadku religii stanowiącej odzwierciedlenie systemu społecznego trzeba było dotrzeć do społeczeństwa o najprostszej formie organizacji. Za najbardziej elementarną formę uznał on organizację klanową społeczeństw australijskich i analogicznie, występujący wśród nich totemizm - za najpierwotniejszą formę wierzeń
Badanie pierwotnych form religii pozwalało mu na wyodrębnienie konstytutywnych, podstawowych elementów religii i pozwalało na zna-lezienie drogi do wyjaśnienia rozwiniętych systemów religijnych. Durkheim sądził więc, iż badanie religii w jej postaci elementarnej pozwoli zrozumieć, czym jest religia w sensie uniwersalnym.
Uznanie totemizmu za elementarną formę życia religijnego wynikało z następującego rozumowania. Religia pierwotna jest kultem klanowym, a kult ten ma charakter totemiczny - totemizm i system klanowej segmentacji implikują się wzajemnie w sposób naturalny. Bóg klanu jest samym klanem, któremu nadano cechę boskości. Totemizm jest najbardziej elementarną czy pierwotną, a w tym sensie podstawową, ze znanych religii. Jest znajdowany we wszystkich społecznościach o najprostszej kulturze materialnej i strukturze społecznej. Przedmiot czci w religii totemicznej nie jest produktem jakiegoś urojenia, lecz ma swą obiektywną podstawę. Jest to kult czegoś, co istnieje realnie, a jest to społeczeństwo bądź jakaś jego część, których idealne wyobrażenia człowiek wielbi, czci. Jest to proces naturalny, jako że społeczeństwo dysponuje wszelkimi środkami, aby wywołać poczucie własnej boskości w umysłach swych członków. Ma nad nimi absolutną władzę i utrzymuje w nich poczucie stałej zależności, stając się w ten sposób obiektem ich uwielbienia. Religia jawi się więc jako system idei, poprzez które jednostki wyobrażają sobie społeczeństwo, do którego przynależą i z którym wchodzą w określone relacje, wyobrażenia te znajdują odzwierciedlenie w religijnych symbolach. Z drugiej strony uważa się, iż Durkheim wybrał tę właśnie religię za podstawową, gdyż totem jako symbol grupy doskonale odzwierciedlał ideę duszy zbiorowej stanowiącej źródło idei religijnych. Dodatkowym argumentem był fakt zbiorowego, publicznego odprawiania rytuałów i uroczystości plemiennych, w trakcie których miały miejsce wszelkie istotne dla całej zbiorowości wydarzenia. Przede wszystkim jednak ceremonie te przyczyniały się do kształtowania i wzmacniania świadomości zbiorowej przez to, że ich główna rola to przekazywanie i utrzymywanie ciągłości trwania tradycji, a w niej właśnie świadomość zbiorowości ma w znacznej mierze swe oparcie.
Dla określenia istoty zjawisk religijnych niezbędne jest też odróżnienie magii i religii, gdyż stanowią dwie pokrewne kategorie faktów. Magia bowiem także składa się z wierzeń i obrzędów, ma również swoje mity, dogmaty i ceremonie. Odwołuje się do istot nadprzyrodzonych, często do tych samych co religia.
Właściwe wierzenia religijne są wspólną wartością określonej zbiorowości, przyznającej się do nich i odprawiających związane z nimi obrzędy. Wierzenia te nie są akceptowane indywidualnie, lecz dotyczą całej grupy, którą jednoczą. Magia posiada pewien stopień powszechności, ale nie wiąże akceptujących ją ludzi w grupę żyjącą tym samym życiem. Między czarownikami a jednostkami i między samymi jednostkami nie ma tak trwałych więzi, które czyniłyby z wyznawców magii tak jednolite ciało moralne, jakie tworzą wyznawcy tego samego boga. Ludzie korzystając z usług czarownika, nie czują się przez to moralnie z nim zjednoczeni. Magia nie ma kościoła, religia jest od - idei kościoła nieoddzielna. Towarzystwa magiczne obejmują tylko czarowników. Kościół jest moralną wspólnotą wszystkich wyznawców danej wiary, i kapłanów i wiernych. Magia jest wiedzą tajemną strzeżoną przez czarowników, podczas gdy kościół, którego jednostka jest członkiem, uczy ją czym są bogowie, jaka jest ich rola, w jaki sposób nawiązywać z nimi stosunki i otaczać ich czcią. Magia jest w społeczeństwie zjawiskiem partykularnym. Religia poprzez swój wymiar kolektywności jest faktem społecznym, jest instytucją społeczną o podstawowym znaczeniu dla życia zbiorowości.
Rozpatrując funkcje religii należy wskazać na kilka jej głównych zadań. Przede wszystkim rola jej polega na integrowaniu społeczności i na regulowaniu zachowań jej członków. Wiedza zawarta w tradycji oraz system zakazów i nakazów uczy jednostki ich podstawowych obowiązków wobec społeczeństwa, określa ich miejsce w nim. (Jak pisze Durkheim: "Mitologia grupy to zespół wspólnych wierzeń. Tradycje, o których pamięć grupa utrwala, wyrażają sposób, w jaki społeczeństwo przedstawia sobie człowieka i świat; jest to jego historia, a zarazem moralność i kosmologia. Obrządek tedy służy i może służyć jedynie podtrzymywaniu żywotności owych wierzeń, zapobieganiu ich zatarciu się w pamięci, w sumie, kultywowaniu najbardziej zasadniczych elementów świadomości zbiorowej. Za. jego pomocą grupa ożywia okresowe odczucie samej siebie i swojej jedności, jednocześnie jednostki są umacniane w ich naturze istot społecznych") .
Inicjacja religijna to w istocie inicjacja do życia społecznego. Rola obrzędów religijnych polega także na duchowym wzmacnianiu jednostek i grup w obliczu momentów krytycznych. Poczucie przynależności do określonej wspólnoty oraz wspólne przeżywanie wydarzeń stanowi źródło siły moralnej dla przezwyciężenia załamań i kryzysów.
Przedmiotem religijnej czci jest społeczeństwo poddane symbolizacji, a obiekty sakralne to określone, wytworzone przez zbiorowość symbole. Sposoby manifestowania poczucia wspólnoty muszą więc ulegać adekwatnym do zmieniającego się kształtu społeczeństwa. Totem był wystarczający jako symbol pierwotnej zbiorowości, w społecznościach cywilizowanych nie jest możliwa tak prosta relacja. Rozwojowi społeczeństw towarzyszą dwa podstawowe dla (trwania) religii procesy, Z jednej strony postępująca segmentacja społeczeństwa, w obrębie którego istnieje wiele różnych podgrup, powoduje, iż jednostka identyfikuje się w pierwszym rzędzie z grupą, do której przynależy - a w sposób pośredni z całością społeczeństwa, którego oddziaływanie jako całości musi słabnąć, Z drugiej strony, rozwój wiedzy ludzkiej powoduje, iż człowiek nie mogąc jej ogarnąć całkowicie zostaje zmuszony do dokonywania określonych wyborów w jej zakresie. Prowadzi to do sytuacji, w której jednostki będą tworzyły w większym stopniu własne, indywidualne, a co najwyżej grupowe, obrazy świata idealnego, religie o charakterze prywatnym nie mogące stać się powszechnymi. Nauka też przejmować będzie w coraz szerszym zakresie funkcję wyjaśniania świata, w tym także rzeczywistości społecznej,
Religii pozostaje głównie funkcja integrująca, sprowadzająca się do utrzymywania poczucia wspólnoty ideałów, jedności grupy. Symbolami religijnymi rozwiniętych społeczeństw stają się pomniki, sztandary, hasła, emblematy czy hymny, a rolę dawnych obrzędów przejmują publiczne zebrania, zjazdy, święta narodowe, dni pamięci i inne zbiorowe manifestacje. Zakres oddziaływania społeczeństwa jako całości będzie malał wraz z postępowaniem omawianych przemian, co pociąga za sobą ograniczenie roli wierzeń religijnych. Nie oznacza to jednak, iż religia jako taka zanika. Jej idea jest na tyle uniwersalna, że może trwać bez względu na rozmaitość form, w jakich mogłaby funkcjonować, I chociaż istnieją podstawy by sądzić, iż rozwój społeczeństwa zmierza do jego ateizacji, można przypuszczać, iż religia będzie trwała tak długo, jak długo podstawę życia społecznego będzie stanowiła potrzeba znalezienia przez jednostki moralnego oparcia w grupie.
***
Fragment książki: Jolanta Swolkień, Łukasz Trzciński - Wprowadzenie do etnologii religii. Część I