BOGOWIE
Najwyżsi bogowie zwali się Asami. Pierwszy z nich to Odin. Jest synem Bura i olbrzymki Bestii, bogiem mądrości, poezji, czarów i wojny. Niepohamowany w swej żądzy poznania prawdy. Nie cofał się przed największym poświęceniem, czy oszustwem. Aby napić się jeden łyk wody ze studni wiedzy oddał w zastaw swoje jedno oko — stąd Jednookim jest zwany.
Gdy chciał zgłębić istotę magii — poznać tajemnicę run, wisiał przez dziewięć dni i nocy na Yggdrasillu, złożony sam sobie w ofierze. Bez wahania dokonał oszustwa, by zdobyć Miód Poezji. Dzięki temu mądrość jego jest niezmierzona. Zwą go Walfadr (Ojciec Poległych), gdyż wszystkich tych, co w bitwie padną, przyjmuje jak synów w swojej siedzibie. W jego ręku spoczywa los wojownika. On rozdaje zwycięstwo, nie zawsze według mniemań ludzkich sprawiedliwie, gdyż często w jego bitwach górą stają tchórzliwi i słabsi. Lecz w skutek tego stałe rośnie w Walhalli hufiec najmężniejszych z mężnych, by w dniu ragnarök stanąć u boku bogów w walce. Do bitwy wyrusza Odin uzbrojony jedynie w oszczep, dosiadając ośmionogiego konia Sleipnira.
Wśród wszystkich mężnych tego świata najbardziej upodobał sobie Odin królów i jarlów. Ci cieszą się jego szczególną troską.
Sleipnir - ośmionożny koń Odyna
Odin dał ludziom poezję i dar układania pieśni, pozwolił też posługiwać się runami. Rzucił jednak między nich zarzewie wojny. Nauczył ludzi, jak zabijać i ciągnąć z tego korzyści. Jest to przebiegły, mądry i okrutny bóg. Ludzie boją się wymieniać jego prawdziwe imię, dlatego też ma wiele zawołań.
Małżonką Odina była Frigg. Łagodna i opiekuńcza, często z przykrością patrzyła na postępki męża. Dany jest jej dar widzenia przyszłości i przeszłości. Tego, co wie, nie zdradza jednak nikomu.
Ze związku Odina z Frigg narodził się Baldr, bóg jasności. Najpiękniejszy i najłagodniejszy ze wszystkich bogów, zdawał się promienieć własnym światłem. Mądrością dorównywał Odinowi, a sprawiedliwością i trzeźwością sądu przewyższał wszystkich. Nawet olbrzymi uznawali jego świetność i darzyli go szacunkiem. Dopóki żył, zarówno wszystko, co żyje, jak i martwe skały głosiło chwałę Baldra. Zginął na skutek intrygi Lokiego, z ręki swego brata Höda.
Drugi syn Odina i Frigg, Höd, chociaż ślepy, był najsilniejszy z Asów. Dzięki swej mimowolnej zbrodni wszedł do strof Pieśni. Zginął zabity przez przyrodniego brała Waliego, aby los mógł się dopełnić.
Najstarszym synem Odina jest Thor. Zrodził się on ze związku boga z Jörd — Ziemią. Po niej odziedziczył siłę i wytrzymałość. Włada burzą i piorunami. Łatwo wpada w gniew i stąd zwany jest Gwałtownym. Dzielny i prawy, nie dorównuje jednak mądrością ojcu. Stoi na straży porządku świata, bez chwili wytchnienia walcząc z olbrzymami, którzy mu zagrażają. Na wozie zaprzężonym w dwa kozły, albo pieszo, wyprawia się do Jötunheimu, uzbrojony w nieodłączny młot Mjöllnir, żelazne rękawice i pas siły. Sieje tam śmierć i zniszczenie. Opiekuje się siłaczami i drużynnikami. Wizerunek jego młota noszono jako talizman — taki strach wśród złych mocy budziło jego wspomnienie. Tyr jest najodważniejszym i najroztropniejszym z Asów.
Bóg wojny, rozdaje zwycięstwa, nie ferując pochopnych wyroków. Czczą go wszyscy mężowie bez względu na stan. Zwą go Jednorękim, gdyż oddał dłoń w zastaw za wolność wilka Fenrira. Odsunął tym samym od świata dzień zguby.
Bragi, syn Odina i Gunnlöd, jest z bogów najwymowniejszy. Bóg poezji i skaldów cieszy się wśród Asów szczególnymi łaskami, jego małżonka, Idunn, przechowuje złote jabłka, którymi żywią się bogowie. Dzięki nim starość nie ma dostępu do Asgardu.
Heimdall jest tym bogiem, który nie dopuszcza zła w granice Asgardu. Zrodziło go w cudowny sposób dziewięć dziewic — fal, córek Olbrzyma Morza — Ägira i bogini toni morskiej Ran — Angeyja, Atla, Mirgjafa, Eistla, Gjalp, Imd, Iarnsaxa i Ulfrun.
Siedzibę swą obrał u stóp mostu Bilrost (Tęcza). Tu dzień czy noc, niestrudzenie strzeże drogi łączącej Midgard z Asgardem.
Sypia mniej niż ptak. Ma doskonały wzrok i słuch, tak że widzi wszystko na sto mil daleko i słyszy jak trawa i wełna na owcach rośnie. Zwą go też Złotousty, gdyż zęby ma ze szczerego złota. Posiada miecz Hoffud, od ciosu którego każdy przeciwnik ginie, i róg Gjałlarhorn, w który dmie w chwilach niebezpieczeństwa, jego głos oznajmi nadejście ragnarök. Heimdall dosiada wspaniałego rumaka zwanego Gultoor. Ma na nim wyruszyć do boju w dzień Ostatniej Bitwy.
Wśród Asów, najmocniejszy po Thorze jest syn Odina, Widar, ponury bóg zwycięstwa. Nosi buty pozwalające mu na swobodne chodzenie w powietrzu.
Wali jest tym, który pomścił zabójstwo Baldra. Najmłodszy z Asów zemsty dokonał, gdy miał tylko dwa dni. Jego ojcem jest Odin, a matką Rind. Wyróżnia się śmiałością w boju i zręcznością w strzelaniu z łuku. Myśliwymi opiekuje się Ullr, syn bogini Syw i pasierb Thora. Znakomity łucznik, łyżwiarz i narciarz. Imienia jego wzywa się przy pojedynkach.
Forseti jest sędzią wśród bogów. Narodził się ze związku Baldra i Nanny. On godzi bogów i ludzi, rozstrzygając rozumnie najtrudniejsze spory.
Njörd, bóg wód przybrzeżnych, nie był Asem. W jednym z górnych światów, w Wanaheimie mieszkał inny ród bogów — Wanowie. Rządzili oni powietrzem i siłami przyrody.
Pieśń nazywa ich „pełnymi wiedzy". Stworzyli oni Njörda i oddali Asom jako rękojmię zawartego pokoju. Bogowie przyjęli go do swojego grona i dali siedzibę nad brzegiem morza.
Rządzi on wiatrem, burzą i ogniem. Wzywa siego dla zapewnienia szczęścia w żegludze i łowiectwie. Ze swoją żoną Skadi dochował się dwójki prześlicznych bliźniaków Freyi i Freya.
Freyja jest boginią płodności i urodzaju oraz miłości. Bierze pod swoją opiekę kobiety brzemienne i kochanków. Sama kochać się lubi i Pieśń przypisuje jej licznych partnerów. Zwą ją nawet rozpustną. Po świecie jeździ wozem zaprzęgniętym w dwa koty.
Frey jest bogiem płodności i u rodzaju. Rządzi deszczem, pogodą i wywiera swój wpływ na wszystko, co się na ziemi rodzi. Kochliwy jest przy tym bardzo i w żądzy niepohamowany.
Oddał nawet swój miecz zwycięstwa Skirnirowi, gdy ten dopomógł mu w zdobyciu łask Gerdy. Frey nie uznaje wierzchowca i zamiast niego dosiada odyńca, który w magiczny sposób wzmaga jego potencję.
Loki nie jest ani Asem, ani Wanem. Syn Thursy Farbautiego i olbrzymki Laufeyji, usynowiony przez Asów początkowo wielce im dopomógł, by w końcu zdradzić. Poniósł za to straszliwą karę. Obdarzony niezwykłą inteligencję i sprytem, wielokrotnie dopomógł bogom w wyjściu z opresji, jednak natura olbrzymów brała w nim często górę i stawał się wtedy podstępny i przewrotny. Miał cudowny dar zmieniania postaci i płci. Przemieniony w klacz, urodził ośmionogiego ogiera Sleipnira, którego podarował Odinowi.
Przez długi czas bogowie wybaczali mu jego występki, ale gdy doprowadził do śmierci Baldra, pojmali go i spętanego porzucili w nadmorskiej grocie, gdzie jadowity wąż sączy mu na twarz nieustannie krople jadu. Pozostać tak ma aż do dnia ragnarök, dnia Ostatniej Bitwy, gdy opadną wszelkie więzy. Przy nim siedzi jego żona Sygin, by nieść mężowi ulgę w cierpieniu. Loki jest ojcem trzech potworów: wilka Fenrira, węża Midgardsorma i bogini zmarłych Hel. Spłodził je w Jötunheimie z olbrzymką Angrbodą. Potomstwo to ma przynieść w przyszłości zagładę bogom i światu.
Asgard kraina bogów
OLBRZYMI
Najstarszymi istotami na ziemi są olbrzymi, czyli Thursowie. Rasa ich pochodzi od Bergelmira, jedynego, który ocalał, gdy krew Ymira zalała świat. Są to istoty okrutne i nieużyte.
Ogromnego wzrostu i często odrażającej postaci (niektórzy posiadali po kilka głów), zamieszkują ponury i groźny kraj zwany Jötunheimem. Żyją w wielkich siedzibach wykutych w lodowcach lub litej skale, czy też stawianych z nieociosanych głazów. Parają się często czarami, rządząc mrozem, wiatrami, wodą i ogniem.
Znają metale i potrafią je obrabiać, ale nigdy nie osiągnęli w tym kunszcie doskonałości. Ich ulubionym tworzywem jest kamień, który potrafią kształtować i wykorzystywać w przemyślny sposób, znając najlepiej jego naturę. Niezwykle rzadko udaje im się zrobić coś pięknego. Zazwyczaj twory ich rąk cechuje szczególny prymitywizm i niedbałe wykończenie.
W przeważającej większości olbrzymi byli tępi i ograniczeni. Niesamowita siła, którą posiadali, nie chodziła w parze z przebiegłością. Wielokrotnie udawało się zarówno ludziom, jak i bogom, gdy wpadli w ich ręce, wydostać się z opresji sprytem i inteligencją. Mimo wrodzonej głupoty byli niebezpieczni i okrutni, a także dzicy i nieokrzesani, tak jak dziki był kraj, w którym żyli.
Zdarzali się jednak wśród nich mędrcy, pełni tej mądrości, jaka płynie z korzeni gór, mowy rzek i traw, szumu wiatru. Najmądrzejszy zwał się Mimir. Mieszkał on u korzeni Drzewa Świata, przy Źródle Wiedzy, jemu to oddał Odin jedno oko za łyk wody z krynicy. Bogowie tak cenili sobie jego rady, że gdy został zabity, głowę jego zachowano od rozkładu i przywrócono jej zdolność myślenia i mówienia.
Olbrzymi lubili mocne piwo i obfite żarcie. Nie potrafili zachować przy tym umiaru. Często pijany Thurs zabawiał się w mało wyszukany sposób, rzucając głazy na spokojne osiedla ludzkie, wzburzając morze, gdy płynęły po nim łodzie, bądź nękając wędrowców zamieciami i mrozami.
Zrodzeni w ciemności olbrzymi nienawidzili wszystkiego i wszystkich, którzy kochali światło i ciepło promieni słonecznych. Przedmiotem ich szczególnej nienawiści stali się dawcy światła i radości, słońce i księżyc. Toteż wszelkimi sposobami starali się je unicestwić, dążąc do pogrążenia świata w chaosie i ciemności. Gdyby nie opieka bogów i ich czujność, rychło zapanowałaby wieczna zima i noc.
Walhalla - Max Brückner (1836–1919)
Moc swoją czerpali z ziemi, jak trujące grzyby czerpią soki z lasu, w którym wyrosły. Straszne jady Niflhellu, którymi przepojone było ciało Ymira, sprawiły, że wszystko, co wrogie i obce człowiekowi, było bliskie sercu olbrzymów.
Ciemności, niedostępne skały, przeraźliwe zimno, nieokiełznany ogień, czy niestałe i niezgłębione odmęty mórz stanowiły ich ulubiony żywioł. Wyjątkiem był Ägir, Olbrzym Morza. Pogodzony z bobami często urządzał dla nich uczty, goszcząc Asów w swych podmorskich pałacach. Nielitościwy dla żeglarzy, przyjmował ich, gdy utonęli, w swoim dworze, gdzie wiedli wesoły żywot na ucztach i zabawach, ciesząc wzrok widokiem suto zastawionego stolu i pięknych cór pana odmętów.
Z rodu olbrzymów wywodziły się również Norny — boginie losu. Przybyły z Jötunheimu, gdzie świat był jeszcze młody i zamieszkały w Asgardzie, w miejscu, gdzie biło źródło zwane „źródłem Urd". Trzy siostry przędły nić losu dla ludzi i bogów. Były surowe i bezwzględne. Przyniosły światu przeznaczenie i świadomość nieuchronności końca.
Z Nornami spokrewnione były Wölwy — wieszczki. Co jakiś czas w rodzie olbrzyma Widolfa rodziły się niewiasty posiadające dar widzenia przyszłości. Zazwyczaj ślepe na rzeczy im współczesne, widziały daleko i wyraźnie w odległej, jak i bliskiej przyszłości.
Wiedzy swojej strzegły zazdrośnie, rzadko objawiając przyszłość ludziom, jak i bogom. Tylko podstępem lub zaklęciem można było uzyskać od nich odpowiedź. Nawet Odin musiał odwołać się do siły runów, by poznać przeznaczenie świata. Tak jak Norny zabrały światu radość, tak Wölwy dały mu nadzieję.
*