Terminy ryt, rytuał nie są łatwe do zdefiniowania choćby dlatego, ze posługują się nimi przedstawiciele różnorodnych gałęzi wiedzy - etnolodzy, socjolodzy, psycholodzy społeczni, psychoanalitycy i etolodzy - nie mówiąc o języku potocznym, w którym często nadużywa się tych pojęć. Chcąc sformułować spójną definicje rytuału, należy najpierw przywołać rozumienie tego terminu w wymienionych dyscyplinach, ukazując jego związki z licznymi pojęciami pokrewnymi.
1. Rozumienie rytuałów w różnych dyscyplinach.
Rytuały oznaczają w tych dziedzinach całość lub tylko pewna część praktyk nakazanych lub zakazanych, powiązanych z wierzeniami magicznymi czy religijnymi, z ceremoniami i ze świętami, które bazują na dychotomii: sacrum-profanum, czyste-nieczyste. Interesowały one badaczy francuskich, od Durkheima do Levi-Straussa, jak i anglosaskich, od Frazera do Turnera - żeby przywołać kilka najważniejszych nazwisk.
Psychologia społeczna kładzie nacisk przede wszystkim na interakcyjny wymiar rytualności dotyczącej pewnych aspektów życia codziennego, odnosząc się do doświadczeń osobistych i do poziomu uświadomienia zachowań jednostek.
Psychoanaliza, uznając funkcję zbiorową rytuałów, interesuje się głownie ich formami oraz funkcjami indywidualnymi, tj. postępowaniem jednostki w sytuacjach codziennych, wywołanych przymusem powtarzania czynności oraz mniej lub bardziej neurotycznymi obsesjami np. w zakresie odżywiania, higieny osobistej lub ubioru.
Etologia wreszcie wywodzi rytualizacje z procesu ewolucji gatunków i odnosi ją do archaicznych schematów zachowań adaptowanych do specyficznej funkcji komunikacji, np. zalotów lub odstraszania innych gatunków.
Jednak zakres pojęcia odnoszącego się do ludzi i zwierząt nastręcza problemy, których nie jesteśmy w stanie wyczerpująco przedstawić.
Wszystkie te dyscypliny pod pojęciem rytuał rozumieją zawsze zachowania specyficzne, związane z określonymi sytuacjami i regułami, odznaczające się powtarzalnością, których rola nie jest jednak oczywista. Z drugiej strony, niezależnie od konkretnych odmian rytuałów społecznych oraz ich różnorodności w czasie i przestrzeni, występowanie tych praktyk wydaje się uniwersalne.
2. Pojęcia pokrewne i synonimiczne używane zamiennie z terminem rytuał.
Zwyczaje,
rutyna: Często rytuał jest sprowadzany do pewnych funkcji lub zachowań mających charakter rutynowy i stereotypowy; mówi się np. o rytuałach administracyjnych lub pedagogicznych, mając na myśli przestarzałe formalności i procedury. Procesy owe nie dotyczą cyklu działań ograniczających się jedynie do jakiegoś programu czy przyzwyczajeń, lecz w rzeczywistości odnoszą się do pewnych wartości, czasem kwestionowanych, ale jeszcze nie w pełni przeżytych.
W ten sposób w znaczeniu terminu pozostaje treść symboliczna nie dająca się wytłumaczyć samą tylko użytecznością. Problem ten jeszcze wyraźniej zauważamy w rytuałach archaicznych, które nie stronią nawet od krwawych prób mogących prowadzić nawet do okaleczenia - nie na tyle jednak, aby uchodziły za absurdalne czy nieuzasadnione, jak to zostało później stwierdzone.
Z punktu widzenia terminologii można w każdym razie rozróżnić rytualność i rytualizm, zastrzegając drugie pojecie dla zachowań stereotypowych, a nawet mechanicznie powtarzanych, wykazujących tendencje do skostnienia.
Kod,
program: kod jest systemem umownych sygnałów służących do przekazywania wiadomości od nadawcy do odbiorcy. Sygnały mogą mieć różnorodną naturę: językową, mechaniczną, często wyrażane są gestami. Wybór formy zależy od celu komunikacji (informować, niepokoić, uwodzić, itd.), jak i od kontekstu (zwyczajowy, okolicznościowy).
Liczne kody są podatne na rytualizacje - w sferze religii, magii, prawa czy nawet życia towarzyskiego. Moda, pomimo przemijającego charakteru, także może być kodowana i przezywana w pewnych środowiskach jako rodzaj rytuału. Można wiec powiedzieć, ze tworzą one specyficzny, skodyfikowany system pozwalający jednostkom lub grupom na nawiązanie kontaktu z siła tajemną, z bytem boskim czy ich substytutami nadnaturalnymi lub ziemskimi (np. ideały).
Jednak podczas gdy wynikający z umowności kod może być mniej lub bardziej swobodnie modyfikowany, to rytuał ma charakter niezmienny w ciągu bardzo długich okresów czasu, a każda próba zmiany kolejności, jak i treści elementów w szczegółowym programie rytuału, deformuje jego sens i doniosłość.
Od zwykłego zwyczaju odróżniało go odniesienie do ukrytych sił lub do podstawowych wartości, słowem do sacrum - pojęcia i dziedziny bardzo złożonej.
Ceremonia,
kult: w literaturze etnologicznej i socjologicznej te dwa terminy ściśle się wiążą, szczególnie u E.Durkheima, są też wyraźnie rozróżniane przez innych autorów, którzy rozumieją przez ceremonie ogólną kategorię społecznej komunikacji, a przez rytuał jej formę mistyczną - mogącą zresztą posiadać charakter osobisty (np. samotna modlitwa), Inni rozróżniają z kolei pojęcie ceremonialny w znaczeniu: obrzędowy bądź związany z etykietą, albo rezerwują termin kult dla specyficznych praktyk wyrażających cześć do boga, istoty, osoby.
Gdyby te rozróżnienia miały być czymś więcej niż tylko konwencją nominalną, wówczas łatwo by je podważyć. Ceremonia świecka posiada zawsze charakter odświętny i zapożycza szczegóły mniej lub bardziej z rytuału religijnego, czasem posuwając się nawet do parodii (np. intronizacja w pewnych stowarzyszeniach politycznych czy kulinarnych).
Nie można zresztą zapominać o etymologii tego słowa - ceremonia oznacza kult, uszanowanie świętości. Można po prostu zarezerwować ten termin dla zorganizowanych form praktyk zbiorowych o charakterze steatralizowanym. Każda ceremonia odnosi się więc do jakiegoś podstawowego rytuału, a każdy rytuał może mieć mniej lub bardziej ceremonialna realizacje (np. ślub czy pogrzeb).
Rytuał i
symbol: terminy symbol, symboliczny posiadają również zmienny zakres. Nawet w języku potocznym mówi się, że obrączka, flaga, krzyż są symbolami małżeństwa, ojczyzny, Chrystusa; że pies symbolizuje wierność, a wąż perfidie. Sztuka, poezja, religia odwołują się do symboli. W każdym przypadku chodzi o rzecz nieobecna w naszej bezpośredniej percepcji, a przedstawiana, wyobrażana przez symboliczny przedmiot, zapewniający związek z niewidzialnym i pobudzający wyobraźnie.
Praktyki rytualne są w najwyższym stopniu symboliczne, gdyż przez postawy, gesty lub słowa pośrednicza w związku z istotą nie tylko nieobecną (jak w przypadku zwykłego znaku), ale również niepostrzegalną, nieosiągalną inaczej niż poprzez symbol. Widzimy wiec, że rytuał i symbol od siebie zależą. Przy czym systemy symboliczne mogą istnieć bez rytuału, jak na przykład matematyka, która stanowi jednak bardziej abstrakcyjny i zintelektualizowany system, podczas gdy sztuki piękne, mity, ideologie (nawet racjonalizm, kiedy graniczy z dogmatem i z kulturą rozumu) nie mogą obejść się bez rytuału. Spośród kilku zwięzłych definicji, mogących nazwać każdy rytuał religijny, świecki lub codzienny, zacytujemy zaproponowana przez I.Chiva: społeczna technika symboliczna.
3. Korelaty rytuału.
Rozumiemy przez to pojęcie elementy, bez których rytuały nie mogłyby istnieć ani funkcjonować:
Wiara, sacrum, ciało: z jednej strony chodzi o całość wierzeń zrosłych z pewną doktryną religijną lub magiczną, z mitem początku, z pewnymi ideałami laickimi, implikująca we wszystkich przypadkach określona postawa umysłowa w sprawach wiary. Wymyka się ona każdemu rozumowemu tłumaczeniu; zwraca się do bytu najwyższego, do sił tajemnych lub do wartości, które przybierają dla wierzącego święty charakter. Można powiedzieć, ze o ile istnieją rytuały bez boga i tajemnicy, o tyle nie mogłyby istnieć rytuał bez wiary - ani z pewnością wiara bez rytuałów.
Sacrum to dziedzina i pojecie złożone, przeciwstawne profanum. Oznacza to, co oddzielone i rozgraniczone, przestrzeń zamkniętą, miejsce zarezerwowane tylko dla wtajemniczonych.
Prace etnologiczne i historyczne odsłaniają dwoistość sacrum istniejącego na pograniczu czystego i nieczystego, porządku i nieporządku, poszanowania i naruszania. W dodatku sacrum należy bardziej do kategorii emocji niż do wyobrażeń. Jest to według R.Cailoisa kategoria wrażliwości.
Czy owo pojęcie dotyczy wyłącznie transcendencji, komunikacji ze światem nadprzyrodzonym, nadludzkim, do którego odnoszą się wszystkie archaiczne rytuały? Czy tez można przyjąć istnienie sacrum immanentnego, związane z wartościami laickimi ze sfery obywatelskiej, moralnej, politycznej, wynikającymi z przeróżnych układów? Odpowiedz na to pytanie pojawia się w definicji rytuału, jeśli włączyć do niej współczesność. Powrócimy jeszcze do tego zagadnienia.
Z drugiej strony bez szeregu zachowań fizycznych (postawy, gesty, tańce, śpiewy) wyrażanie wiary byłoby niemożliwe.Nie istnieje bez wątpienia żaden rytuał, który nie wykorzystywałby pośrednio lub bezpośrednio ciała - bądź to jako miejsca do naniesienia pewnych znaków czy stosowania zabiegów, bądź to jako źródła energii i oddziaływania (spojrzenia, dotknięcia, wołania, zawodzenia), albo też często jako podmiotu seksualności, dziedziny, w której kultura zwraca się do popędów. Wszystkie prace poświęcone rytuałom podkreślają głęboki związek wiary i cielesności.
Czy wiara, która nie porusza, może być szczera? - głosił w słynnym wierszu Racine. Na poziomie najbardziej pierwotnym, lecz aktualnym także w naszych czasach, tatuaż stanowi rytualny znak grupowego lub osobistego przeznaczenia.
Teraz możemy zaproponować przekrojową definicję rytuału:
jest to skodyfikowany system praktyk, posiadający w określonym miejscu i czasie subiektywne znaczenie i symboliczną wartość dla swych uczestników i świadków, implikujący aktywizację ciała i posiadający związek z sacrum.
Należy zaznaczyć, ze powyższa definicja wyklucza pospolite użycie terminu jako nazwy rutynowego działania (rytualizm) oraz nie obejmuje rytualizacji u zwierząt wymykającej się implikacjom sakralnym.
4. Rola rytuałów.
Nie można ograniczyć się tylko do aspektów rytuałów, które dają się obserwować, jak: powtarzalność, ciągłość, zmienność kulturowa, lokalna. Ważne jest, żeby określić ich funkcje i znaczenie w powiązaniu z atmosferą powstającą w grupie podczas trwania rytuału oraz z osobistymi przeżyciami uczestników, a więc z całokształtem sytuacji, uczuć, wyobrażeń, które rytuał wyraża, reguluje, ze wszystkimi procesami psychospołecznymi, bez względu na dyscyplinę nauki, do której odwołuje się badacz.
Poza celami wyraźnie określonymi - takimi jak opieka boska, płodność, intronizacja, nastrój biesiadny, itd. - można przypisać rytuałom trzy ważne funkcje, ściśle powiązane i niejednakowo pojmowane przez grupy oraz jednostki, których dotyczą:
Funkcja panowania nad zmiennością i strachem. Zachowania rytualne wyrażają i uwalniają ludzki strach przed ciałem i światem, ich przemijaniem i unicestwieniem - liczne archaiczne rytuały wyklinające i błagalne pozwalają na ukierunkowanie silnych emocji (nienawiść, strach, żal, nadzieja). Ta funkcja jest szczególnie wyraźna w obrzędach żałobnych, obecnych we wszystkich społeczeństwach, a także podczas uroczystości inicjacji lub pielęgnacji ciała.
Liczne praktyki wyrażają symboliczne panowanie nad przestrzenią i czasem, zmniejszając ich nieuchronność i zmienność w oczach uczestników. Należą do nich przede wszystkim zwyczaje poświęcania wybranego miejsca za pomocą symbolicznych znaków i gestów (wszystkie rytuały mające na celu ograniczenie przestrzeni) lub święcenia por roku (rytuały sezonowe) czy okresów życia (obrzędy przejścia).
Funkcja obcowania z nadprzyrodzonymi lub z pewnymi tajemnymi i idealnymi formami i wartościami. Jest bezpośrednio związana z poprzednią, gdyż dąży do zjednania mocy, które nam się wymykają: bóstw, dobroczynnych lub złych duchów, przypadkowych ideałów. W obliczu tego, co nie jest technicznie dostępne i możliwe do kontrolowania, człowiek ucieka się do zabiegów symbolicznych: gestów, znaków, przedmiotów, którym przypisuje pewna skuteczność. Takie jest znaczenie modlitw, zaklęć czy najpospolitszych przesądów.
Odniesienie do sacrum istnieje w rytuałach laickich pod postacią wartości i ideałów, którym składa się ofiary, oddaje cześć. Jest to szczególnie widoczne w przypadku przemówień na kongresach politycznych lub z okazji świąt upamiętniających jakieś wydarzenia.
Funkcja komunikacyjna i regulacyjna realizowana poprzez poświadczenie i wzmocnienie więzi społecznej. Ta funkcja jest z pewnością mniej uświadomiona od poprzednich, lecz wyraźna dla każdego obserwatora: każda społeczność (duża lub ograniczona), każda grupa mająca poczucie tożsamości (wyrażające się częstym użyciem zaimka my) dowodzi potrzeby podtrzymania, umocnienia przekonań i uczuć tworzących jej jedność. Ten rodzaj odnowy moralnej, żeby użyć wyrażenia Durkheima, może zaistnieć tylko dzięki spotkaniom, zgromadzeniom, gdzie jednostki potwierdzają wspólne wartości. Dotyczy to wszystkich świąt religijnych lub świeckich, rytuałów masowych (manifestacje, igrzyska, mecze, itd.), a nawet pewnych zachowań codziennych (formy grzeczności, troska o strój, wizyty...).
Poprzez te funkcje rytuały sytuują się na pograniczu natury i kultury, tego co zmysłowe i tego co duchowe, zapewniają nie tylko regulacje społeczną i moralną, ale również zaspokojenie pragnień żywych zarówno kiedyś, jak i dzisiaj: pragnienia obfitości, potrzeby pocieszenia, zjednoczenia, przebaczenia.
Tym bardziej absurdalne mogą wydawać się twierdzenia pomniejszające role rytuałów, traktujące je jako zjawiska archaiczne czy folklorystyczne i mówiące o utracie ich znaczenia w dobie obecnej lub o drugorzędnym znaczeniu rytuału w ogóle.
(...)
Teoria Durkheima.
Jako pierwszy zaliczy on zachowania rytualne do podstawowych form życia religijnego. Rozróżnił dwie główne kategorie: kult negatywny składający się ze zbioru tabu, zakazów oraz kult pozytywny, który tworzy związek z sacrum. Pierwszy ma zapewnić rozdział miedzy profanum i sacrum, wykluczając ewentualnie zatarcie tej granicy, które mogłoby być niebezpieczne. Należy bowiem rozróżnił zakazy religijne, których przekroczenie powoduje sankcje boska i zarzuty ludzkie, od zakazów magicznych, które narażają na ryzyko praktyczne, czasem nawet bardzo znaczne (poczynając od nieszczęścia, a kończac na śmierci).
Kult negatywny polega na zastosowaniu zabiegów i prób umożliwiających dostęp do kultu pozytywnego. Taka role odgrywają rytuały ascetyczne obejmujące proste ograniczenia, jak i okaleczenia ciała.
Kult pozytywny przybiera różne formy i opiera się we wszystkich religiach na rytuałach ofiarnych, które są jednocześnie aktami wyrzeczenia, ofiary i komunii (pokarmowej) jednoczącymi boga i wiernych. Rytuały naśladowcze często wzmacniają lub zastępują poprzednie; hołdują zasadzie, że podobieństwo rodzi podobieństwo i wiąże się z tzw. magia przychylna obejmującą praktyki obrazowania, orędownictwa i zaklinania.
Rytuały upamiętniające i reprezentujące oferują równie bogaty wachlarz uroczystości, np rocznice, objawienia boskości, kult przodków obchodzony w miejscach świętych często zarezerwowanych dla wtajemniczonych, popularne święta, w których funkcja zabawowa występuje razem z kulturową (np. odgrywanie przez aktorów dramatycznego epizodu z życia bohatera). Wywodzą się one z wyobrażeń społecznych, do których jednostki nieustannie powracają.
Z pewnością, zaznacza Durkheim, nie należy wyolbrzymiać aspektu zabawowego, ponieważ rytuał służący wyłącznie rozrywce traci podstawowy sens, powinno się wiec łączyć powagę i zabawę. Rozrywka to jedna z form odnowy moralnej będącej zasadniczym przedmiotem kultu pozytywnego. Po wypełnieniu naszych obowiązków rytualnych powracamy do codziennego życia z większą odwagą i gorliwością. Dlatego tez idea ceremonii religijnej kojarzy się z ideą święta i na odwrót, każde święto, nawet świeckie, posiada zabarwienie religijne - towarzyszy mu stan uniesienia pozwalający na przekroczenie zwyczajnych reguł. W ten sposób Durkheim uznał istnienie rytuałów świeckich, szczególnie masowych (defilady, zabawy, spektakle).
Rytuały pokutne: w porównaniu z pogodną atmosferą świąt ceremonie żałobne i pokutne odznaczają się ostentacyjnym smutkiem. Mają odpędzać śmierć i nieszczęścia, a ich uczestnicy dostają czasem spazmatycznych ataków, po których odczuwają pocieszenie i zadośćuczynienie.
* * * * *
Fragment książki: Jean Maisonneuve -
Rytuały dawne i współczesne