Ukazanie, choćby skrótowo, nakreślonej w tytule problematyki
jest, parafrazując słowa naszego dziejopisa z przełomu
XII i XIII stulecia – mistrza Wincentego zwanego Kadłubkiem,
nałożeniem przez organizatorów lądzkiej konferencji na barki
karzełka brzemienia Atlasa (zob. Mistrz Wincenty tzw. Kadłubek,
„Kronika polska”, Prolog, rozdz. 4). W dziejach średniowiecznego
Kościoła miejsce i rola biskupa, mimo zmian jakim
podlegały kościelne instytucje, struktury i obyczaje, pozostawały
niezmiennie znaczące, tak z politycznego, jaki i społecznego
czy religijnego punktu widzenia. Musimy wszakże pamiętać,
że z perspektywy dziejów powszechnych wieki średnie
to dziesięć wieków przeszłości naszej strefy cywilizacyjnej
i kulturowej. Chrześcijaństwo i zbudowane przezeń struktury
religijne i instytucjonalne były na jej obszarze obecne i wraz
z nią się rozwijały i przeobrażały. Wraz z religią chrześcijańską
przez owo tysiąclecie działali w rozmaitych warunkach społecznych, politycznych i ekonomicznych również biskupi, jako
jedno z jej najważniejszych ogniw. Próba więc całościowego
spojrzenia na biskupa w średniowieczu – nie tylko urząd czy
godność, ale i na osoby, które na owym urzędzie zasiadały
– jest właśnie wspomnianym wyżej brzemieniem Atlasa nałożonym
na barki karzełka. Spróbujmy jednak przyjrzeć się
przynajmniej niektórym kwestiom związanym z działaniem,
w ramach średniowiecznej
Christianitas łacińskiej, niezwykle
istotnego w jej łańcuchu ogniwa jakim byli biskupi.
I
Rozpocznijmy od próby zdefiniowania pojęcia biskup (gr.
episkopos, łac.
episcopus – opiekun, nadzorca) – najogólniej to
najwyższy święceniami członek kościelnej hierarchii, zwierzchnik
Kościoła lokalnego, czyli diecezji, a także urząd kościelny. Niezwykle trudno rozstrzygnąć, kiedy w rodzących się kościelnych
strukturach pojawili się biskupi, czy może, kiedy ustanowiono ten
urząd. Jego narodziny łączy się z sukcesją apostolską i najwcześniejszym okresem chrześcijaństwa, kiedy to biskup był zwierzchnikiem lokalnego kościoła (gminy). Od około połowy II wieku n.e. ukształtowała się zasada realizacji sukcesji apostolskiej w osobie lub urzędzie monarchicznego biskupa lokalnego, będącego rękojmią jego istnienia i strzegącego depozytu wiary i sprawowania eucharystii (tak ujmował to np. Tertulian). W III wieku n.e. godność
biskupia uzyskała wymiar ogólnokościelny, a wspólnota biskupów
traktowana jako kontynuacja kolegium apostolskiego coraz silniej
wiązała się z biskupem Rzymu (papieżem). W dobie wielkich soborów
wczesnego chrześcijaństwa i na dużą skalę rozwiniętego
ruchu synodalnego (IV wiek) właśnie papież uzyskał powszechnie
akceptowaną przewagę w zakresie władzy i rozsądzania sporów
kościelnych, przy zachowaniu pewnej równowagi w stosunku do
zwierzchników lokalnych kościołów.
Drzwi Gnieźnieńskie - detal
W dobie średniowiecza równowaga ta na skutek takich zjawisk,
jak schizma wschodnia (1054), a zwłaszcza konflikty władzy
świeckiej i duchownej, znane jako walka o
Dominium mundi,
została poważnie naruszona. Przyniosło to w doraźnej polityce
władców tendencje przeciwstawiania episkopatu papiestwu,
a także, w schyłkowym okresie wieków średnich, doktrynę mówiącą
o wyższości soboru nad papieżem (koncyliaryzm). Niezależnie
jednak od tych ważkich dla dziejów Kościoła powszechnego
wydarzeń trzeba pamiętać, że średniowiecze to okres bardzo niejednorodny tak pod względem rozwoju gospodarczego,
kulturowego czy politycznego, jak i rozwoju i umacniania religii
chrześcijańskiej. Ówczesna
Christianitas była w znaczącym stopniu
taka, jak świat budowany na zrębach
Imperium Romanum na zachodzie przez barbarzyńców, a więc z jednej strony zatomizowana
i częściowo zamknięta w lokalnych strukturach, z drugiej
zaś ciągle obejmująca swym zasięgiem nowe obszary. Stąd
i biskupi w różnych okresach wieków średnich i na rozmaitych
terytoriach poddanych procesom chrystianizacyjnym, odgrywali
rozmaitą rolę i duchową, i polityczną, i ekonomiczną, i wreszcie
kulturową.
W dobie rodzenia się na gruzach
Imperium Romanum nowych
organizmów politycznych, zakładanych przez napływających
barbarzyńców i wynikającego z tego wielkiego zamętu,
szczególnie ekonomicznego i społecznego, oraz kryzysu władzy
i kultury, rola zwierzchników lokalnych kościołów, jako swego
rodzaju zworników między odchodzącym starym porządkiem
i nową, jeszcze niejasną rzeczywistością była nie do przecenienia.
W ogarniającym dawny świat rzymski chaosie często był to
jedyny czynnik porządkujący zaburzoną równowagę społecznego
bytowania i dający nadzieję na przetrwanie. W miarę kształtowania
się nowego porządku, zamierania niszczących wędrówek
barbarzyńskich plemion i formowania się nowych struktur
politycznych, rola biskupów zmieniała się. Mogli skupiać się na
zadaniach religijnych, umacniać struktury kościelne oraz inicjować misje zewnętrzne. Zachód VI - VIII wieku przetrwał okres przejściowy i w dobie karolińskiej umocnił się, by w następnych stuleciach rozciągać swe wpływy, zarówno te polityczne, jak i kulturowe, a zwłaszcza kościelne, na obszary tzw. Europy Młodszej.
Ówczesny świat chrześcijański, ułożony w misternie tkane
przez stulecia struktury organizacyjne, zbudowane na lokalnych
kościołach, stanął przed nowymi zadaniami. Na zachodzie trzeba
było życie religijne umacniać, rozwijać kościelną administrację,
pogłębiać duchowość i szukać drogi do emancypacji spod ciążącej
zwierzchności świeckiej, natomiast na właśnie włączanych
pod władzę nowej religii obszarach Europy Środkowej czy Skandynawii trzeba było organizować misje, układać się miejscowymi
władcami, budować świątynie i umiejętnie prowadzić akcje chrystianizacyjne.
Na obu tych obszarach – starej i nowej
Christianitas
– kluczową rolę odgrywali biskupi. Z czasem struktury rozrastały
się, lokalne organizacje kościelne rozbudowały się i biskupi jako
zwierzchnicy diecezji w jakimś stopniu byli podporządkowani
metropolitom, a ich diecezje dzielone były na kolejne szczeble
kościelnej administracji (archidiakonaty, dekanaty i parafie). Na
dawnych terenach misyjnych następowało przechodzenie do
chrystianizacji intensywnej i biskupi jako zwierzchnicy diecezji
musieli nią zarządzać, dbać nie tylko o formację religijną wiernych,
ale i majątek kościelny. Rosła rola organu zwanego kapitułą
katedralną oraz rozmaitych urzędników diecezjalnych, którzy
mieli biskupa wspomagać.
II
Odrębnym zagadnieniem jest powoływanie biskupów.
W okresie wczesnochrześcijańskim w zasadzie nie istniała procedura
w tym zakresie. Początkowo ( w I wieku n.e.) wyboru dokonywali
apostołowie i ich następcy, zaś w kolejnych stuleciach
duchowni i świeccy przedstawiciele gminy (czasami zasięgając
opinii sąsiednich Kościołów). Z czasem znaczący głos w tej
sprawie uzyskali metropolici, przedstawiając kandydatów do
godności biskupiej. U schyłku antyku wpływ na nominowanie
biskupów uzyskali władcy i z uprawnień tych korzystali królowie
barbarzyńscy (zwłaszcza frankijscy) po upadku Imperium Romanum.
Utrzymywała się wprawdzie zasada aklamacji ogółu wiernych
oraz zatwierdzania przez metropolitę, rosła też rola w tym
względzie papieża, ale wpływ świeckich czynników politycznych
stawał się w pewnym okresie decydujący. Zmiany przyniosły dopiero
gruntowne reformy kościelne zapoczątkowane w drugiej połowie XI wieku i określane od imienia jednego z ich głównych
orędowników, papieża Grzegorza VII, mianem gregoriańskich.
Otton I funduje katedrę w obliczu Jezusa - The Metropolitan Museum of Art
Na przełomie XI i XII wieku w wyniku reform zaczęła się kształtować procedura wyboru kanonicznego hierarchów kościelnych. Na skutek postanowień konkordatu wormackiego (1122) o wyborze biskupów miały decydować czynniki kościelne. Sobory laterański I (1123) i laterański II (1139) ustaliły ostatecznie odsunięcie
czynnika świeckiego od elekcji biskupów oraz zamknęły drogę
do wskazywania przyszłego biskupa przez duchownych spoza
kapituły. Decydentem w tych kwestiach stawała się kapituła katedralna, papież wybór zatwierdzał, zaś metropolita dokonywał
obrzędu konsekracji. Oczywiście władcy łatwo nie zrezygnowali
z wpływu na obsadzenie tak ważnych stanowisk, poszukując
dróg obejścia postanowień soborowych – choćby poprzez umiejętne
obsadzanie swymi stronnikami kapituł czy próby podważania
dokonanych wyborów. Już od końca XIII wieku coraz
większy wpływ na obsadzanie biskupich urzędów zaczęli zdobywać
papieże. To właśnie oni desygnowali czy też nominowali
hierarchów kościelnych. W XV wieku jednakże, na mocy umów
konkordatowych, tzw.
designatio personae dokonywał władca
(wskazywał osobę), a
institutio canonica nadawał papież (władza
duchowna). Można więc powiedzieć, że u schyłku wieków
średnich w kwestii powoływania biskupów doszło do swoistego
kompromisu między dwoma siłami, które w XI stuleciu rozpoczęły
batalię o
Dominium mundi. I papież, i władcy świeccy mogli
decydować o obsadzaniu tego kluczowego urzędu w Kościele.
III
Odrębną kwestią jest zakres władzy biskupiej oraz uprawnienia
z tym urzędem związane. Już w okresie późnego antyku
(w IV wieku) ustaliła się zasada, że biskup-elekt pełnię swych praw otrzymuje na mocy konsekracji i w ciągu trzech miesięcy od niej
zobowiązany jest objąć diecezję. Nabywał wówczas prawo do:
sprawowania kultu, nauczania prawd wiary, zwalczania poglądów
niezgodnych z nauką Kościoła, nawracania pogan, udzielania
sakramentów, konsekracji krzyża i świątyń, a także benedykcji
zwierzchników wspólnot chrześcijańskich czy konsekracji dziewic.
Mógł jednak do niektórych z powyższych czynności delegować
w zastępstwie innych duchownych (kapłanów), a nawet świeckich
– w przypadku nauczania wiary. Z papieskiego upoważnienia
mógł też biskup udzielać odpustów, a granice jego władzy określały
postanowienia soborów i decyzje papieży. Do najważniejszych
obowiązków biskupa należało stałe rezydowanie w podległej mu
gminie/diecezji oraz przeprowadzanie jej wizytacji.
Do obowiązku biskupa należała jurysdykcja kościelna, był on
na obszarze diecezji właściwym sędzią w sprawach kościelnych
(
iudex ordinarius), choć wraz z rozwojem struktur kościelnych
powierzał sądzenie archidiakonom, dziekanom i wreszcie oficjałom.
Biskup nadawał też godności kościelne w podległej mu
diecezji, a już w średniowieczu istotnym czynnikiem wspomagającym
jego pracę stała się kancelaria. Od początku średniowiecza
w rękach biskupich znajdował się nadzór nad szeroko pojętym
majątkiem kościelnym (nieruchomości, głównie posiadłości
ziemskie, a także dochody z tytułu dziesięcin, opłat kościelnych,
kar sądowych itp.).
Św. Wojciech poucza księcia czeskiego Bolesława II Pobożnego.
Fragment drzwi gnieźnieńskich z XII wieku.
Od czasów wczesnochrześcijańskich biskup nie podlegał
jurysdykcji gminy, na której czele stał, miał też zagwarantowaną
nieusuwalność z urzędu. Natomiast bezpośrednio podlegał
pod względem sądowym metropolicie oraz jako ostatniej
instancji papieżowi, który od XII stulecia przeprowadzał usuwanie
biskupów poprzez swych legatów. Obyczaj ten został
zmodyfikowany w stuleciu XIV poprzez wprowadzenie zasady
przyjmowania rezygnacji.
IV
W Polsce pierwsi biskupi pojawili się z chwilą przyjęcia chrztu
przez Mieszka I i wystarania się przez tego władcę o własną strukturę
kościelną. Wiemy, że zgodę na założenie biskupstwa uzyskał
Mieszko już w 968 roku i wówczas przybył na ziemie Polan pierwszy
biskup Jordan. W nauce historycznej do dzisiaj trwają spory
zarówno o pochodzenie Jordana, jak i o charakter jego władzy
kościelnej oraz podległość i status prawny. Z całą pewnością można
powiedzieć, że pierwszy polski biskup przybył z kręgu śródziemnomorskiego
i chyba musiał w jakimś stopniu posługiwać się
językiem słowiańskim. Wieloaspektową dyskusję o jego statusie
prawnym można tutaj pominąć, zwracając jedynie uwagę na fakt,
że podlegały mu wszystkie ziemie znajdujące się w rękach księcia
polańskiego, a on sam był zależny bezpośrednio od Stolicy Apostolskiej. Inny ważki spór, gdzie znajdowała się rezydencja Jordana
– w Gnieźnie czy Poznaniu – uznać trzeba na obecnym etapie
dociekań za rozstrzygnięty na korzyść Poznania.
Sakramentarz tyniecki - 1060-1070 r.
Kluczowym, oczywiście po chrzcie i uzyskaniu pierwszego
biskupstwa, momentem dla kościelnych dziejów państwa polskiego
było utworzenie na zjeździe gnieźnieńskim w 1000 roku
metropolii gnieźnieńskiej i powołanie podległych jej sufraganii
w Krakowie, Wrocławiu i Kołobrzegu. Następca Jordana – biskup
Unger – został wówczas wyjęty spod jurysdykcji metropolity,
którym został Radzim-Gaudenty, przyrodni brat świętego Wojciecha,
i rezydować miał w Poznaniu. W ten sposób, w 1000 roku
w Polsce, mieliśmy pięciu biskupów, których znamy z imienia.
Byli to: Radzim-Gaudenty (Gniezno), Jan (Wrocław), Poppon
(Kraków), Reinbern (Kołobrzeg) oraz Unger (Poznań). Najbliższe
dziesięciolecia przyniosły na polskiej mapie kościelnej nieco
zmian – rychło upadło biskupstwo w Kołobrzegu (jeszcze przed
1018 rokiem), a burzliwe wydarzenia lat 30-tych XI wieku spowodowały
upadek kościelnej metropolii w Gnieźnie oraz duże perturbacje
w działaniu biskupstw w Poznaniu i Wrocławiu. Gmach
Kościoła polskiego wznosił niemal na nowo Kazimierz Odnowiciel
w oparciu o nieprzerwanie działające biskupstwo w Krakowie
i tamtejszego biskupa Aarona, a jego dzieło sukcesem zakończył
Bolesław Śmiały. Władca ten przywrócił arcybiskupstwo
gnieźnieńskie, któremu podlegali na powrót biskupi w Krakowie,
Poznaniu, Wrocławiu oraz nowy hierarcha, który od 1075 roku rezydował
w mazowieckim Płocku.
W czasach Bolesława Krzywoustego liczba polskich biskupów
znacząco wzrosła, gdyż powołano do życia nowe diecezje (przede
wszystkim z myślą o akcji chrystianizacyjnej na Pomorzu): kujawską,
lubuską i wolińską. W XII wieku liczba diecezji w metropolii
gnieźnieńskiej wynosiła osiem, a u schyłku tego stulecia zaczęły
sie pojawiać w ich ramach nowe struktury – archidiakonaty. W XI–XII stuleciu episkopat polski nie był może jeszcze zbyt liczny, ale
odgrywał znaczącą rolę polityczną, a spora jego cześć wywodziła
się z rodzimych, wybitnych rodzin możnowładczych. Wówczas też
pojawiły się pierwsze, brzemienne w skutki spory kościelno-polityczne
– biskupa Stanisława z królem Bolesławem Śmiałym oraz
biskupa krakowskiego Gedki z księciem Mieszkiem Starym.
W przełomowym dla polskich dziejów XIII stuleciu nie wyłoniły
się nowe diecezje, ale wkroczyła na ziemie podległe Piastom
reforma kościelna zwana gregoriańską i spory kościelno-polityczne
nabrały nowych barw. Głównym orędownikiem zmian w
polskim Kościele był arcybiskup Henryk Kietlicz, a liczna polska
delegacja uczestniczyła w ważnym soborze laterańskim IV (1215).
Sukcesy obozu reform mierzyć można wydaniem przez polskich
książąt znaczących przywilejów w Borzykowej (1210) i Wolborzu
(1215) oraz pierwszymi kanonicznymi elekcjami biskupimi. Walka
Kościoła polskiego o emancypację rozpoczęła się na dobre,
ale daleka była od zakończenia. W stuleciu XIV w związku z rozszerzeniem
wpływów państwa polskiego na wschód (ekspansja
Kazimierza Wielkiego na Ruś, unia jagiellońska) rozbudował się
również Kościół polski. Na Rusi powstała druga metropolia, początkowo
w Haliczu, potem przeniesiona do Lwowa, zaś metropolia
gnieźnieńska uzyskała po chrzcie Litwy nową diecezję na
tym obszarze (Wilno).
W sumie w dobie średniowiecza hierarchowie polskiego Kościoła
odgrywali istotną rolę społeczną i kulturową, a najwybitniejsze
spośród nich jednostki aktywnie uczestniczyły w życiu
politycznym. Do najważniejszych polskich biskupów doby średniowiecza
zaliczyć trzeba, poza oczywiście tymi pierwszymi z X
i pierwszej połowy XI stulecia, takie postaci jak: biskup krakowski
Gedko, arcybiskup Henryk Kietlicz, arcybiskup Jakub Świnka, arcybiskup
Jarosław Bogoria Skotnicki, kardynał Zbigniew Oleśnicki,
arcybiskup Mikołaj Trąba i wielu innych. Lista ta będzie zawsze niepełna i subiektywna, a w każdej z istniejących w średniowieczu
polskich diecezji można odnaleźć wybitnych biskupów, którzy
odznaczyli się jako administratorzy, politycy, reformatorzy
i przede wszystkim pasterze.
***
Średniowieczni biskupi obrządku łacińskiego byli istotnym
ogniwem rodzącej się i rozwijającej w wiekach średnich
Christianitas.
Ich role i funkcje zmieniały się i doprecyzowywały wraz
ze zmieniającym się chrześcijaństwem i jego wyznawcami – nie
możemy więc o nich wszystkich mówić jednym językiem. Byli
ludźmi i pokornej służby innym, i ludźmi władzy, pochodzili z rozmaitych
środowisk; niejeden został świętym, ale wielu trzeba by
ustawić na biegunie przeciwnym. Czy byli emanacją ówczesnych
społeczności funkcjonujących w ramach średniowiecznej
Respublica
Christiana? – to pytanie pozostawiam jako retoryczne. Pewniejszy
natomiast wydaje się fakt, że obraz średniowiecznego biskupa
oraz sprawowanego przezeń urzędu zmienił w znaczącym
stopniu swymi decyzjami sobór trydencki.
prof Józef Dobosz
Ważniejsza literatura
Biskup, [w:] Encyklopedia katolicka, t. 2, Lublin 1985, k. 588–615.
Chélini J., Dzieje religijności w Europie Zachodniej w średniowieczu, Warszawa 1996.
Daniélou J, Marrou H., I., Historia Kościoła, t. 1: Od początków do roku 600, Warszawa 1984.
Knowles M. D., Obolensky D., Historia Kościoła, t. 2: 600–1500, Warszawa 1988.
Materiał udostępniony przez Muzeum Archeologiczne w Poznaniu.
Wykłady popularno-naukowe
zorganizowane w ramach
VIII Festiwalu Kultury Słowiańskiej i Cysterskiej
w Lądzie nad Wartą
w dniach 2 - 3 czerwca 2012 roku
Ilustracje z Internetu.